Satelity STORK-4 i STORK-5 rozpoczynają pracę

1

Wystrzelone na początku lipca za pośrednictwem należącej do Virgin Orbit rakiety nośnej LauncherOne, satelity STORK-4 oraz STORK-5, wyprodukowane przez polską firmę SatRevolution, rozpoczęły pracę na orbicie. Oficjalne potwierdzenie nawiązania kontaktu zostało przekazane w wiadomości na profilu SatRevolution w mediach społecznościowych.

Satelity STORK-4 oraz STORK-5 stanowią pierwsze dwa urządzenia z serii kilkunastu satelitów obserwacyjnych, które mają stanowić pierwszą polską konstelację pozwalającą na uzyskiwanie obrazów Ziemi. Funkcjonowanie satelitów stało się przedmiotem kontrowersji w pierwszych dwóch tygodniach po osiągnięciu orbity, ponieważ oba urządzenia nie wykazywały aktywności radiowej, jakiej można się zwykle spodziewać, co rodziło obawy o powodzenie ich misji. Sytuacja w której satelity nie nawiązują kontaktu wkrótce po uwolnieniu z zasobnika czasem się zdarza i najczęściej oznacza usterkę lub uszkodzenie satelity. Często takie zdarzenia właściwie oznaczają koniec misji takich satelitów – stąd też zwykle szybko próbuje się ustalić stan techniczny uwolnionych satelitów. Powodów takiej sytuacji może być wiele, ale najczęściej jest to konsekwencja niedostatecznego testowania konstrukcji w spodziewanych warunkach pracy na orbicie okołoziemskiej lub zbyt ambitnych założeń konstrukcyjnych.

12 lipca na oficjalnym profilu SatRevolution w serwisie Twitter pojawił się wpis, który mógł wzbudzić dodatkowe obawy, ponieważ nie tłumaczył on takiego zachowania satelitów, a jedynie informował, że więcej na temat ich stanu dowiemy się tak szybko jak to będzie możliwe. Do 15 lipca był to jedyny oficjalny komunikat ze strony firmy.

Na szczęście w przypadku satelitów STORK-4 oraz STORK-5 sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy po niemal dwóch tygodniach początkowej ciszy pojawiły się pierwsze oznaki, że satelity rozpoczęły komunikację. Pierwsza wzmianka pojawiła się dzięki działalności sieci obserwacyjnej SatNOGS. Nasłuch na częstotliwości 401.1 MHz przeprowadzony przez Panią Alicję Musiał w dniu 13 lipca pozwolił na zidentyfikowanie potencjalnych, a następnie potwierdzonych sygnałów pochodzących zarówno z satelity STORK-4 oraz STORK-5.

Na oficjalne potwierdzenie nawiązania kontaktu ze strony SatRevolution trzeba było jednak poczekać do 15 lipca, kiedy informacja o tym fakcie pojawiła się na profilu firmy w mediach społecznościowych. Jednocześnie firma podała do wiadomości, że kontakt został uzyskany dzięki współpracy z firmą Leaf Space za pośrednictwem stacji naziemnej, znajdującej się na terenie Włoch.

W ciągu najbliższych tygodni należy spodziewać się zatem, że satelity będą regularnie nawiązywać łączność, ich systemy będą sprawdzanie i satelity zostaną przygotowane do właściwej pracy operacyjnej. Ich cel jest bardzo ambitny, ponieważ satelity mają realizować obrazowania powierzchni w rozdzielczości około 5,8 metra z orbity o wysokości 500 km, w trzech zakresach spektralnych odpowiadających kanałowi niebieskiemu, zielonemu i czerwonemu. Ich złożenie zatem powinno umożliwić uzyskiwanie obrazów barwnych zbliżonych do naturalnych. W celu zapewnienia właściwej orientacji i stabilizacji platformy, satelity wyposażone są w układy kontroli orientacji oparte o zestaw kół reakcyjnych oraz cewki (magnetotorquery) reagujące na ziemskie pole magnetyczne. Stabilność platformy jest niezbędna do uzyskiwania poprawnych obrazów powierzchni.

Opóźnienie w podjęciu pracy satelitów oraz brak komunikacji zostało wytłumaczone przez CEO SatRevolution bardzo intensywnym przebiegiem prac poprzedzających start satelity i urlopami pracowników firmy przypadającymi tuż po starcie urządzeń.

Pierwsze zdjęcia z satelitów STORK-4 oraz STORK-5 są planowane na wrzesień, jednak nie jest pewnym, że zostaną one udostępnione publicznie w tym samym terminie.

Podsumowując, na tę chwilę wiadomo, że satelity się odezwały. Nie poinformowano o statusie satelitów, ale wiadomo, że przez najbliższe tygodnie będzie trwać rozruch STORKa-4 i STORKa-5. Pierwsze zdjęcia powinny być dostępne za mniej więcej 1,5-2 miesiące.

SatRevolution umieścił już wcześniej swojego pierwszego satelitę obserwacyjnego, Światowida, choć na tą chwilę dostępnych jest jedynie kilka zdjęć z tej platformy.

Satelita demonstracyjny Swiatowid (SatRevolution)

Światowid został umieszczony na orbicie jako misja demonstracyjna – jego uwolnienie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej miało miejsce niemal dokładnie 2 lata temu, w lipcu 2019 roku. Z dostępnych informacji wynika, że mogło już dojść do deorbitacji tego satelity.

Co ciekawe, satelity zostały wyniesione za pośrednictwem rakiety nośnej LauncherOne, wystrzelonej z pokładu zmodyfikowanego samolotu Boeing 747. Cosmic Girl, bo tak nazwano samolot, wynosi rakietę nośną na wysokość ponad 10 km, a następnie jest ona uwalniana i po uruchomieniu silnika wprowadza ładunek lub ładunki na niską orbitę okołoziemską. Jest to zatem system bardzo podobny w koncepcji do Pegasusa XL, jednak w przypadku tej rakiety samolotem nosicielem jest Lockheed L-1011 TriStar.

Pewną ciekawostką w odniesieniu do satelitów STORK jest fakt, że udało się je amatorsko zaobserwować z Ziemi także wizualnie, co jest sporym wyczynem zważywszy, że są to satelity w standardzie 3U.

Dyskusja na temat misji dostępna jest na Polskim Forum Astronautycznym.

(PFA, Tw, SG)

Jeden komentarz