Wśród wybranych firm znajdują się liderzy branży kosmicznej – Boeing, Lockheed Martin, Northrop Grumman, Orbital ATK oraz Space Systems/Loral, których zadaniem w trakcie trwania czteromiesięcznych studiów będzie określenie najlepszych z ich perspektywy metod realizacji nowej misji marsjańskiej. W szczególności badania mają skupiać się na aspekcie planowanej łączności międzyplanetarnej o dużej przepustowości, instrumentów umożliwiających wykonywanie obrazów powierzchni w wysokiej rozdzielczości, a także zapewniających platformę operacyjną dla innych, przyszłych misji.
Studia pozwolą także na określenie możliwych do zastosowania, dodatkowych instrumentów pokładowych, poszerzających zdolności misji poza wymagane zastosowanie łączności optycznej. Zakładając, że misja będzie wykorzystywać ten rodzaj łączności, byłoby to faktyczne zrealizowanie koncepcji laserowej transmisji danych, pierwotnie mającej zostać przetestowaną w 2009 roku w misji Mars Telecommunications Orbiter, która jednak ostatecznie nie została zrealizowana.
Zgodnie z wymogami studiów zamówionych przez NASA, koncepcja nowego orbitera ma wykorzystywać możliwości ostatnich, amerykańskich osiągnięć w dziedzine napędu elektrycznego (silnikach kosmicznych, w których gaz rozpędzany jest w silnym polu elektrycznym), co pozwoli na realizację misji o bardzo szerokich możliwościach dotyczących jej potencjalnych celów, czasu jej startu oraz planowanej funkcjonalności. Jednak punktem wyjścia dla studiów będzie opublikowany sześć miesięcy temu raport, przygotowany przez grupę roboczą MEPAG (The Mars Exploration Program Analysis Group), wskazujący główne zadania dla przyszłego orbitera.
Koncepcje posłużą do zaprojektowania właściwej misji, której celem będzie kontynuacja zadań obecnie realizowanych przez takie orbitery jak amerykańskiego Mars Reconnaissance Orbiter, czy europejskiego Mars Express. Istnieje również możliwość, że nowa misja zostanie zrealizowana przy udziale partnera międzynarodowego.
Studia nadzorowane będą przez Laboratorium Napędu Odrzutowego w Pasadenie (Kalifornia) z ramienia Programu Eksploracji Marsa (Mars Exploration Program).
(NASA)
2 komentarze
W tej sondzie mają być wypróbowane dwie Technologie których jeszcze na Orbicie Marsa nie było i nie ma. To jest napęd Plazmowy ,elektryczny i łączność wielopasmowa Laserowa która pozwoli na kierowanie łazikami z małym opóźnieniem sygnału. Proton ,Ty się za bardzo podniecasz z tą eksploatacją wody na Księżycach planet zewnętrznych ,bo i komu to jest obecnie potrzebne ,no komu, w okolicach Saturna i Jowisza . Najbardziej teraz jest potrzebna woda na paliwo i utleniacz w okolicach Marsa i na naszym Księżycu. Jeżeli chodzi o okolice Marsa to najbliżej jest Planetoida Ceres i Westa na których można pozyskać to paliwo dla pojazdów Transferowych na Marsa i z Marsa. Można jeszcze wody poszukać na Phobosie i Dejmosie która może być potrzebna dla Ludzi i silników w Osadnictwie Załóg na Marsie Człowiek w 1-szej połowie XXI-w. i tak się dalej niż Mars nie wybiera ,ze względu na odległości jakie są do Księżyców Jowisza i Saturna z Ziemi ,oraz na odległość od Słońca . Brak obecnie napędów dla pojazdów Transferowych które by pozwoliły wytworzyć w pojazdach Sztuczną Grawitację ziemską ,a chodzi o Stałą przyspieszającą 1-G na 2/3 odległości do danej Planety i na 1/3 odległości Stałej Hamującej 1-G po odwrocie Pojazdu o 180-stopni. Ta stała 1-G potrafi znacznie skrócić czas podróży na Planety i przy okazji wytworzyć w Pojazdach Sztuczną Grawitację dla komfortu podróży , WC ,Prysznic i chodzenie ,oraz poruszanie się po pojeździe ,nie mówiąc już o kościach i Sercu.