Problemy eksperymentu KITE na pokładzie HTV-6

4

27 stycznia od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odłączony został japoński pojazd logistyczny HTV-6. Przed spaleniem się w atmosferze miał przeprowadzić eksperyment KITE z liną kosmiczną.

Był to już szósty lot japońskiego pojazdu logistycznego HTV nazywanego również Kounotori (Bocian). Rozpoczęta 9 grudnia misja dostarczyła 5900 kilogramów ładunku, w tym eksperymentów naukowych, paliwa i żywności dla astronautów mieszkających na ISS. Pojazd przywiózł również sześć baterii jonowo-litowych, które zastąpiono wysłużone już baterie nikolowo-wodorkowe. Sześć nowych baterii zostało zainstalowanych w miejsce dwunastu starych podczas dwóch spacerów kosmicznych wykonanych 6 i 13 stycznia.

Wizualizacja eksperymentu KITE / JAXA

Po odcumowaniu od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przeprowadzony miał zostać eksperyment KITE (ang. latawiec). 20 kilogramowy ładunek miał zostać wypuszczony na mającej 700 metrów linie (tzw. tether). Przez linę miał popłynąć prąd elektryczny o natężeniu 10 mA, zaś eksperyment miał obserwował odchylanie się 20 kg ładunku.

Niestety pojawiły się problemy z rozwijaniem liny. Nieoficjalne wypowiedzi na forach internetowych sugerują, że nie zadziałał jeden z czterech mechanizmów rozwijających. Japońscy kontrolerzy lotu od 31 stycznia bezskutecznie próbowali naprawić usterkę. Kounotori odpalił już trzykrotnie swoje silniki i 6 lutego wejdzie atmosferę Ziemi.

 

4 komentarze

  1. “Przez linę miał popłynąć prąd elektryczny o natężeniu 10 mA, zaś eksperyment miał obserwował odchylanie się 20 kg ładunku.” – że co?

    • Były już takie eksperymenty. NASA wypuściła linę przewodzącą prąd i wprawiła ją w ruch obrotowy. Ruch przewodnika w polu magnetycznym ziemi indukuje napięcie i przepływ prądu. W tamtym eksperymencie prąd był tak silny że przepalił linę. To czego próbowano teraz to odwrotne podejście do tematu – przepuścili energię elektryczną żeby otrzymać kinetyczną (ruch kabla). To jak prądnica i silnik elektryczny tylko że miejsce magnesów zajmuje Ziemia.