Amerykańska firma Orbital ATK poinformowała o wstępnie przeprowadzonym rozpoznaniu dotyczącym umieszczeniu stałego habitatu na orbicie wokółksiężycowej. Plan mógłby zostać wdrożony w ciągu 3 lat.
Informacja ta została przekazania w trakcie przemowy na podkomitecie dotyczącym przestrzeni kosmicznej w Izbie Reprezentantów USA, przez Franka Culbertsona, byłego astronautę NASA, a obecnie dyrektora Orbital ATK Space Systems Group. Habitat na orbicie wokółksiężycowej miałby możliwość utrzymania czterech osób, a jego gotowość operacyjną zadeklarowano na możliwą do osiągnięcia „przed 2020 rokiem”.
Dyrektor Orbital ATK podkreślił, że budowa habitatu bazować by miała na doświadczeniu NASA oraz innych partnerów zdobytym w czasie prowadzenia programu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Transport do habitatu miałby być realizowany za pomocą tworzonych obecnie rozwiązań, tj. rakiety SLS (Space Launch System) oraz statku załogowego Orion.
Taka argumentacja trafia na podatny grunt z uwagi na słyszalne głosy od samego powstania projektu SLS o braku konkretnych celów dla tworzonej rakiety. NASA do tej pory zaplanowała dwie konkretne misje (Exploration Mission 1 w 2018 roku oraz kolejną misję, już załogową przed 2023 rokiem). Ponadto agencja NASA planuje na trzecią dekadę niesprecyzowane jeszcze misje w kierunku asteroid (Asteroid Redirect Mission) oraz pierwsze misje w kierunku Czerwonej Planety w latach 30-stych i 40-tych tego stulecia.
Nie da się ukryć, że projekt habitatu na orbicie wokółksiężycowej byłby prostszym i mniej kosztownym rozwiązaniem w serii misji prowadzonych w głębokiej przestrzeni kosmicznej (Deep Space). Orbital ATK może mieć właściwe predyspozycje do planowania takich działań z uwagi na zlecone ostatnio przez NASA właśnie tej firmie studia wykonalności dotyczące habitatu na orbicie wokółksiężycowej. Projekt w studium ma przewidywać stopniowe przekształcanie w większą platformę mającą możliwości, których obecność wymagana będzie w załogowych misjach na Marsa.
Zauważalnie też Orbital ATK planuje mieć gotowy habitat przed misją eksploracyjną EM-2 NASA, co przełożyłoby się również na plany agencji, aby pierwszych kilka misji miało na celu zdobycie niezbędnego doświadczenia w lotach poza orbitą ziemską. Oczywiście infrastruktura ma się opierać o najbardziej sprawdzoną konstrukcję firmy, czyli statki Cygnus, zdolne do transportowania również ludzi.
Habitat miałby zapewnić wszystkim zainteresowanym, agencjom NASA i ESA, a także prywatnym firmom, rozwijalną platformę. Infrastruktura ta zapewniłaby możliwość przeprowadzania badań naukowych, a ponadto stanowiłaby przystanek oraz bezpieczną ostoję dla ekspedycji na powierzchnię Księżyca oraz miejsce nadzoru operacji z wykorzystaniem robotów.
Orbital ATK zakłada, że od momentu podjęcia decyzji o rozpoczęciu przygotowań do misji habitatu, upłynęłoby maksymalnie trzy lata. Rozwój możliwości statku Cygnus nie powinien przysporzyć zbyt wielu technicznych problemów. Warto wspomnieć, że firma już rozszerzyła funkcje statku na bazie jego wersji towarowej.
Ostatnia misja OA-6 jest w rzeczy samej platformą demonstracyjną wielu technologii mających zredukować ryzyka związane z eksploracją głębokiej przestrzeni kosmicznej. Po odłączeniu statku Cygnus od stacji ISS przeprowadzona zostanie demonstracja SAFFIRE (Spacecraft Fire Expirement-1).
