NASA zmieniła nazwę dwóch satelitów Radiation Belt Storm Probes na Van Allen Probes, aby uczcić osobę Jamesa Van Allena, odkrywcy pasów radiacyjnych.
Wystrzelone w sierpniu przez amerykańską agencję kosmiczną dwa satelity Radiation Belt Storm Probes zostały przemianowane na Van Allen Probes, który odkrył pasy radiacyjne wokół Ziemi, zwane też pasami Van Allena.
28 października, po 60 dniach fazy testowe, sondy RBSP rozpoczęły normalną służbę. Będą badały jak i dlaczego pasy radiacyjne, obłoki wysokoenergetycznych cząstek elementarnych wokół Ziemi, wchodzą w interakcję z wiatrem słonecznym. Dwa bliźniacze satelity, warte 686 milionów USD, będą badały jednocześnie dwa różne miejsca pasów radiacyjnych, dostarczając naukowcom istotnych i unikalnych informacji o zmianach tam zachodzących.
James Van Allen jest ważną postacią dla amerykańskiej nauki i techniki. Astrofizyk brał bowiem udział w budowie pierwszego amerykańskiego satelity Explorer I, odpowiadając za jeden z eksperymentów umieszczonych na pokładzie, licznik Geigera-Mullera. Po starcie w 1958 roku licznik wykrył obecność energetycznych cząstek elementarnych. Tym samym Van Allenowi przypisuje się odkrycie, hipotetycznych wcześniej, pasów radiacyjnych, nazywanych również pasami Van Allena. Odkrycie to jest też pierwszym odkryciem naukowym dokonanym za pomocą statku kosmicznego. Jak tłumaczy John Grunsfeld, astronauta i zastępca dyrektora dyrektoriatu misji naukowych NASA, “jego pionierskie badania ukształtowały dzisiejszą i przyszłą eksplorację kosmosu. Te statki nie tylko oddają cześć jego nazwisku, ale też jego wpływowi na naukę”. Van Allen był głównym naukowcem 24 sond i satelitów, w tym Pioneer 10 i 11.
Statki powstały w Laboratorium Fizyki Stosowanej w Johns Hopkins University (Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory), gdzie pracował Van Allen.
Zobacz też:
(NASA)