Zaplanowany na dziś powrót wahadłowca Discovery do hali montażowej VAB, celem zdobycia większej ilości danych na temat podłużnic na zbiorniku zewnętrznym, które nie mogą zostać prześwietlone na stanowisku startowym, został odłożony o niecałą dobę. Powodem były problemy z transporterem Crawler, który transportuje zestaw STS, tj. wahadłowiec, zbiornik ET i rakiety SRB, pomiędzy stanowiskiem startowym a VAB.
Według planów rollback powinien mieć miejsce o godzinie 6:30 CET we wtorek, jednak na skutek problemów z demontażem systemu odprowadzania wodoru (rejon GUCP), przygotowania do tej operacji mocno się opóźniły. Z kolei system hydrauliczny transportera Crawler zaczął przesyłać błędne odczyty (pochodzącego z układu JEL w narożu D maszyny), w czasie gdy pojazd podjeżdżał pod Mobilną Platformę Startową MLP, na której umocowany jest zestaw STS. JEL (Jacking, Equalization and Leveling) to system hydraulicznego poziomowania, dzięki któremu platforma MLP z wahadłowcem znajduje się cały czas w pozycji horyzontalnej. Na najwyższych obrotach system pracuje w momencie podjeżdżania na platformę startową na wzniesieniu. W każdym narożu znajdują się cztery hydrauliczne siłowniki
Po wstępnym przeanalizowaniu problemu zespół kontrolerów nie był pewien co do naciskania z kontynuacją przeprowadzenia manewru, w związku z czym zadecydowano o jego opóźnieniu o niecałą dobę. W ciągu nocy technicy zlustrowali sytuację, znaleźli potencjalną przyczynę problemu – wadliwy transduktor, który został następnie wymieniony i przetestowany. Wszystko powinno być gotowe do rozpoczęcia drugiej próby powrotu do VAB o godzinie 4:00 CET, już w środę czasu polskiego.
Po przetransportowaniu do hali montażowej, rozpocznie się kilkutygodniowy okres pobytu Discovery w VAB, kiedy to zostaną przeprowadzone dodatkowe badania związane z sekcją Intertank zbiornika ET-137. Na miejscu będzie można przeprowadzić kompletne prześwietlenia za pomocą promieni rentgena. Operacja ta nie mogła być w całości przeprowadzona na stanowisku startowym z uwagi na brak dostępu do tylnej części międzyzbiornikowej sekcji Intertank.
W chwili obecnej, dane zebrane w czasie instrumentalnego, próbnego tankowania w ostatni piątek, wskazują, iż dwa elementy wzmacniające, które zastąpiły dwie pęknięte podłużnice, zachowują się zgodnie z założeniami. W czasie wtłaczania w zbiornik kriogenicznych paliw oraz podczas jego hermetyzacji wszystkie odczyty nie odstępowały od przyjętych norm. Jeśli z analizy danych wyniknie potrzeba przeprowadzenia modyfikacji, mających na celu dodatkowe wzmocnienie konstrukcji, decyzja taka będzie należała do menedżerów.
Wcześniej inżynierowie na stanowisku startowym zdemontowali okablowanie z czujników instrumentalnych, które mogłyby przeszkadzać w czasie przeprowadzania manewru rollback. Aparatura ta będzie mogła być zdemontowana kompletnie po powrocie wahadłowca do VAB. Proces będzie wymagał zdjęcia pianki, a po zdemontowaniu czujników z aluminiowej konstrukcji, jej ponownego napylenia. Okno startowe dla misji STS-133 otwiera się na początku lutego.
(NASA)
