Sonda kosmiczna Juno wykonała pod koniec sierpnia 2012 roku pierwszy z dwóch krytycznych manewrów w przestrzeni kosmicznej. Tymczasem wykonanie drugiego manewru odłożone zostało na czas wyjaśnienia niespodziewanej anomalii w systemie napędowej…
Misja amerykańskiej sondy Juno do największej planety w naszym Układzie Słonecznym – Jowisza, rozpoczęła się 5 sierpnia w 2011 roku. Osiągnięcie celu zaplanowane zostało na 4 lipca w 2016 roku. Jednak wcześniej, po zakończeniu pierwszej orbity wokół Słońca, sonda przeleci w odległości około 500 km od Ziemi. Będzie to manewr asysty grawitacyjnej, dzięki któremu Juno przyspieszy w swojej podróży.
Pierwszy manewr sondy Juno przeprowadzony w przestrzeni kosmicznej miał miejsce 1 lutego, jednak pierwszy z dwóch krytycznych, dużych manewrów wykonany został za pomocą silnika Leros-1b sondy 30 sierpnia. Silnik działał wtedy przez 29 minut i 39 sekund, zmieniając prędkość o 1239 km/h przy spaleniu 376 kg paliwa. Jego celem było odpowiednie skorygowanie trajektorii, która przebiegać będzie za kilkanaście miesięcy w pobliżu Ziemi.
Kontrolerzy lotu poinformowali, że manewr był dokładny i generalnie się powiódł. Jednakże dalsze analizy telemetrii wskazywały na wyższe niż przewidywano ciśnienie jednej z substancji w systemie napędowym. W związku z tym postanowiono odłożyć drugi manewr sondy Juno o 10 dni, przeznaczając go na zbadanie sprawy i opracowanie możliwych do wdrożenia rozwiązań.
Drugi manewr kosmiczny, podczas którego nastąpi podobna jak podczas pierwszego zmiana prędkości, został przeniesiony na 14 września. Zmiana ta pozostanie bez wpływu na kształt i harmonogram misji.
Pod koniec lotu sondy Juno grawitacja Jowisza zacznie w sposób znaczący ściągać sondę, która w szczytowym momencie osiągnie prędkość niecałych 260 tys. km/h, co uczyni ją najszybszym obiektem stworzonym przez ludzi przed rozpoczęciem fazy hamowania.
Juno osiągnie Jowisza 4 lipca w 2016 roku, odpalając wtedy swój silnik na około 30 minut. Sonda wejdzie wtedy na 107-dniową orbitę, która w wyniku następnych manewrów skrócona zostanie do 11 dni trwania.
Celem misji Juno, wartej 1,1 mld dolarów, będzie zbadanie historii największej planety w naszym Układzie Słonecznym, struktury wewnętrznej, dynamiki atmosfery oraz magnetosfery.
(NASA)