Nowa koncepcja lotu na Marsa autorstwa dr. Roberta Zubrina

0

Dr Robert Zubrin, prawdopodobnie najbardziej znany popularyzator idei załogowej misji na Marsa, zaproponował nową koncepcję lotu z wykorzystaniem komponentów produkowanych przez firmę SpaceX. Komentarze są podzielone.

Od samego początku ery kosmicznej pojawiały się różne koncepcje lotów załogowych na Czerwoną Planetę. Spośród nich na wyróżnienie zasługuje architektura “Mars Direct” z lat 90., której autorem był dr Robert Zubrin. Po tej koncepcji przyszły kolejne, mniej lub bardziej rozbudowane i wykorzystujące (wtedy) planowane pojazdy.

Dosłownie kilkadziesiąt godzin temu nastąpiła publikacja nowej koncepcji lotu na Marsa. Tym razem dr Zubrin proponuje wykorzystanie rakiet Falcon Heavy i kapsuły Dragon dla dwóch śmiałków gotowych do lotu na Czerwoną Planetę. Koncepcja opiera się na możliwościach rakiety Falcon Heavy, zdolnej do dostarczenia 11 ton na powierzchnię Marsa.

Schemat misji byłby następujący: trzy rakiety Falcon Heavy wyniosłyby kolejno:
– pierwszy start: pojazd powrotny na Ziemię (Dragon, który pozostałby na orbicie marsjańskiej),
– drugi start: pojazd powrotny z powierzchni Marsa na orbitę marsjańską (wraz z małym reaktorem chemicznym i 10 kW źródłem energii),
– trzeci start: pojazd Dragon, dwóch astronautów, zapasy oraz lekki łazik.

Ostatni start nastąpiłby po udanym wejściu na orbitę, lądowaniu pojazdu z drugiego startu oraz zakończeniu produkcji tlenu z marsjańskiej atmosfery. Dopiero wtedy dwóch śmiałków udałoby się w drogę na Marsa, która trwałaby sześć miesięcy, a następnie spędziliby półtora roku na powierzchni Czerwonej Planety.

Ta koncepcja zakłada, że rakiety Falcon Heavy (pierwszy lot planowany na 2013 rok) i kapsuła Dragon będą gotowe do lotów poza niską orbitę wokółziemską (LEO) już za kilka lat. Dr Zubrin uważa, że wtedy przy względnie niskim koszcie, będzie możliwe przeprowadzenie opisanej misji marsjańskiej. Koszt misji został oceniony przez dr. Zubrina jako mniejszy od lotu promu kosmicznego.

Oczywiście, taka misja byłaby bardzo ryzykowna. Oprócz wielu prawdopodobnych problemów natury psychologicznej, taka koncepcja misji niesie ze sobą ryzyko wystąpienia szeregu niebezpiecznych problemów technicznych i medycznych. Nie są to proste problemy – każdy z nich może zaważyć o życiu lub śmierci astronautów.

Przykładowo, liczba dwóch astronautów wydaje się być za mała do sprawnego przeprowadzenia misji. Jeśli jeden z astronautów byłby niezdolny do pracy (np. złamałby nogę po sześciu miesiącach w warunkach mikrograwitacji), to drugi musiałby przejąć wszystkie jego obowiązki i jeszcze odpowiednio opiekować się tym pierwszym. Ponadto, mała masa całej misji wymusiłaby bardzo wysoką niezawodność poszczególnych komponentów i potencjalnie brak rezerw. Wysoka niezawodność komponentów prawdopodobnie podniosłaby także wyraźnie koszt całkowity misji oraz czas przygotowań. Podobnych problemów związanych z tą koncepcją jest przynajmniej kilkanaście – każdy z nich redukuje szanse udanego przeprowadzenia misji. Z tych powodów tę najnowszą koncepcję załogowego lotu na Marsa można raczej uznać za “techniczną”, prezentującą spodziewane możliwości firmy SpaceX w najbliższej przyszłości niż realnej architektury.

Warto tu zauważyć, że w ostatnim czasie istnieje duża różnica w szacunkach kosztów misji marsjańskiej pomiędzy dr. Zubrinem a innymi specjalistami. Przykładowo, w 2009 roku w trakcie obrad komisji Augustine oszacowano koszt misji marsjańskiej (dla strategii “Mars First”) mniej więcej rząd wielkości wyżej od wyliczeń dr. Zubrina.  

(The Mars Society)

Comments are closed.