Dyrektor Irańskiej Agencji Kosmicznej Hamid Fazeli przekazał, iż bezterminowo opóźniony zostanie lot rakiety Kavoshgar-5. Na trajektorię suborbitalną miała ona wynieść małą kapsułę wraz z rezusem na pokładzie.
Jeszcze w czerwcu wstępnie zapowiadano wystrzelenie rakiety w czasie perskiego miesiąca Mordad (23 lipca – 23 sierpnia). 285 kilogramowa kapsuła miała wynieść rezusa na wysokość 120 kilometrów. Oficjalnie Persowie twierdzą, iż około 2020 roku zamierzają na orbitę wystrzelić astronautę z Iranu. Trudno jednak stwierdzić, na ile poważnie można traktować owe wypowiedzi.
Islamska Republika Iranu samodzielnie wystrzeliła już dwa sztuczne satelity. Cięższy ważył jednak tylko 25 kg. Wiadomo jeszcze o kilku innych budowanych perskich satelitach. Irańskie rakiety są jednak zbyt słabe, by wystrzelić potencjalną jednoosobową kapsułę. Konieczny będzie więc dalszy rozwój rakiet nośnych, co z racji agresywnej polityki Iranu jest z niepokojem obserwowane przez świat zachodni. Kraj ten zdecydowanie zamierza być liderem w Zatoce Perskiej, jednak wiecznie niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie wraz z nałożonymi sankcjami gospodarczymi mogą znacznie utrudnić prowadzenie własnego programu załogowego. Warto jednak wspomnieć, iż z Pekinem toczą się rozmowy o potencjalnym locie perskiego astronauty na pokład przyszłej chińskiej stacji kosmicznej. Program Interkosmos rodem z ChRL będzie prawdopodobnie realizowany dopiero po zakończeniu programu eksperymentalnych stacji z serii Tiangong.
Następny orbitalny start z irańskiej bazy wojskowej Semnan ma odbyć się na początku 2012 roku. 50 kilogramowy satelita obserwacyjny Navid (Nadzieja) ma zostać umieszczony na wysokości pomiędzy 250-375 kilometrów.
