Fragmentacja zagadkowego rosyjskiego satelity.
Na początku stycznia 2023 doszło do fragmentacji zagadkowego rosyjskiego satelity Kosmos 2499. Ten satelita był znany z dziwnych manewrów na orbicie.Dwudziestego trzeciego maja 2014 roku z kosmodromu Plesieck w Rosji wystartowała rakieta Rokot z górnym stopniem Briz-KM. Oficjalne rosyjskie źródła poinformowały, że na jej pokładzie znalazły się trzy satelity telekomunikacyjne typu Rodnik: Kosmos 2496, Kosmos 2497 i Kosmos 2498. Jak się dość szybko okazało, na pokładzie znalazł się jeszcze jeden satelita – Kosmos 2499, o którym Rosja nie poinformowała.
Satelita Kosmos 2499 potem wykonał serię manewrów. Wg niektórych zachodnich źródeł był to demonstracyjny mały satelita inspekcyjny, służący do testu technologii (oraz technik) zbliżania do innych satelitów. Na cel manewrów wybrano m.in. górny stopień Briz-KM.
Z dostępnych informacji wynika, że satelita wykonywał manewry jeszcze na początku 2017 roku. Później satelita prawdopodobnie zakończył swoją misję.
Czwartego stycznia 2023 roku doszło do fragmentacji Kosmosa 2499. Wstępnie zidentyfikowano 85 szczątków na wysokościach około 1170 km. Jest to bardzo duża wysokość ponad Ziemią – naturalny proces schodzenia z orbity może trwać nawet setki lat.
Nie pojawiły się dalsze informacje co do natury fragmentacji. Jest możliwe, że doszło do eksplozji z powodu resztek paliwa znajdującego się na pokładzie. Jest także możliwe, że inny śmieć kosmiczny albo meteoroid uderzył w tego satelitę, generując nową chmurę szczątków na orbicie wokół Ziemi.
(USSF)