Zagadkowy start Falcona 9R w listopadzie

0

W listopadzie rakieta Falcon 9R wyniesie na orbitę ładunek, o którym… nic nie wiadomo.

Na 30 października zaplanowano start rakiety Falcon 9R z satelitą telekomunikacyjnym Koreasat-5A. O tym starcie wszystko wiadomo – znane jest okienko startowe, miejsce startu i ładunek, który jest komercyjnym satelitą. Jest to z pewnością “rutynowa” misja dla SpaceX. Ten Falcon 9R poleci z wyrzutni LC-39A na Florydzie.

Mniej niż dwa tygodnie później*, 10 listopada z tej samej wyrzutni na Florydzie po raz kolejny wystartuje Falcon 9R. Pierwszy stopień rakiety ma wylądować na lądzie, w strefie LZ-1. Tyle w zasadzie wiadomo w chwili o tym starcie. Nie jest znany ładunek, nie jest znana godzina, nie jest znana docelowa orbita. Informacja o tym starcie pojawiła się w sobotę 14 października 2017 i jest związana ze specjalnym zezwoleniem dla SpaceX, które trwa od 10 listopada do 10 kwietnia 2018. Prawdopodobnie tak długi okres czasowy jest zamierzony, aby żaden czytelnik nie mógł wywnioskować dodatkowych informacji z tego zezwolenia.

W momencie pisania tego artykułu (14 października) dostępne spekulacje z nieoficjalnych źródeł w zasadzie nie dodają żadnych informacji. Powrót pierwszego stopnia do LZ-1 wskazuje, że wynoszony tajemniczy satelita ma znaleźć się na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO). Jest to ważna informacja, gdyż lot na wyższe orbity przebiega po trajektorii (czyli geostacjonarna transferowa GTO), z której nie możliwy jest powrót pierwszego stopnia do LZ-1 i firma SpaceX stosuje platformę morską.

W jednym z nieoficjalnych źródeł pojawiła się także nazwa “Zuma”, określająca ładunek dla tego startu. Jest to jednak oczywiście informacja nieoficjalna.

Jest też pewne, że nie będzie to kolejny start mini-wahadłowca X-37B (USAF dysponuje dwoma egzemplarzami tego pojazdu, jeden jest obecnie na orbicie). Jest to związane z faktem, że najbliższy start tego bezzałogowego mini-promu nastąpi za pomocą rakiety Altas 5.

Nie wiadomo także, dla kogo SpaceX wykona ten lot rakiety Falcon 9R. Z uwagi na brak informacji co do satelity, jest wysoce prawdopodobne, że jest to lot dla jednej z amerykańskich organizacji, agencji lub biur wojskowych albo wywiadowczych. Przykładami może być biuro wywiadowcze NRO albo amerykańskie siły powietrzne USAF.

Jedno jest pewne – będzie to ciekawy start, który będzie obserwować cały świat. Sam start rakiety może nie przynieść zbyt wiele informacji – szczególnie jeśli (rodem z lotów pojazdów X-37B) – transmisja ze startu zostanie zakończona przy separacji stopni. Czasem zdarza się, że drugi stopień wyraźnie zmienia trajektorię lotu, przez co satelita jest wprowadzany na orbitę o innej inklinacji. Tak też mogło się stać podczas ostatniego startu mini-wahadłowca X-37B (OTV-5), który do dziś nie został “odnaleziony” na orbicie (wcześniej następowało to w kilkanaście dni lub kilka tygodni).

* Pojawia się także (ale bez żadnego potwierdzenia) data 15 listopada.

(NSF, PFA, R)

Comments are closed.