Po ponad 2 tygodniach podróży do ośrodka niemieckiej agencji kosmicznej DLR w Stade dotarł największy na świecie autoklaw. Jego wieko waży 16 ton…
Niemiecka agencja kosmiczna DLR (Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt) wzbogaciła się właśnie o największy na świecie autoklaw. Zbiornik mający 27 metrów długości i średnicę 6,5 metra zakończył swą ponad 2 tygodniową podróż w mieście Stade, gdzie mieści się centrum technologii produkcji materiałów lekkich (Zentrum für Leichtbauproduktionstechnologie; ZLP). Autoklaw będzie służył do produkcji materiałów kompozytowych tworzących elementy nośne samolotów.
Matthias Meyer, dyrektor ZLP, wyjaśnia czemu będzie służyć ogromne urządzenie: “Rozmiary elementów samolotów produkowanych z włókien węglowych i kompozytów stale rosną. Wymaga to również od nas powiększenia naszych zdolności produkcyjnych i badawczych”. Dzięki ważącemu 165 ton autoklawowi (pokrywa zamykająca waży 16 ton) możliwe będzie wytwarzanie całych skrzydeł, sekcji kadłubów samolotów, czy powierzchni sterujących.
Kompozyty z włókien węglowych to bardzo lekkie i bardzo wytrzymałe materiały. Dla przyszłych samolotów niższa masa oznacza niższe zużycie paliwa, niższy koszt lotu i mniej szkodliwych substancji uwolnionych do środowiska. Autoklaw będzie służył do badań takich materiałów, których wytwarzanie wymaga wysokich temperatur i ciśnień – co zapewnia właśnie autoklaw, większości ludzi znany z gabinetów lekarskich czy stomatologicznych, jako niewielka skrzynka mieszcząca się na stole.
Nowy autoklaw niemieckiej agencji różni się od podobnych konstrukcji przemysłowych, że posiada więcej czujników i możliwości sterowania, co jest potrzebne w badaniach naukowych. Urządzenie będzie potrafiło wytworzyć w swoim wnętrzu temperaturę 420oC, przy ciśnieniu 10 barów, odpowiadającemu ciśnieniu wody na głębokości 100 metrów.
Autoklaw ruszył w podróż z Coesfeld do Stade 26 maja. Jego rozmiar uniemożliwiał całość spedycji publicznymi drogami. Najpierw specjalnym transporterem producent przewiózł go do portu w Coesfeld. Tam, za pomocą dwóch statków, “Indian” i “Adriana”, przepłynął kanałem Dortmund-Ems, wzdłuż Renu, a potem holenderskim jeziorem Ijsselmeer, a następnie rzekami Ems, Weser, kanałem Mittelland i Łabą, do Stade.
Po wyładunku ze statków, jego transport drogami wymagał obrócenia wysięgników świateł ulicznych i demontażu znaków drogowych. Transport autostradą A26, 12 czerwca, wymagał jej zamknięcia dla innych pojazdów w obu kierunkach, gdyż przejazd wymagał częstej zmiany pasów ruchów i zajmowania jezdni prowadzących normalnie w przeciwnym kierunku.
Autoklaw musi teraz zostać zamontowany i przetestowany. Montaż w ośrodku powinien zakończyć się w listopadzie 2011. Pierwsze badania wykorzystujące nowe urządzenie będą dotyczyły zachowania się powierzchni skrzydeł.
Źródło: DLR