W poniedziałek może zostać przedstawiona propozycja 20% cięcia w budżecie misji planetarnych NASA, w tym rezygnację z programu ExoMars.
Propozycja zmiany budżetu badań planetarnych amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, jaka ma być przedstawiona w nadchodzącym tygodniu, przewiduje obcięcie o 20% finansowania agencji w tej gałęzi badań. Budżet badań planetarnych NASA ma być umniejszony o 300 milionów USD, z 1,5 miliarda USD do 1,2 miliarda.
Louis Friedman, współzałożyciel Towarzystwa Planetarnego (Planetary Society), który donosi o szczegółach propozycji, mówi, że oznacza to pewny koniec amerykańskiego udziału w programie ExoMars – trzyczęściowej misji jaka miała być zrealizowana w latach 2016, 2018 i 2020 we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, w celu sprowadzenia na Ziemię próbek gruntu marsjańskiego.
Edward Weiler, który do września był zastępcą szefa NASA ds. naukowych, komentuje taki zamiar ze strony agencji jako “zupełnie irracjonalny i nieuzasadniony”, dodając, że USA “to jedyny kraj na Ziemi, który zademonstrował umiejętność lądowania na innej planecie, na Marsie. To kwestia narodowej reputacji”.
Według porozumienia z 2009 roku, NASA miała wnieść do projektu 1,4 miliarda USD, a ESA 1,2 miliarda USD. Sam program badań marsjańskich w NASA ma w tej chwili budżet wynoszący 581 milionów USD.
O problemach z zabezpieczeniem finansowania misji po stronie amerykańskiej naukowcy z USA donosili już od jakiegoś czasu. Scott Hubbard, pierwszy dyrektor programu marsjańskiego w NASA, również uważa, że ogłoszenie w poniedziałek takiej propozycji oznacza koniec ExoMarsa. Jedyną szansą dla realizacji programu ExoMars chociaż w ograniczonym zakresie jest zgoda Rosji do przystąpienia do niego.
NASA nie potwierdza, że w poniedziałek taka propozycja zostanie przedstawiona, jednak na ten dzień zapowiedziała serię konferencji prasowych.
Zobacz też:
- Obiecujące rozmowy ESA, NASA i Roskosmosu
- Rosja o krok od misji ExoMars
- ExoMars – propozycja dla Rosji
(AFP, Independent)