(Orbital ATK)
5 komentarzy
Oczywistością w budowaniu habitatów jest wyposażenie ich w system generowania grawitacji. Sposób jest znany : poprzez rotację obiektów. Bez grawitacji nie mamy co myśleć o podboju głębokiej przestrzeni. W chwili obecnej powinny pojawić się dziesiątki projektów rozwiązujących problem grawitacji w przyszłych habitatach. Niestety panuje tu jakaś posucha. Znany jest mi tylko jeden bardzo skomplikowany projekt NASA oczywiście tak drogi, że nie podołałoby mu finansowo nawet tak bogate państwo jak USA. Mam opracowany alternatywny projekt polegający na ciągłej rozbudowie konstrukcji orbitalnej poprzez dokładanie coraz to nowych identycznych gabarytowo modułów w kształcie wielościanu o podstawie sześciokąta foremnego. Pierwszy moduł funkcjonowałby jako typowa stacją orbitalna , ale dodatkowo posiadałby możliwość rotacji zewnętrznych ścian oraz możliwość “doklejania” następnych modułów do każdej z sześciu ścian modułu. Układ liniowy 13 modułów pozwoliłby na uruchomienie grawitacji. Dalsza rozbudowa umożliwiałaby osiągnięcie dalszych funkcjonalności. Koszt pierwszych 13 modułów ( zakładam że wymagałoby to ok. 13 startów rakiety SLS) byłby do osiągnięcia nawet przez średniej wielkości państwo, szczególnie z uwagi na fakt rozciągnięcia startów w czasie (np. 1start rocznie). Mam problem : jak zainteresować takie osoby jak Frank Culbertson do przeanalizowania mojej wizji habitatu a może nawet do sporządzenia studium wykonalności projektu. Czy Pan Maciej Mickiewicz (portal kosmonauta. net) mógłby pośredniczyć w kontaktach z firmą Orbital ATK? Na pewno portal posiada większą “siłę przebicia” w zyskaniu uwagi dyrektora firmy Orbital ATK niż pomysłodawca powyższego. Próby wysyłania e-maili nie spotkały się dotychczas z jakimkolwiek odzewem.
Chciałem Panu odpisać na pański projekt po linii Technologi i po linii finansów ,oraz Czasu budowy pańskiego projektu. 1) Technologicznie – bardzo skomplikowane ( montarz ) ,2) Finanse ,SLS -koszt 1-nej mld.$ x 13 startów ,to daje 13mld.$ ,czas produkcji 1-nej SLS to jedna na Rok ,czas daje 13-lat ,do czasu samego wysłania na LEO ,a potem uruchomienia Rotacji -kolejny rok i to kiedy się uda w ciągu roku wykonać taki sześciokątny Moduł -Segment. Pisze Pan że na pańskie maile niema odpowiedzi i powiem Panu ,że im się nie dziwię, bo zanim się uda Zmontować Całość na LEO ,to 1-szy Segment będzie już miał 14-lat i będzie już podstarzały wytrzymałościowo – do wymiany. Jak ten Łańcuch dostaw na LEO roczny się przerwie z powodu awarii dostarczenia na niewłaściwą Orbitę ,albo Eksplozję przy starcie rakiety SLS ,to się uruchomienie rotacji przeciąga w latach -KLAPA. Ja podam Panu mój projekt Dużej Stacji z Rotacją wytworzenia sztucznej Grawitacji ziemskiej i to z modułów które już są budowane i to przy 3-startach rakiety która już lata w ciągu pół roku od razu z Rotacją. Skład -2 BA -330 które są po rozparciu na LEO od razu gotowe do zasiedlenia przez załogę każdy 3-4 Ludzi ,oraz Modułu środkowego całego zestawu wyposażonego w silniki Jonowe i na zewnątrz w Pierścienie Mobilne z zamocowanymi na nich na przeciw siebie kołowrotkami elektrycznymi z linami stalowymi a do nich te dwa BA-330.do czasu montażu zablokowane na Ryglach elektromagnetycznych.Po dotarciu całości na LEO i po montażu 2-BA-330 sa Rozparte do roboczych rozmiarów i zwolnione z rygli na pierścieniach i silniczkami korekcyjnymi które mają są na kołowrotkach oddalane równocześnie tak daleko i wprowadzane w ruch obrotowy ze sterowaniem komputerowym aby uzyskać Grawitację. BA-330 są do lin mocowane do rdzenia środkowego od strony Paneli słonecznych i w środku ze względu na 9-m. długości podzielone na 3-kondygnacje w środku z schodami . 1- piętro -Kabiny mieszkalne załogi, 2- piętro WC,Prysznic i Kuchnia z Jadalnią ,3- piętro Laboratorium z cumą dla Kapsuł Orion,Dragon i CST -100 .
