Rocket Lab uzyskał formalne pozwolenie na przeprowadzenie startu rakiety kosmicznej z terytorium Nowej Zelandii.
Rocket Lab, firma amerykańska, zamierza jeszcze w tym roku przeprowadzić pierwszy start rakiety Electron, dedykowanej wynoszeniu satelitów typu cubesat. Będzie to pierwszy start rakiety kosmicznej z terytorium Nowej Zelandii (półwysep Mahia, na wschodzie Wyspy Północnej).
„Umowa jest ważnym krokiem w działaniach rządu na rzecz rozwoju nowozelandzkiego przemysłu kosmicznego”, mówił Steven Joyce, Minister Rozwoju Gospodarki. Nowa Zelandia szykuje ustawę (Outer Space and High Altitude Activities Bill), która ureguluje kwestię działalności aerokosmicznej i rozwoju przemysłu kosmicznego, z jednoczesnym zachowaniem reguł bezpieczeństwa i zobowiązań międzynarodowych kraju, np. podpisanego niedawno z USA Technology Safeguards Agreement. Ten ostatni to dwustronna umowa dająca możliwość bezpiecznego użytkowania i rozwoju amerykańskich technologii rakietowych i satelitarnych w Nowej Zelandii.
Z korzystnych warunków oferowanych przez Nową Zelandię korzystały już wcześniej m.in. NASA i Google, do wysyłania balonów stratosferycznych.
(Xinhua)