Kolejne manewry chińskich satelitów

0

Dziewięć miesięcy po ostatnich zaskakujących manewrach, chiński satelita SY-7 znów zbliżył się do  satelity SJ-7 i wykonał lot w formacji. Strona chińska nie opublikowała żadnej informacji o tych manewrach.

W lipcu zeszłego roku Chiny wystrzeliły na orbitę trzy satelity o oficjalnie naukowym lub technologicznym przeznaczeniu. Satelity zostały nazwane Shiyan-7 (SY-7), Shijian-15 (SJ-15) oraz Chuangxin-3 (CX-3).

Kilka dni po starcie poinformowano, że jeden z tych satelitów jest wyposażony w prototypowe ramię robotyczne, mające służyć testom przed budową kilkumodułowej chińskiej stacji kosmicznej, obecnie planowanej na około 2020 rok. Nie podano jednak oficjalnie, który z tych trzech satelitów jest wyposażony w to ramię. Analizy (zachodnie) sugerowały, że SY-7 jest właśnie tym satelitą. To oznaczenie jest wciąż niepewne i czasem w różnych źródłach ten satelita jest oznaczany jako „Payload C”.

Następnie w sierpniu zeszłego roku SY-7/Payload C dokonał dość zaskakujących manewrów, których kulminacją było zbliżenie się do satelity Shijian-7 (SJ-7) na mniej niż kilkaset metrów. Ciekawostką jest fakt, że SJ-7 został wystrzelony w 2005 roku i dotychczas niewiele wskazywało na możliwość użycia tego satelity jako celu do manewrów innego chińskiego satelity.

W tej formacji SY-7/Payload C z SJ-7 pozostał przez kilka tygodni. Następnie SY-7/Payload C zaczął oddalać się od SJ-7. Wydawało się wówczas, że misja tego chińskiego satelity z ramieniem robotycznym została zakończona.

Niespodziewanie, w maju 2014 roku, SY-7/Payload C znów rozpoczął swoją wędrówkę ku SJ-7. Na początku maja satelity dzieliło około 5000 kilometrów. Dziewiątego maja SY-7/Payload C odpalił swoje silniki i zaczął się zbliżać do SJ-7. Trzy dni później nastąpiło minięcie obu satelitów w odległości około 5 k, a przez kolejne dwa tygodnie oba satelity dzielił dystans pomiędzy 100 a 200 km. Wreszcie, 24 maja SY-7/Payload C zaczął się zbliżać do SJ-7 do odległości nie większej niż kilka metrów. Ten dystans był utrzymywany pomiędzy 28 a 30 maja.

Prawdopodobnie w tym czasie doszło do przechwycenia SJ-7 przez ramię robotyczne SY-7/Payload C. Brak jednak żadnych (opublikowanych) szczegółowych obserwacji tych satelitów.

Od 30 maja do 8 czerwca SY-7/Payload C oddalał się od SJ-7 na odległość około 210 kilometrów. Oba satelity krążą wokół Ziemi od tego czasu w tej odległości. Może być to przygotowanie do kolejnych manewrów SY-7/Payload C.

Jaki jest cel tych manewrów? Niektóre źródła zachodnie spekulują, że może być to forma wojskowego testu, demonstrującego możliwość szybkiej zmiany orbity, podejścia do innego satelity, inspekcji innego satelity oraz wykorzystania ramienia robotycznego. Pojawiło się nawet podejrzenie, że może być to demonstracja nowej broni antysatelitarnej (ASAT), która zamiast rakiet korzysta z „uśpionych” satelitów na orbicie.  Strona chińska w ogóle nie skomentowała tych doniesień. Jest to typowa sytuacja dla programu kosmicznego tego państwa.

(z.i)

Comments are closed.