Dzisiejszej nocy miała miejsce operacja przeniesienia promu kosmicznego Atlantis z budynku VAB na wyrzutnię LC-39A. Tym samym ostatni z serii wahadłowców oczekuje już na start – tym razem w czteroosobową misję STS-135, która zakończy program lotów załogowych z wykorzystaniem amerykańskich samolotów kosmicznych systemu STS – jedynych pojazdów tego typu, które odbyły załogowe loty orbitalne.
Przenosiny promu kosmicznego rozpoczęły się o godzinie 2:43 CEST, gdy olbrzymi pojazd transportowy – crawler – używany pierwotnie do przenosin ciężkich rakiet nośnych Saturn V, ruszył w podróż liczącą 5.6 kilometra z budynku montażowego VAB. Pojazd przemieszczał się specjalnie przystosowaną do tego celu drogą o szerokości blisko 40 metrów. Na jego grzbiecie znalazła się platforma wraz z samym promem Atlantis, podłączonym do zbiornika głównego oraz dwóch rakiet pomocniczych na paliwo stałe.
O godzinie 7:45 CEST pojazd transportowy wraz ze swoim cennym ładunkiem dotarł do rampy prowadzącej na samą wyrzutnię. Ponieważ jest ona nachylona pod pewnym kątem, transporter jest wyposażony w specjalny system hydrauliczny, który stale utrzymuje platformę w poziomie. Nieco ponad pół godziny później crawler dotarł w końcu na miejsce i rozpoczęła się procedura osadzania platformy na wyrzutni startowej. Operacja ta wymaga dużej precyzji – pracę ułatwia jednak laserowy system namierzający.
Po dodatkowym sprawdzeniu czy platforma znajduje się we właściwym położeniu, o godzinie 9:20 CEST rozpoczęto jej opuszczanie. Dziewięć minut później wahadłowiec kosmiczny Atlantis stał się oficjalnie częścią wyrzutni LC-39A. Transport trwał dokładnie 8 godzin i 46 minut.
Następnie do wahadłowca przysunięto ramię RSS, na zbiornik główny nałożono końcówkę odprowadzającą gazowy tlen tzw. beanie cap. Około godziny po tym jak prom znalazł się na wyrzutni, transporter gąsienicowy po raz ostatni udał się do parku maszynowego. Prawdopodobnie w przyszłości znajdzie zastosowanie jako transporter ciężkich rakiet nowej generacji.
Start promu Atlantis w misji STS-135 planowany jest obecnie na nie wcześniej niż 8 lipca, przy czym możliwe jest kilkudniowe przyspieszenie misji, o ile będzie to możliwe.
(NASA)