Więcej planet zdatnych do życia?

1

Jedna z najnowszych publikacji naukowych sugeruje, że strefa wokół gwiazd, w której życie może powstać i się utrzymać, jest znacznie większa niż wskazywałyby na to wcześniejsze wyliczenia. Ma to związek z… potencjalnym podziemnym życiem.

Ile jest we Wszechświecie planet oraz egzoksieżyców zdatnych do powstania i utrzymania życia? Dotychczas używało się pojęcia „ekosfery”, mocno powiązanej z możliwością występowania ciekłej wody na powierzchni danego obiektu planetarnego. Powszechnie uważało się, że planety krążące zbyt blisko swych gwiazd są zbyt gorące do utrzymania ciekłej wody, a zbyt duża odległość prowadzi do zestalenia wody w lód.

W naszym Układzie Słonecznym ekosfera jest zazwyczaj wyliczana na zakres pomiędzy około 0,95, a 1,5 jednostki astronomicznej. Jest jednak możliwe, że te wyliczenia są błędne, gdyż dotychczas nie zwracaliśmy uwagi na możliwość występowania i utrzymania się życia podziemnego, skrytego przed niegościnnymi warunkami na powierzchni.

Naukowcy z University of Aberdeen oraz University of St Andrews uważają, że ekosfera może mieć swoją zewnętrzną granicę nawet 10 razy dalej niż wskazywałyby na to „tradycyjne” wyliczenia.

Jak to możliwe? Nawet na mroźnych planetach, głęboko pod powierzchnią mogą panować wyższe temperatury. W takich cieplejszych miejscach może znajdować się woda w stanie ciekłym – a co za tym idzie i życie.

Jednym z takich obiektów jest Gliese 581d, potwierdzona egzoplaneta układu Gliese 581. Dotychczas wydawało się, że albo ten obiekt jest już poza ekosferą, albo na jej granicy. Wyliczenia naukowców z University of Aberdeen oraz University of St Andrews sugerują, że woda w stanie ciekłym jest w stanie się utrzymać około 2 km pod powierzchnią Gliese 581d.

Z kolei w naszym Układzie Słonecznym ekosfera z tym „podziemnym dodatkiem” może sięgać Marsa, a nawet Jowisza i Saturna. Oznacza to, że na Czerwonej Planecie nadal może istnieć życie, do którego trzeba się będzie zwyczajnie dowiercić.

Co ciekawe, wyliczenia sugerują, że skaliste obiekty kilka razy masywniejsze od Ziemi mogą utrzymać wodę w stanie ciekłym kilka kilometrów pod powierzchnią nawet, jeśli nie krążą wokół żadnej gwiazdy. 

Jest możliwe, że życie na powierzchni skalistych lub wodno-skalistych planet lub egzoksiężyców jest dość rzadkie. Częściej życie we Wszechświecie może się skrywać w głębinach oceanów albo pod kilkoma kilometrami warstw skalnych. Prawdopodobnie jednak byłoby to dość proste życie, bez większych możliwości zaawansowanej ewolucji.

(Phys)

{module [346]}

Jeden komentarz

  1. Pawal Nowicki on

    Tyle że woda to trochę za mało. Życie jakie znamy wymaga także tlenu i źródła energii.