TIROS – 50 lat satelitarnej prognozy pogody

0

Pewnego niczym nie wyróżniającego się kwietniowego poranka, o godzinie 12:40 czasu polskiego z niewielkiego ośrodka rakietowego na Florydzie odrywa się pocisk balistyczny Thor, który został zmodyfikowany i wyposażony w drugi stopień – Able – powstały na bazie pierwszej planowanej amerykańskiej rakiety nośnej przystosowanej do wynoszenia satelitów – Vanguard. Na szczycie rakiety mieści się niewielki, ważący nieco ponad 120 kilogramów ładunek użyteczny, który ma zrewolucjonizować badania naszej planety i wyznaczyć kierunek rozwoju studiów atmosferycznych na następne pół wieku. Jesteśmy na Florydzie w bazie Cape Canaveral, jest 1 kwietnia 1960 roku – z wyrzutni LC17A startuje pierwszy na Świecie satelita pogodowy TIROS-1.

Choć jego misja zakończyła się zaledwie po 79 dniach z powodu uszkodzenia w systemie zasilania układów rejestrujących, to w tym czasie satelita przesłał niemal 20 tysięcy zdjęć pokrywy chmur użytecznych pod względem naukowym, co po raz pierwszy umożliwiło spojrzenie na ziemską atmosferę w ujęciu całościowym. W owym czasie był to bezprecedensowy sukces, który w pewnym sensie trwa do dziś – następcami satelitów TIROS stały się późniejsze ITOS i obecnie użytkowane NOAA (wszystkie wchodzące w skład rodziny TIROS), a także znajdujące się na orbicie geostacjonarnej satelity GOES.

Nazwa TIROS jak wiele innych w misjach kosmicznych jest akronimem, którego rozwinięcie – Television InfraRed Observation Satellite – dość dokładnie opisuje główną funkcję urządzenia, jakim było wykonywanie zdjęć pokrywy chmur w zakresie podczerwieni. Pierwszymi przesłanymi obrazami stały się chmury pokrywające w tym czasie kontynent amerykański.

Pierwsze zdjęcie przekazane przez satelitę pogodowego TIROS-1 pierwszego dnia misji, credit: NASA

Kilka dni później satelita przekazał zdjęcia tajfunu, znajdującego się w odległości około 1500 kilometrów od Australii.

TIROS-1 został umieszczony na orbicie polarnej o apogeum 750 i perygeum 693 kilometrów, która jest idealna do częstych obserwacji dynamicznych zjawisk pokrywających swoim zasięgiem całą kulę ziemską. Wyposażony został w dwie kamery o różnych ogniskowych – szerokokątnej (104 stopnie łuku) oraz posiadającej teleobiektyw (12 stopni łuku), które mogły pracować niezależnie lub wspólnie. Z powodu obrotu satelity wokół własnej osi kamery były wyzwalane w momencie gdy Ziemia wypełniała kadr – zebrane dane mogły być następnie rejestrowane za pomocą taśm magnetycznych do późniejszego przetransmitowania (choć mieściły jedynie 32 zdjęcia) lub przesyłane w czasie rzeczywistym o ile satelita znajdował się w zasięgu stacji odbiorczej. Urządzenia były zasilane z baterii niklowo-kadmowych, ładowanych za pomocą zespołu ponad 9 tysięcy płytek ogniw fotowoltaicznych, zamontowanych bezpośrednio na bocznych panelach satelity oraz na jego szczycie.

Według obecnego Administratora NASA Charlesa Boldena TIROS-1 rozpoczął obserwacje satelitarne, które po raz pierwszy umożliwiły współpracę pomiędzy wieloma agencjami rządowymi, które w efekcie poczyniły ogromne postępy w prognozowaniu pogody, a uzyskane podczas misji dane leżą u podstaw dzisiejszej nauki z dziedziny studiów Ziemi. Program był nadzorowany przez należący do NASA ośrodek Goddard Space Center przy szerokiej współpracy z U.S. Army Signal Research and Development Lab, Radio Corporation of America, Biura Pogodowego (obecnie Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna) oraz U.S. Naval Photographic Interpretation Center.

W zeszłym roku na orbitę wysłano ostatniego satelitę z serii TIROS – NOAA-N Prime (obecnie NOAA-19). Do startu wykorzystano rakietę Delta II – spadkobiercę wielu technologii, które po raz pierwszy zostały wykorzystane w rakiecie Thor.

Na koniec 2011 roku planuje się start satelity NPOESS, powstającego przy udziale NASA, NOAA oraz Departamentu Obrony, który ma za zadanie przetestować podzespoły następnej generacji i jednocześnie uzuepłnić flotę należących do NASA urządzeń służących do obserwacji Ziemi. Kolejne satelity przeznaczone do umieszczenia na orbicie polarnej – tym razem w ramach JPSS – mają zostać wystrzelone pomiędzy 2015-2018 rokiem. Równolegle toczą się również prace nad następną serią geostacjonarnych satelitów pogodowych GOES, które mają dostarczać obrazy nawet dwukrotnie lepsze od swoich porzedników.

Źródło: NASA

Comments are closed.