Dziękuję za cenne uwagi. Tytułem polemiki chciałbym zwrócić uwagę, że opisywany przez mnie moduł w sensie wytrzymałościowym jest swoistą puszką ze stali nierdzewnej (FeNi) poddaną działaniom sił rozrywających. O ile powinna zmienić się wytrzymałość na rozrywanie po 14 latach by taka puszka kwalifikowałaby się do wymiany? Uwzględniając stopień degradacji wytrzymałości na rozrywanie z czasem można moim zdaniem tak zaprojektować geometrię “puszki” by np. po upływie 100000 lat posiadałaby wytrzymałość na rozrywanie na zadowalającym poziomie. Oczywiście z uwagi na rozwój techniki, okres eksploatacji stacji z takich modułów byłby znacznie krótszy (może 1000 lub 2000 lat).
Jeśli łańcuch dostaw na LEO przerwie się na jakiś czas to żadnej klapy nie będzie. Po prostu termin osiągnięcia etapu uruchomienia grawitacji ulegnie przesunięciu. W tym czasie stacja pracowałaby w trybie mikrograwitacji.
Proszę wybaczyć porównanie ale Pana projekt rozpięcia 2 modułów BA-330 na linach wokół modułu środkowego ma się tak do mojego projektu jak kajak pilotowany przez Pana Dobę do statku wycieczkowego przemierzającego wody Atlantyku. W moim projekcie zamiast liny zastosowałem układ 6-ciu modułów uzyskując całą masę dodatkowej przestrzeni do zagospodarowania. Dodatkowo kształt modułów umożliwia ciągłą rozbudowę konstrukcji umożliwiającą uzyskanie docelowo pełnej autonomiczności w stosunku do dostaw z Ziemi. Takie autonomiczne konstrukcję swobodnie przemierzałyby przestrzeń Układu Słonecznego na trajektoriach komet, których perigeum znajdowałoby się w pobliżu orbity Ziemi, w poszukiwaniu surowców niezbędnych do zachowania ciągłości egzystencji załóg i zaopatrzenia przemysłu orbitalnego Ziemi.
Czy moglibyśmy nawiązać bliższy kontakt mailowy? Chętnie spróbowałbym przekonać Pana do idei budowy osiedli kosmicznych jako jedynej alternatywy rozwoju ludzkości.
EJL– Kochany, co do kajaku porównywanego do Tranzatlantyka ,to powiem że dwa BA-330 mają pojemność 660m.3 i to od razu ,a ISS skończona ma około 800-m.3. i była do tego stanu rozbudowywana przez 16-lat . Ja te moje BA-330 mogę też rozbudowywać dokładając po 2-4 8, aż mi się ten Okręg zamknie w Koło z ciągłą 1-G. i w trakcie tego dokładania po okręgu można te BA-330 ( które mają po zewnętrznej stronie Korpusu Cumy ) ,Modułem spinającym je Łączyć w gniazdach Cumowniczych i po jakimś czasie można uzyskać z nich Pierścień Komunikacyjny Zewnętrzy z Grawitacją, Łączący wszystkie 12 BA-330 w Koło ,uzyskując w środku przestrzeń do zamieszkania ,Pracy i ziemskiej egzystencji dla 4-Załogi w 1-BA ,to daje 48-Ludzi. to wszystko idzie osiągnąć Rakietami które już latają w Kosmos o udźwigu na LEO około 20-23 T. Jeżeli chodzi o Twój projekt ,to go Rozrysowałem na Kartce i wyszło mi dodając do środkowego Sześciokąta po dwa okręgi ( 1-szy 7-z Środkowym podstawowym ) i 2-gi okręg 12 szt. , co daje razem 19-Modułów . W tych 12 -tu Zewnętrznych modułach można by już uzyskać Grawitację ale przy maksymalnej średnicy Modułów około 4,5-5-m.x 9m. ,bo na tyle pozwalają Owiewki Rakiet np. Atlas V ,szybkość Rotacji obrotowej będzie duża i będą się w środku czuli jak w pociągu ekspresowym jadącym 200km./h., natomiast w 3-cim pierścieniu to w Modułach już będzie jak w pociągu osobowym. . Od Modułu środkowego ( obrotowego )do Modułu Zewnętrznego w 2-ej dokładce ( pierścień ) będzie tylko 9-10 m. , do następnego 3-go już 15-m. Jak Ty chcesz Łączyć te sześciokątne Moduły 5×10 m. ,na ściankach ,czy też Bokami ( denkami ).?
Sposób ustawienia modułów na ilustracji w komentarzu pod artykułem “Kongres mówi …wracajcie na Księżyc” na portalu Puls Kosmosu