Obiekt o nazwie katalogowej WD 0806-661 badany ostatnio za pomocą Kosmicznego Teleskopu Spitzera okazał się być najzimniejszym kiedykolwiek zaobserwowanym ciałem poza naszym Układem Słonecznym.
Jest to najprawdopodobniej brązowy karzeł, czyli gwiazda, która nie jest dostatecznie gorąca, aby zacząć spalanie paliwa. Może to wszakże być też gigantyczna planeta pozasłoneczna. Przypuszczalnie obiekt nie jest wiele cieplejszy od Ziemi. Szacując na podstawie promieniowania podczerwonego, które emituje, przypuszczalnie jego temperatura zawiera się w przedziale 20-70 stopni Celsjusza. Masę szacuje się natomiast jako 6 do 9-ciu mas Jowisza, mogłaby to zatem być duża planeta gazowa.
WD 0806-661 B orbituje wokół gwiazdy-białego karła odległego o 63 lata świetlne. Białe karły to małe pozostałości po gwiazdach, które zużyły już całe swoje paliwo – czyli wodór. Jest to względnie duża odległość jak na planetę – 2500 razy dalej, niż Ziemia jest oddalona od Słońca. Każe to przypuszczać, że WD 0806-661 B prawdopodobnie powstało jako gwiazda podwójna o zbyt małej masie, aby mogło dojść do fuzji nuklearnej. Jeśli natomiast jest to zwykła planeta, musiała powstać znacznie bliżej swej gwiazdy macierzystej i z nieznanych powodów rozszerzyć z czasem orbitę.
WD 0806-661 B najprawdopodobniej jest jednym z odkrytych niedawno obiektów nazwanych karłami Y, czyli zimniejszym wariantem brązowego karła, niż odmiany T lub L. Pierwsze 6 takich obiektów udało się odkryć w sierpniu dzięki obserwatorium Wide-field Infrared Survey Explorer (WISE). Choć obiekty odkryte przez WISE nie orbitują wokół żadnej gwiazdy – zamiast tego dryfują w przestrzeni kosmicznej.
WISE oraz Spitzer doskonale sprawdzają się w badaniach rekordowo zimnych karłów aż do klasy Y. Obserwacje WISE pokrywają całe niebo, dostarczając współrzędnych obiektów-kandydatów. Spitzer natomiast posiada znacznie węższe pole widzenia, ale potrafi badać obiekty znacznie mniejsze i znacznie dokładniej.
Szefem grupy badawczej był Kevin Luhman, astronom z The Pennsylvania State University. Wraz ze swoim zespołem najpierw dostrzegli WD 0806-661 B przypadkiem, jak poruszał wraz ze swoim towarzyszem-białym karłem się poprzez pole widzenia filtra 4,5 mikrona Spitzera. Postanowiono zmienić filtr na 3,6 mikronowy, co pozwoliło potwierdzić bardzo zimną naturę obiektu. A warto zauważyć, że przy tak niskiej temperaturze na obiekcie mogłaby się teoretycznie znajdować woda w stanie ciekłym – tak jak na Ziemi.
W badaniach uczestniczył także Adam Burgasser – astrofizyk z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego. Wyniki opublikowano w piśmie Astrophysical Journal.