Huragan Helene z orbity

0

Duży huragan Helene został sfotografowany przez satelitę Sentinel 3.

Sezon huraganów umownie zaczyna się na Atlantyku 1 czerwca a kończy 30 listopada. Zazwyczaj właśnie w tym okresie zawiera się większość dynamiki aktywnych ośrodków tropikalnych na tym oceanie. Warto tu zaznaczyć, że praktycznie wszystkie z tych ośrodków powstaje i porusza się po Atlantyku na północ od równika.

Co roku przed początkiem sezonu huraganów, amerykańskie National Hurricane Center (NHC), wchodzące w skład amerykańskiej agencji NOAA, prezentuje swoje prognozę aktywności na kolejne miesiące. Na 2018 rok przed sezonem przewidywano “przeciętną” aktywność, co w tym konkretnym przypadku oznaczało 14 ośrodków burzowych, 7 huraganów i 3 potężne huragany. W sierpniu ta prognoza została obniżona do około 11 ośrodków burzowych, nie więcej niż 7 huraganów oraz do 2 potężnych huraganów.

Huragany Florence, Isaac i Helene - 9 września 2018 / Credits - Joshua Stevens, NASA Earth Observatory na podstawie danych z instrumentu VIIRS z satelity Suomi NPP

Huragany Florence, Isaac i Helene – 9 września 2018 / Credits – Joshua Stevens, NASA Earth Observatory na podstawie danych z instrumentu VIIRS z satelity Suomi NPP

Na początku września sytuacja się diametralnie zmieniła. W tej chwili na północnym Atlantyku znajdują się trzy duże ośrodki burzowe. Są to: huragan Florence, który 13 września uderzy we wschodnie wybrzeże USA, huragan Isaac, który zmierza w kierunku Morza Karaibskiego oraz huragan Helene, który bardzo szybko się rozbudował u zachodniego wybrzeża Afryki. Ponadto, pomiędzy Morzem Karaibskim a Zatoką Meksykańską znajduje się niezorganizowany ośrodek burzowy, który może w następnych 48 godzinach przekształcić się w depresję tropikalną. W ciągu krótszym niż dwa tygodnie doszło w zasadzie do wyczerpania “zapasu” najnowszej prognozy na ten sezon huraganów.

Huragan Helene w ciągu zaledwie dwóch dni wzrósł na siłę od depresji tropikalnej do huraganu. Ten ośrodek stał się huraganem w rejonie położonym znacznie na wschód od typowych miejsc, gdzie formują się duże i zorganizowane ośrodki tropikalne. Jedynie huragan Fred z 2015 roku uformował się jeszcze bardziej na wschód.

10 września Helene była huraganem 2 kategorii w skali Saffir–Simpson. Średnica Helene przekroczyła wówczas około 750 kilometrów. Tego dnia został on sfotografowany przez europejskiego satelitę Sentinel 3. Do 13 września przewiduje się, że Helene prawdopodobnie przybierze na sile i skieruje się ku północy. W kolejnych dniach będzie poruszać się nad chłodniejszymi wodami Atlantyku, przez co ten ośrodek burzowy straci na sile. Jest możliwe, że około 20 września pozostałości po Helene uderzą w Portugalię i Hiszpanię, być może powodując ulewy w tych państwach.

Dane satelitarne mają duże znaczenie dla monitorowania ośrodków tropikalnych. Wiele z przyszłych huraganów powstaje z dala od lądów, w miejscu, gdzie monitoring nie jest prosty. Bez satelitów bardzo trudno monitorować tak rozległe twory atmosferyczne, które zwykle mają średnicę większą od kilkuset kilometrów. Z tego powodu potrzeba danych z różnych typów satelitów. Przede wszystkim w monitorowaniu rozwoju i ruchu ośrodków tropikalnych potrzebne są satelity obserwacji Ziemi i meteorologiczne, głównie na zakresie wizualnym oraz w podczerwieni. W tym przypadku są głównie wykorzystywane satelity systemu Geostationary Operational Environmental Satellite (GOES) oraz te poruszające się po orbitach polarnych, np Suomi NPP, wchodzących w skład systemu Joint Polar Satellite System (JPSS) lub też europejska konstelacja Copernicus (satelity Sentinel).

(S-H)

Comments are closed.