W ostatnich miesiącach trwały końcowe prace nad sondą Fobos-Grunt. W marcu zostało złożone zamówienie na rakietę Zenit-2SB. Zakończono też prace nad urządzeniem do pobierania próbek (Sampling Device – SD). Nadal istnieją jednak problemy z systemem komputerowym sondy. Do tej pory nie przeprowadzono testów wszystkich sekwencji zaplanowanych w czasie lotu. Prawdopodobnie oprogramowanie sondy nie zostanie ukończone przed jej startem. Zostanie uzupełnione dopiero w trakcie lotu.
Zakończyło się natomiast planowanie procedury lądowania na Fobosie i testy opracowanych algorytmów. Zajmował się tym Instytut Mechaniki Stosowanej Rosyjskiej Akademii Nauk (IPM RAN).
Z powodu ograniczeń budżetowych nie zbudowano kompletnego modelu sondy do testów elektrycznych. Użyto do tego układu, w którym większość elementów to prototypy albo substytuty. Przeprowadzanie testów w taki sposób spotkało się z krytyką, ponieważ konstrukcja sondy jest w dużej mierze nowa.
29 maja sonda została przetransportowana do miejscowości Pierieswiet (90 km od Moskwy), gdzie przeszła testy w komorze próżniowej VK600/300. Była to najbardziej rygorystyczna seria testów w trakcie prac nad sondą. Zakończyły się one 20 czerwca. Następnie pojazd został przetransportowany do głównego wykonawcy, NPO Ławoczkin w Moskwie.
Obecnie w planach są finalne przygotowania pojazdu, w tym testy wibracyjne i uzupełnienie zestawu instrumentów naukowych o przyrząd MANAGA oraz spektrometr masowy systemu GAP. Dostarczenie pojazdu na kosmodrom Bajkonur jest planowane na wrzesień. Start musi odbyć się w listopadzie.
Na pokładzie sondy Fobos-Grunt znajduje się polski instrument CHOMIK.