Mija właśnie 30 lat od pierwszego i jedynego przelotu sondy obok Neptuna.
Misja sond Voyager 1 i Voyager 2 rozpoczęła się na przełomie sierpnia i września 1977 roku. Sonda Voyager 2 została wysłana jako pierwsza (20 sierpnia 1977), lecz jej trajektoria była nieco “wolniejsza” od sondy Voyager 1 (start 5 września 1977).Obie sondy przemierzały Układ Słoneczny względnie blisko siebie aż do Saturna. Od przelotu obok tej planety (listopad 1980 i sierpień 1981) kosmiczne drogi Voyagerów rozeszły się. Voyager 1, po wykonaniu obserwacji Tytana podążył po trajektorii z dala od planet. Z kolei Voyager 2 został skierowany ku dwóm ostatnim gazowym gigantom Układu Słonecznego – przelot obok Urana (1986) i Neptuna (1989).
Sonda Voyager 2 rozpoczęła obserwacje Neptuna w maju 1988 roku. Przelot tego gazowego giganta nastąpił pod koniec sierpnia 1989 roku. Minimalny dystans pomiędzy Voyagerem 2 a Neptunem wyniósł mniej niż 5000 km oraz około 40 tysięcy km od Trytona – największego księżyca tej planety.
Podobnie jak w przypadku przelotu obok Urana, przelot Voyagera 2 obok Neptuna był prawdziwą wyprawą w nieznane. Sonda odkryła m.in. sześć nowych księżyców, wyjaśniła kwestię obecności i kształtu słabych pierścieni tej planety, a także zbadała bardzo aktywną atmosferę Neptuna. Bardzo ciekawym obiektem w atmosferze okazał się kompleks o nazwie “Wielka Ciemna Plama” (ang. Great Dark Spot), który – jak się to kilka lat później okazało – dość szybko znika.
Największy księżyc Neptuna, Tryton, okazał się być bardzo ciekawym obiektem. Na powierzchni Trytona zauważono mało kraterów, co świadczyło o aktywności geologicznej tego księżyca i młodym wieku powierzchni tego księżyca. Co więcej, powierzchnia Trytona okazała się być bardzo urozmaicona – zaobserwowano wiele grzbietów, żlebów, dolin czy równin oraz wyraźną różnice w kolorystyce różnych regionów Trytona. Sonda Voyager 2 wykryła także cienką atmosferę, składającą się głównie z azotu (a nawet cieniutkie chmury). Sonda Voyager 2 zauważyła także kriowulkany na Trytonie, wyrzucające materię na wysokość kilku kilometrów. Było to duże zaskoczenie, gdyż naukowcy spodziewali się chłodnego obiektu bez żadnych przejawów aktywności.

Po tym przelocie sonda Voyager 2 rozpoczęła misję międzygwiezdną i badała “pustkę” zewnętrznego Układu Słonecznego. Sonda przekroczyła heliopauzę 10 grudnia 2018 roku. Stało się to sześć i pół roku po przekroczeniu heliopauzy przez sondę Voyager 1.
Trzydzieści lat po przelocie Voyagera 2 obok Neptuna nadal nie ma w zaakceptowanych planach budowy kolejnej sondy, która by znów odwiedziła tę planetę. Tymczasem coraz więcej odkrywamy małych gazowych gigantów w naszej Drodze Mlecznej, które mogą przypominać Neptuna. Nowa misja do Neptuna pozwoliłaby także na lepsze zrozumienie innych układów planetarnych.
(NASA)
Jeden komentarz
Główna strona jest dostępna tylko w języku angielskim a ręczne ustawienie do https://kosmonauta.net/pl/ przekierowuje do https://kosmonauta.net/2014/09/plan-deorbitacji-pierwszej-generacji-satelitow-iridium/.
Deorbitujecie się razem ze starociami Iridium czy jak? 😉