12 lutego NASA przeprowadziła próbne lądowania z dwoma spadochronami na potrzeby programu Orion.
W zeszłym tygodniu NASA przetestowała awaryjną sytuację opadania statku Orion na dwóch otwartych spadochronach i jednym spadochronie-pilocie. Test wykazał, że statek może bezpiecznie wylądować w przypadku awarii jednego z trzech głównych spadochronów hamujących.
Próba miała miejsce nad poligonem sił lądowych Yuma Proving Ground w stanie Arizona. Inżynierowie spreparowali sytuację w której pojazd testowy PCDTV opadał z wysokości 7620 metrów na dwóch rozwiniętych spadochronach, a trzeci pozostawał nierozwinięty.
Na temat testu wypowiedział się Chris Johnson, odpowiedzialny za układ spadochronów w projekcie Orion: “To wielka próba systemu spadochronowego. Nigdy nie zamierzamy mieć uszkodzonego spadochronu, ale musimy wykazać, że gdyby jednak tak się stało, system będzie wydajny i pozwoli załodze bezpiecznie wylądować“.
{module [346]}
Orion, którego planowane użycie przewiduje powrót z nie tylko z orbity okołoziemskiej, ale też głębszej przestrzeni kosmicznej, stawia przed systemem spadochronowym surowe wymagania, których nie musiał spełniać żaden inny załogowy statek kosmiczny. Po wtargnięciu do atmosfery z prędkością ponad 32 000 km/h muszą one zapewnić miękkie lądowanie w Oceanie Spokojnym ponad 9 tonowej kapsuły z załogą w środku. Aby mieć pewność, że tak się stanie, kapsuła będzie wyposażona w trzy spadochrony główne i dwa piloty (przyjmujące pierwszy impet hamowania atmosferycznego i chroniące tym samym spadochrony główne).
Wtorkowy test był ósmym zrzutem próbnym badającym system spadochronów. Kolejny planowany jest w maju tego roku. Test spadochronów odbędzie się też w 2014 roku, podczas pierwszej bezzałogowej misji kapsuły Orion.
{youtube}4pO9TLeYetk{/youtube}
Nagranie zrzutu statku PCDTV w ramach próby spadochronowej CDT-3-8, 12 lutego 2013 / Credits: NASA
(NASA)
{module [522]}