9 i 10 kwietnia na podtoruńskim poligonie wojskowym odbyły się próby rakietowe Polskiego Towarzystwa Rakietowego. W ciągu dwóch dni odpalono kilkanaście rakiet, w tym trzy naddźwiękowe.
Polskie Towarzystwo Rakietowe, dzięki współpracy z Wojskiem Polskim, zorganizowało w ostatni weekend na toruńskim poligonie, należącym do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia, strzelania eksperymentalnych rakiet.
W próbach wzięło udział prawie 30 osób, w tym ograniczona ilość gości – z uwagi na zamknięty charakter spotkania. Prócz członków PTR-u, byli też przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Astronautycznego, Studenckiego Koła Astronautycznego czy Copernicus Project. W strzelaniach wzięła też udział dwuosobowa grupa Austriaków z Salzburga.
Na dwa dni Wojska Lądowe oddały uczestnikom do dyspozycji toruński poligon, zapewniając również zabezpieczenie wozem Wojskowej Straży Pożarnej. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej zamknęła nad nim przestrzeń powietrzną do wysokości 5 km. Umożliwiło to testowanie dużych konstrukcji, co było głównym celem spotkania.
Mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych – porywistego wiatru – w ciągu dwóch dni udało się przeprowadzić starty kilkunastu amatorskich rakiet. Wszystkie były rakietami wielokrotnego użytku, tj. powracały na ziemię na spadochronach. Nie wszystkie rakiety wykonały w pełni swoje misje: “Biedronka”, mimo jednego udanego startu w sobotę, rozbiła się podczas drugiego lotu w niedzielę (z powodu usterki mechanizmu wyrzucania spadochronu), inna rakieta, “Anihilacja” w sobotę wykonała swój pomyślny 6. start, ale w trakcie 7., z powodu zastosowania innego, mało wydajnego silnika i dostania się piasku w prowadnicę rakiety, nie opuściła wyrzutni.
Spektakularnie, ale też potencjalnie groźnie, zakończył się test eksperymentalnej mieszanki paliwowej i silnika. Po kilku sekundach “impulsowej” pracy, silnik eksplodował, a jego aluminiowy korpus został rozerwany na dwie części.
{youtube}O-T30JXB6GE{/youtube}
Zapis z kamery umieszczonej w rakiecie BOS-1 / Credits: KSARD
Największe emocje wzbudziły jednak starty trzech rakiet naddźwiękowych, w tym jednej austriackiej. Ich testy były główną atrakcją i celem spotkania członków Polskiego Towarzystwa Rakietowego. O przygotowaniach do startu jednej z nich, RTP-3, informowaliśmy już wcześniej.
Z uwagi na prognozy korzystniejszej pogody loty rakiet wysokiej mocy odbyły się w niedzielę po południu. Mimo że siła wiatru istotnie się nie zmieniła, postanowiono je przeprowadzić, gdyż utrzymał się korzystny kierunek wiatru znoszący rakiety w głąb poligonu.
Pierwszy lot wykonała rakieta “Hipersonal”. Osiągając prędkość 380 m/s (1368 km/h) stała się najprawdopodobniej pierwszą amatorską rakietą na terenie Polski, która przekroczyła prędkość dźwięku.
Następnie poleciała austriacka rakieta dużej mocy. Ona również najpewniej przekroczyła prędkość dźwięku, ale przypuszczalnie z powodu utraty stateczników, opadła na ziemię uszkodzona. Jej korpus został złamany, mimo że był wykonany z włókien węglowych, a głowica rakiety opadła prawie kilometr dalej od korpusu.
Jako ostatnia z dużych rakiet wystartowała RTP-3. Podobnie jak poprzednie dwie wystartowała bez problemów. Dzięki chwilowo mało zachmurzonemu niebu, można było gołym okiem zaobserwować osiągnięcie przez nią pułapu i otworzenie się spadochronu. Rakieta niesiona silnym wiatrem opadła koło wsi Służewo, ok. 7 km od miejsca startu. Rakietę, bez członu silnikowego, odnaleziono po dwóch dniach poszukiwań, mimo posiadania danych z systemu GPS. Do szukania rakiety włączyli się również toruńscy członkowie Mars Society Polska.
Analiza zebranych danych pokazała, że rakieta nie leciała jak planowano. Osiągnęła wysokość ok. 2800 metrów, połowę zakładanego pułapu, z powodu błędu oprogramowania sterującego układem odzysku. Osiągniętą prędkość szacuje się na 600 m/s, czyli prawie dwukrotność prędkości dźwięku. Część silnikowa będzie dalej poszukiwana.
Jesienią 2011 ma odbyć się kolejne spotkanie PTR-u, które będzie miało charakter modelarski i będzie dostępne również dla szerszej publiczności.
Zachęcamy również do odwiedzenia forum rakietowego, gdzie dostępny jest również zapis filmowy lotu RTP-3 z kamery na niej umieszczonej.