Sonda ISEE-3 minęła wczoraj Ziemię – powróci za 15 lat. Przedstawiamy obecny status sondy i wydarzenia z jej misji z ostatniego miesiąca.
Od połowy lipca, tj. od czasu nieudanego manewru wejścia na orbitę Księżyca, zespół projektu ISEE-3 Reboot próbował jeszcze uruchamiać silniczki korekcyjne sondy. Piętnastego lipca podczas sesji łączności za pomocą radioteleskopu Arecibo zespół starał się oczyścić przewody paliwowe silniczków. Próbowano różnych kombinacji ustawień zaworów i silniczków, a próby były połączone z podgrzewaniem zbiorników paliwa i przewodów paliwowych.
Operacja zakończyła się ograniczonym sukcesem. Procedura pozwoliła na kilka krótkich odpaleń silniczków korekcyjnych i delikatną zmianę orbity. Zanotowano też niewielki wzrost temperatury w zbiornikach paliwa, co sugeruje, że nie są do końca puste. Jest to o tyle dobra wiadomość, że zespół zaczął już rozważać wariant utraty paliwa i/lub gazu sprężającego.
Równolegle z tymi działaniami zespół wnioskował w NASA o przedłużenie licencji na łączność z sondą, którą w końcu otrzymał.
Podczas sesji łącznościowej z 17 lipca (tego dnia sonda znajdowała się 3,67 miliona kilometrów od Ziemi) zespół kontynuował prace nad system napędowym i elektrycznym sondy. W efekcie udało się uzyskać niewielki ciąg z silniczka korekcyjnego K.
Kolejna sesja komunikacyjna odbyła się 23 lipca, również za pomocą radioteleskopu Arecibo, ale tym razem z pomocą niemieckiego zespołu AMSAT-DL/Bochum. Tym razem próbowano metody “brutalnej siły”, tj. otwierania i zamykania wszystkich zaworów odcinających przewodów paliwowych. Działania jednak nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Zespół zakończył sesję włączając dwa dodatkowe instrumenty naukowe ISEE-3. Reboot Project ogłosił też “Interplanetary Citizen Science Mission”, co oznacza, że dane z misji ISEE-3 będą dostępne dla wszystkich zaraz po ich odbiorze. Umożliwi to każdemu zainteresowanemu badanie przestrzeni międzyplanetarnej za pomocą instrumentów sondy.
W ostatnim dniu lipca zespół pomyślnie połączył się z sondą za pomocą 21-metrowej anteny stanowego uniwersytetu w Morehead. Możliwość łączenia się z tego radioteleskopu da zespołowi więcej okazji do komunikowania się ze statkiem.
Dzięki współpracy z University of Iowa w pierwszym tygodniu sierpnia udało się ustanowić ciągły odbiór danych z instrumentu do pomiaru pola elektrycznego. Dane z niego generowane są co 15 minut. Kilka dni później sondzie udało się zaobserwować, m.in. radiową flarę słoneczną typu III.
Wczoraj, 10 sierpnia o 18:16 UTC, ISEE-3 zbliżyła się do Ziemi na minimalną odległość 355 tysięcy kilometrów. Sonda będzie się teraz oddalała od Ziemi i powróci w jej sąsiedztwo za 15 lat. Amatorski odbiór danych z sondy będzie możliwy jeszcze przez około rok.
(Reboot Project, SPO)