Rakieta Atlas 5 z satelitą dla amerykańskiej agencji kosmicznej NASA wystartowała pomyślnie wczoraj o godzinie 21:33 czasu lokalnego ze stanowiska startowego nr 41 na Przylądku Canaveral.
Dostarczony na orbitę ziemską satelita TDRS L (Tracking and Data Relay Satellite L) ma uzupełnić konstelację satelitów telekomunikacyjnych agencji NASA, które działają na orbicie od wczesnych lat 80-tych ubiegłego wieku.
Celem konstelacji satelitów telekomunikacyjnych TDRS jest zapewnienie łączności z amerykańskimi misjami załogowymi oraz bezzałogowymi sondami, które na niskiej orbicie okołoziemskiej prowadzą badania naukowe. Dlatego też konstelacja TDRS „osadzona” jest na orbicie geostacjonarnej, tj. na wysokości około 36 tys. kilometrów nad Ziemią.
Dzięki zapewnieniu dobrego rozlokowania satelitów TDRS możliwe jest na przykład przesyłanie wielorakich danych z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do centrum kontroli misji w Houston. Od opisywanej konstelacji zależne są też operacje związane z serwisowaniem stacji ISS przez bezzałogowe statki transportowe, takie jak europejskie ATV, japońskie HTV czy komercyjne Dragon i Cygnus.
Pierwsza generacja TDRS składała się z sześciu satelitów (siódmy został utracony w katastrofie promu Challenger w 1986 roku), z których cztery jednostki są wciąż wykorzystywane, znacznie przekraczając zaplanowany 10-letni okres życia. Satelity te noszą oznaczenia od A do G.
Druga generacja satelitów, zbudowana przez Boeinga, składa się z trzech satelitów, które wyniesione zostały na orbitę pomiędzy 2000 a 2002 rokiem. Jednostki te noszą oznaczenia H, I oraz J. Obecnie zapewniane jest dalsze działanie konstelacji (do 2022-2023 roku) poprzez umieszczanie na orbitach jednostek trzeciej generacji. Pierwsza z nich, TDRS K, została wystrzelona rok temu. Druga wyniesiona została wczoraj, natomiast trzecia – TDRS M – trafi na orbitę nie wcześniej niż w 2016 roku.
Teraz, po pomyślnym starcie, wyniesiony satelita będzie stopniowo podwyższał swoją orbitę w celu osiągnięcia wyznaczonej lokalizacji, znajdującej się wstępnie nad 150 stopniem szerokości geograficznej zachodniej (gdzie odbędą się testy), a finalnie nad 49 stopniem szerokości geograficznej zachodniej. Po osiągnięciu zaplanowanej lokalizacji tymczasowej rozłożone zostaną wszystkie elementy składające się na telekomunikacyjny ładunek satelity.
Wczorajszy start Atlasa 5 był pierwszym z dziewięciu zaplanowanych na ten rok. 6 startów tej rakiety odbędzie się z Przylądka Canaveral na Florydzie, natomiast trzy z Bazy Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii. W następnym starcie Atlasa 5 w marcu wyniesiony zostanie satelita NROL-67 dla Narodowego Biura Rozpoznania.
(SFN)
{module[346]}