Sierra Nevada: plany testów statku Dream Chaser

0

Menedżerowie z Sierra Nevada Corporation zapowiadają, iż latem tego roku rozpoczną się próbne zrzuty egzemplarza testowego statku kosmicznego Dream Chaser. Dzięki tym symulacjom możliwe będzie zweryfikowanie charakterystyk aerodynamicznych tego miniwahadłowca.

Sierra Nevada Corp. rozwija projekt załogowego statku kosmicznego przy wsparciu finansowym ze strony amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Dzięki osiąganiu wyznaczonych kamieni milowych w rozwoju projektu firma otrzymuje kolejne transze środków finansowych. Łącznie Sierra Nevada Corp. może otrzymać 125 mln dolarów. Prócz tego firma inwestuje także własne środki w ten projekt.

Najbliższym ważnym wydarzeniem w programie rozwoju statku Dream Chaser będzie wstępny przegląd projektu (tzw. PDR), zaplanowany na koniec obecnego miesiąca. W następnych miesiącach miejsce będą miały testy maszyny w powietrzu, początkowo na uwięzi pod helikopterem, a następnie w trybie lotów swobodnych.

Pod koniec maja model inżynieryjny statku Dream Chaser zostanie uniesiony ponad podmiejskie rejony Denver pod helikopterem Sikorsky S-64 Skycrane. W ten sposób zweryfikowana zostanie stabilność maszyny. Potem miniwahadłowiec zostanie wysłany do zakładów firmy Sierra Nevada, gdzie otrzyma systemy kontroli lotu oraz główne (tylne) podwozie, będące zmodyfikowaną wersją podwozia amerykańskiego myśliwca F-5E Tiger. Przednie podwozie zostanie zbudowane specjalnie dla Dream Chasera.

Po wykonaniu niezbędnych prac model inżynieryjny maszyny zostanie wysłany do Bazy Sił Powietrznych Edwards w Kalifornii. Wpierw przeprowadzone zostaną kolejne testy w powietrzu na uwięzi, następnie model maszyny zostanie uwolniony do lotu swobodnego z wysokości około 5 km. Prawdopodobnie maszyna wyniesiona zostanie za pomocą ciężkiego śmigłowca CH-53 Sea Stallion lub CH-47 Chinook, wypożyczonego przez siły zbrojne USA.

Swobodny lot odpowie na wiele pytań, jeśli chodzi o aerodynamikę statku Dream Chaser. Wahadłowce NASA podchodziły do lądowania pod kątem 20 stopni, dla porównania miniwahadłowiec Sierra Nevada będzie schodził pod kątem 23 stopni. Kilka charakterystyk będzie jednak podobnych, m.in. moment wysunięcia podwozia czy prędkość w czasie lądowania. Lot swobodny, zaplanowany na koniec tegorocznego lata, będzie ostatnim kamieniem milowym firmy Sierra Nevada w ramach programu CCDev-2.

Firma złożyła propozycję uczestnictwa w kolejnej rundzie programu wsparcia (CCiCap). Wyłonienie przynajmniej dwóch beneficjentów odbędzie się w sierpniu tego roku. Następnie podpisane zostaną z nimi umowy na 21-miesięczny okres dalszych prac rozwojowych.

W przypadku gdy jedną z wyłonionych firm okaże się Sierra Nevada, będzie można spodziewać się dalszych intensywnych testów. Dyrektor operacji lotniczych firmy Sierra Nevada i były astronauta NASA, Steve Lindsey, informuje, iż w 2014 roku zbudowany zostanie drugi egzemplarz testowy miniwahadłowca, wyposażony już w główny system kontroli lotu. Wszystkie loty tego egzemplarza będą prawdopodobnie pilotowane. Kolejne zrzuty swobodne miałyby miejsce najprawdopodobniej spod skrzydła samolotu WhiteKnightTwo firmy Scaled Composites, a nie jak na początku spod helikopterów.

W czasie testów drugiego egzemplarza miniwahadłowca Dream Chaser wykonane zostaną także pierwsze odpalenia dwóch hybrydowych silników maszyny, które firma Sierra Nevada zaprojektowała na potrzeby projektu pierwszego prywatnego samolotu suborbitalnego (SpaceShipOne i SpaceShipTwo firmy Scaled Composites). W przyszłości silniki te umożliwią manewrowanie statkiem w przestrzeni kosmicznej, zejście z orbity oraz ucieczkę od rakiety w razie pojawienia się zagrożenia podczas lotu na orbitę.

W czasie ostatnich testów przy wykorzystaniu drugiego egzemplarza wykonane zostaną loty z prędkościami naddźwiękowymi, dzięki którym uzyskane zostaną cenne dane dotyczące zachowania statku w odmiennych warunkach aerodynamicznych. Pod sam koniec jednostka zostanie użyta przy pracach nad integracją z makietą rakiety-nosiciela (Atlas 5) oraz demonstracji działania scenariusza ucieczki i lądowania na pasie lotniska. Przedstawiciele Sierra Nevada zapowiadają pierwszy lot bezzałogowy w 2015, a załogowy w 2016 roku. Oczywiście należy mieć na uwadze, iż jakiekolwiek deklaracje składane w tym momencie nie muszą znaleźć większego pokrycia w rzeczywistości.

Dream Chaser jest statkiem bazowanym na maszynie HL-20, nad którą studia koncepcyjne prowadzono w Ośrodku Badawczym Langley agencji NASA na przełomie lat 80- i 90-tych w ubiegłym wieku. Według obecnych planów Dream Chaser ma być wystrzeliwany na orbitę za pomocą rakiety Atlas 5. Celem będzie dowóz pasażerów i towarów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Po zakończeniu misji w przestrzeni kosmicznej maszyna wróci na Ziemię jak prom kosmiczny, lądując na pasie lotniska SLF (Shuttle Landing Facility) w Kennedy Space Center na Florydzie.

(SNC)Administrator NASA Charles Bolden w symulatorze miniwahadłowca Dream Chaser / Credits: Sierra Nevada CorporationDream Chaser w czasie testów wykorzystywać będzie główne, hydrauliczne podwozie z myśliwca F-5E. W egzemplarzach orbitalnych planuje się już jednak użyć podwozia z dedykowanymi siłownikami elektrycznymi / Credits: Sierra Nevada Corporation

Comments are closed.