Rakietowy czwartek (20.04.2017)

1

20 kwietnia ku ISS wystartował Sojuz MS-04 z dwoma astronautami. Tego samego dnia Chiny wyniosły swój pierwszy transportowiec dla programu załogowego.

 

Sojuz MS-04

Na pokładzie statku Sojuz na orbitę polecieli Fiodor Jurczychin (5 lot) oraz  Jack Fischer (1 lot). Po raz pierwszy od wielu lat na pokładzie Sojuza poleciało tylko dwóch astronautów. Ma to związek z redukcją obecności rosyjskich astronautów na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). W miejsce trzeciego astronauty wyniesiony został kontener z dodatkowym ładunkiem.

https://www.youtube.com/watch?v=7GyqH3hZRVE

Start Sojuza MS-04 / Credits – NASA TV

Jurczychin i Fischer po niecałych dziewięciu minutach od startu (09:17 CEST) z kosmodromu Bajkonur znaleźli się na orbicie okołoziemskiej. Cumowanie do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebiegło w przyśpieszonym trybie i astronauci sześć godzin później przycumowali do ISS. Obaj pozostaną na pokładzie do początku września.
Dodatkowe puste miejsce na pokładzie rosyjskiej kapsuły stało się okazją dla NASA. Przebywająca na pokładzie ISS Peggy Whitson przedłuży swój pobyt na ISS i powróci wraz z Jurczychinem i Fischerem. Jednocześnie ustanowi ona nowy rekord długości łącznego pobytu na orbicie astronauty z USA.

https://www.youtube.com/watch?v=qtow95lCno4

Cumowanie Sojuza MS-04 do ISS / Credits – NASA TV

Z drugiej strony wiele wskazuje, że rosyjska obecność na ISS na wiele lat pozostanie zmniejszona. Decyzja została podyktowana względami finansowymi jak i opóźniającym się terminem startu modułu Nauka. Lot głównego rosyjskiego laboratorium opóźniony jest już o ponad dekadę i wiele sygnałów wskazuje, że moduł prawdopodobnie nigdy nie zostanie wystrzelony. Dramatyczny wydźwięk ma relacja Anatolija Zaka w serwisie Russianspaceweb, który opisuje kulisy opóźnień modułu. Zanieczyszczenia opiłkami w systemie napędowym modułu powstały, gdy pracujący nad modułem robotnicy odpiłowywali fragmenty komponentów. Pracownicy zakładów byli przekonani, że demontują zezłomowany sprzęt, który nie miał już lecieć na kosmos.

Start TZ-1

Z drugiej strony chiński program kosmiczny powoli, acz konsekwentnie realizuje swoje cele. O 13:41 CEST z kosmodromu Wenchang wystartował drugi egzemplarz rakiety Długi Marsz 7 (CZ-7). Na pokładzie znajdował się pierwszy statek transportowy Tianzhou-1 (TZ-1). Bezzałogowy pojazd bazujący na konstrukcji załogowego modułu orbitalnego Tiangong-1, automatycznie przycumuje do obecnej konstrukcji – Tiangong-2 (TG-2). Kilkakrotnie będą przeprowadzane testy cumowania, jak i transferu paliwa w warunkach nieważkości. Obie technologie są kluczowe do zbudowania nowej, stale zamieszkałej stacji kosmicznej. Wystrzelenie jej pierwszego komponentu, modułu mieszkalnego Tianhe-1, odbędzie się już w przyszłym roku.

https://www.youtube.com/watch?v=n4yhYje78jU

Start rakiety CZ-7 z TZ-1 / Credits – Space Videos

(PFA)

Jeden komentarz

  1. Jeśli chodzi o CZ-7, był to drugi start tej rakiety. Poza tym artykuł bardzo dobry!