Bajkonur odebrał i zdekodował telemetrię sondy Fobos-Grunt

0

Stacja naziemna w Bajkonurze odebrała i odkodowała sygnał telemetrii z sondy Fobos-Grunt.

W czwartkowe popołudnie, o 16:05 GMT (18:05 czasu polskiego), stacja naziemna w Bajkonurze pomyślnie odebrała i rozkodowała sygnał telemetrii sondy Fobos-Grunt. Wczoraj pierwszy raz sygnał telemetrii, przekazujący informacje o stanie statku, odebrała stacja ESA w Perth, ale nie udało się go odkodować.

Źródło agencji prasowych twierdzi, że Roskosmosowi udało się odkodować przynajmniej część transmisji. Sygnał był o wiele lepszej jakości niż ten odebrany przez Australię. Nie są znane jeszcze analizy sygnału. Sygnał został odebrany najpewniej z modułu powrotnego. Nie wiadomo więc w jakim stanie jest główny komputer pokładowy sondy.

Rosjanie deklarują, że będą kontaktowali się z sondą aż do jej ponownego wejścia w atmosferę, którego zajście szacowane jest obecnie na przełom stycznia i lutego 2012.

Ted Molczan, obserwator satelitów, powołując się na obserwacje amatorów i dane z amerykańskich systemów śledzenia obiektów kosmicznych, poinformował zaś, że przez ostatnie dni orbita statku zachowuje się tak, jak każdego innego niekontrolowanego satelity. Nie wykazuje już nienaturalnych zmian, jakie wcześniej rejestrowano.

W czwartek Fobos-Grunt krążył po orbicie o perygeum 205 km, apogeum 319 km, nachyleniu 51,41o i okresie 89,75 minuty.

AKTUALIZACJA

Pierwsza poranna sesja łączności z australijskiego Perth nie powiodła się – nie uzyskano łączności z sondą. Stacja podejmie dzisiaj jeszcze dwie próby.

AKTUALIZACJA, 25 listopada

Wszystkie trzy próby nawiązania łączności przez stację w Perth nie udały się. Wczoraj Perth miało cztery okazji do kontaktu z sondą, o godzinie 00:12 GMT, 01:40 GMT, 06:30 GMT i 08:00 GMT – wykorzystano z nich trzy.

Informacje odebrane przez Bajkonur wskazują, że komputer pokładowy sondy działa, ale nie wiadomo w jakim jest stanie. Poprawne jest też działanie samego nadajnika.  Odebrana telemetria nie przekazała pełnych informacji o stanie statku.

ESA wyjątkowo zdecydowała, że podejmie jeszcze próby kontaktu ze statkiem w nocy z piątku na sobotę, mimo wcześniejszych zapowiedzi, że kolejne próby podejmie dopiero w poniedziałek. Obsługa stacji ma bowiem również inne obowiązki i programy satelitarne do obsługi.

Zobacz też:

(RIA Nowosci)

Comments are closed.