Interesujące wyniki badań, które warto zobaczyć!
Nowa analiza dostępnych obrazów Urana i Neptuna sugeruje, że odcienie obu planet są całkiem zbliżone do siebie.Planety Uran i Neptun zostały z bliska odwiedzone tylko raz przez sondę Voyager 2. Oczywiście kosmiczne teleskopy, w tym JWST, czasem obserwują te planety na różnych zakresach spektrum elektromagnetycznego. Znacznie rzadziej jednak toczy się dyskusja na temat “rzeczywistych” kolorów czy odcieni tych planet. Niemniej jednak pewne zaskoczenie może się skrywać nawet w tym zagadnieniu.
Zwykle uważa się, że odcienie Urana i Neptuna są inne. Uran jest zielonkawy, zaś Neptun głęboko niebieski. Nowa analiza oraz kalibracja obrazów z misji kosmicznych i obserwatoriów astronomicznych sugeruje co innego: odcienie obu planet są zbliżone do siebie!
Zespół astronomów pod przewodnictwem Patricka Irwina z Uniwersytetu w Oksfordzie uważa, że odcienie obu planet są zbliżone. Zarówno Uran jak i Neptun są zielono-niebieskawe.
Źródłem “problemów” jest pierwsza obróbka obrazów z misji Voyager 2, zarówno w przypadku Urana jak i Neptuna – tuż po przelotach. W obu przypadkach przy prezentacji kolorów naukowcy próbowali także zaprezentować detale w atmosferach obu planet, w tym m.in. pasy chmur czy duże huragany. I tak zaprezentowane obrazy Neptuna okazały się być “zbyt niebieskie”. W przypadku Urana – choć prezentowane obrazy były bliższe “rzeczywistości” – także zastosowano różne efekty obróbki nadesłanych zdjęć.
W nowych badaniach zespołu Patricka Irwina skorzystano z danych z teleskopu Hubble oraz z obserwatorium VLT należącego do ESO. Te dane posłużyły do nowego zbalansowania kolorystyki Urana i Neptuna z misji Voyager 2. W wyniku analizy okazało się, że obie planety mają zbliżony odcień – niebieskawo-zielony.
Co więcej, udało się także zrozumieć, dlaczego Uran w pobliżu przesileń (zimowych i letnich) jest nieco bardziej zielony niż w okresach pomiędzy tymi momentami – w okresach w pobliżu równonocy ta planeta ma bardziej niebieskawy odcień. Odpowiedzią jest inna koncentracja metanu, w tym i lodów metanu w atmosferze Urana – którego jest mniej więcej połowę mniej w okolicach bieguna tej planety.
Oczywiście, warto pamiętać, że dla oczu astronautów w pobliżu Urana i Neptuna obie planety prawdopodobnie nie miałyby tak samo żywych kolorów jakie widzimy na prezentowanych obrazach. Uran otrzymuje około 1/400 światła słonecznego w porównaniu z Ziemią, zaś Neptun – około 1/900. Jest to oczywiście nadal znacznie więcej światła niż to które otrzymujemy nocą od Księżyca w pełni – bardziej odpowiada to warunkom oświetleniowym od kilkunastu do kilkudziesięciu minut przed wschodem i po zachodzie Słońca na Ziemi.
(UoO)
