14 stycznia 2009 minie już pięć lat od ogłoszenia Vision for Space Exploration, czyli nowego ogólnego programu i celu NASA. Ta wizja miała zmienić dotychczasowe wyprawy amerykańskiej agencji kosmicznej i wyznaczyć nowe cele do osiągnięcia.
Warto przypomnieć, jak początkowo plan wyglądał. Składał się z wielu elementów, które obecnie wyglądają nieco inaczej.
Pierwotnie zakładane elementy VSE to:
– wycofanie wahadłowców w 2010 roku,
– w tym samym roku ukończenie prac nad budową ISS,
– nowe rakiety nośne – konfiguracja 1.5 startu,
– zbudowanie nowego amerykańskiego pojazdu kosmicznego do roku 2008, którego pierwsze załogowe loty powinny odbyć się albo w 2011 albo nie później niż do 2014 roku,
– w 2011 roku powinny rozpocząć się też bardziej aktywne prace nad heavy lift launcher,
– masowa eksploracja Księżyca za pomocą sond automatycznych (od 2008 roku),
– lądowanie człowieka na Księżycu przez 2020 rokiem,
– przygotowanie do następnych celów – Czerwonej Planety i dalszych obiektów (czyli jak to pisano i mówiono …to Mars and beyond).
Częścią VSE są również komercyjne loty na orbitę w ramach Commercial Orbital Transportation Services, COTS, o których świat dowiedział się w 2006 roku. Na dodatek, budżet NASA miał być powiększony, by sprostać nowym celom.
Pięć lat później, NASA znajduje się w ważnym momencie swoich działań. Czy VSE czekają zmiany? Dowiemy się w ciągu kilku najbliższych dni – w momencie gdy (co prawdopodobnie się stanie) nowy administrator NASA przejmie stery, a nowy prezydent USA przedstawi plany związane z tą agencją kosmiczną.
O księżycowych planach NASA – od samego początku można przeczytać tutaj.
