Poważne cięcia w programie naukowym NASA?
Amerykańskie źródła donoszą, że od nowego roku fiskalnego NASA może być zmuszona do zakończenia wielu misji, w tym Juno i New Horizons.Na początku maja 2025 poznaliśmy pierwszą ogólną wizję budżetu NASA na nadchodzący rok fiskalny. W USA rok fiskalny się zaczyna 1 października, co oznacza, że od momentu rozpoczęcia piastowania funkcji prezydenta pozostaje mniej niż osiem miesięcy by przeprowadzić wszystkie działania. Administracja Białego Domu zaproponowała poważne cięcia. Na 2026 rok Biały Dom proponuje budżet NASA w wysokości 18,8 mld USD. Jest to cięcie rzędu 25%, względem tegorocznego budżetu w wysokości 25,4 mld USD. Biały Dom argumentuje, że NASA ma się skupić przede wszystkim na powrocie człowieka na Księżyc i pierwszej misji załogowej na Marsa, zanim podobne wyprawy podejmą Chiny.
W maju pojawiły się pierwsze propozycje. Wstępna propozycja budżetu NASA zakłada zakończenie lotów rakiety SLS i pojazdu MPCV Orion po trzech lotach. Zamiast nich NASA ma w przyszłości wykorzystać bardziej “kosztowo-efektywne” komercyjne systemy. Choć nie zostały one wymienione, można zakładać, że administracja Białego Domu ma tu na myśli przede wszystkim pojazd Starship i stopień Super Heavy. Pojawiła się propozycja skasowania okołoksiężycowej stacji Gateway. Pierwsze elementy tej stacji są już budowane, nie tylko przez USA, ale i międzynarodowych partnerów, którzy liczyli m.in. na możliwość “dostarczenia” swoich astronautów na powierzchnię Księżyca w ramach programu ARTEMIS.

Koniec wielu misji naukowych?
W maju pojawiło się mniej szczegółów dotyczących misji naukowych. Wiadomo jednak było, że Biały Dom proponował cięcia dochodzące nawet do 50%. Proponowano m.in. skasowanie misji Mars Sample Return (MSR) a także restrukturyzację programu obserwacji Ziemi Landsat. Pod koniec czerwca w amerykańskich mediach pojawiły się dalsze szczegóły.
Z najnowszych dostępnych informacji z amerykańskich źródeł wynika, że NASA może być zmuszona zakończyć wiele istniejących misji naukowych w Układzie Słonecznym. Wśród wymienianych misji znalazł się orbiter Jowisza Juno (krąży wokół tego gazowego giganta od lipca 2016), sonda Mars Atmosphere and Volatile EvolutioN (MAVEN, krążąca wokół Czerwonej Planety od września 2014), sonda Mars Odyssey (krążąca wokół Czerwonej Planety od października 2001), sonda OSIRIS-REx/OSIRIS-Apophis oraz sonda New Horizons.
Wiele z misji naukowych NASA krąży wokół swoich celów już od wielu lat i koszt ich obsługi związany jest z kosztem obsługi i dostępu do stacji naziemnych. W porównaniu z całkowitym kosztem budowy, testów, wystrzelenia i przeprowadzenia misji ten koszt misji dodatkowych jest niewielki. NASA zatem będzie zmuszona dokonywać poważnych cięć dla niewielkich oszczędności.
Bardzo kontrowersyjna jest propozycja zakończenia misji New Horizons. Ta sonda, po przelocie obok Plutona i planetoidy 2014 MU69 jest nadal w świetnym stanie i wykonuje serię bardzo ważnych badań naukowych. Co więcej New Horizons porusza w Pasie Kuipera – bardzo mało poznanym rejonie naszego Układu Słonecznego. Zatrzymanie tej misji oznacza, że kolejna szansa na poszerzenie naszej wiedzy “in situ” pojawi się nie wcześniej niż za kilka dekad.

Wiele wskazuje na to, że NASA czeka kilka bardzo trudnych lat, bardzo trudnych decyzji. Prawdopodobnie w celu poszukiwania oszczędności jako pierwsze zostaną anulowane misje naukowe. Program ISS także może doświadczyć poważnych cięć – m.in. postuluje się ograniczenie obecności amerykańskich astronautów o jedną osobę oraz wydłużenie czasu misji załogowych z typowych sześciu do ośmiu miesięcy. Decyzja na ten temat musi zapaść przed końcem września 2025.
(F)