Kazachstan jest niezadowolony z działań Rosji po katastrofie rakiety Proton. Rosja prosi o dodatkowy czas na oczyszczenie terenu.
Minister środowiska Kazachstanu Nurlan Kapparow wyraził w miniony czwartek “brak satysfakcji z działań i aktualnych rezultatów” strony rosyjskiej przy oczyszczaniu terenu ze skutków katastrofy rakiety Proton. Drugiego lipca Proton-M kilkanaście sekund po starcie uderzył w ziemię i eksplodował. Teren w pobliżu stanowiska startowego został skażony kilkuset tonami, m.in. nafty, heptylu i amylu.
Według ministra rosyjska agencja kosmiczna poprosiła o kolejne 15 dni na uporządkowanie i oczyszczenie terenu katastrofy. Roskosmos twierdzi, że stężenie substancji toksycznych w gruncie zostało zredukowane do ułamka maksymalnej dozwolonej ilości, i że proces oczyszczania potrwa do końca sierpnia.
Kazachowie prowadzą własne śledztwo w sprawie przyczyn niepowodzenia.
(UPI, RIA Nowosti)
{module[346]}
