Rząd USA wniósł do sądu wniosek o cofnięcie zakazu importu silników RD-180.
Departamenty handlu, stanu i skarbu wniosły 7 maja do Federalnego Sądu ds. Roszczeń wniosek o cofnięcie zakazu importu silników RD-180 przez firmę ULA i Siły Powietrzne USA. Sąd wydał taki zakaz 30 kwietnia, gdyż zaszło podejrzenie, że takie operacje gospodarcze mogą stać w sprzeczności z sankcjami nałożonymi przez administrację Baracka Obamy na wiceministra Federacji Rosyjskiej Dmitrija Rogozina.
Sąd nakazał 30 kwietnia wstrzymanie zamówień kupna i płatności na rzecz NPO Energomasz, producenta silników RD-180, które United Launch Alliance wykorzystuje w rakietach Atlas V. Głównym ich użytkownikiem są Siły Powietrzne USA, które używają rakiet do wynoszenia na orbitę ładunków dla amerykańskiego rządu i sił zbrojnych.
Sędzia Susan Braden orzekła, że wspomniane operacje gospodarcze powinny zostać wstrzymane, aż departamenty skarbu, stanu i handlu nie wypowiedzą się czy naruszają one sankcji. Rogozin, który znalazł się na liście osób objętych sankcjami, jest odpowiedzialny za przemysł kosmiczny w Rosji.
Departamenty stanu i skarbu złożyły wczoraj w sądzie osobne listy w których „wspólnie wykazują niniejszymi pismami, że zakupy od lub płatności do NPO Energomasz nie stoją wprost lub pośrednio w sprzeczności” z wydanymi sankcjami. Departament handlu listownie poparł decyzję ministerstwa skarbu. Tym samym rząd poprosił o cofnięcie wydanego zakazu i to możliwie szybko. ULA naturalnie wsparła tę decyzję.
Mimo, że w międzyczasie nastąpiła jeszcze wymiana korespondencji między ULA, SpaceX a sądem (SpaceX naciskał, że deklaracja ULA o niełamaniu sankcji nie jest dowodem, że pieniądze z NPO Energomasz nie powędrują do Rogozina), to departament sprawiedliwości wypowiedział się, że złożone wyjaśnienia spełniają wymogi sądu i umożliwiają cofnięcie nakazu wstrzymania importu.
Sąd miał się zebrać w tej sprawie w czwartek.
(SPO, SFN)