SONDA nie umiera nigdy

5

Na łamach Polskiego Forum Astronautycznego został założony dział poświęcony programowi SONDA. Ten dział kultywuje pamięć o tym niesamowitym programie popularno-naukowym z lat 1977 – 1989 i jego twórcach. 

Gdy we wrześniu 1977 roku, z przylądka Canaveral na Florydzie, startowała rakieta Titan IIIE Centaur z sondą Voyager 1 na pokładzie, serwisu kosmonauta.net nie było. Nie było, bo i być nie mogło – to oczywiste – ale misja była tak ważna (i jest ważna do dziś), że w serwisie kosmonauta.net znajdziemy wiele materiałów na jej temat, a na forum kosmonauty (Polskim Forum Astronautycznym) wątki o tej sondzie.

Gdy we wrześniu 1977 roku, w Telewizji Polskiej, startował program SONDA, to oczywiście serwisu kosmonauta.net (a także jego twórców!) nie było, ale dziś właśnie tu znajdziemy informacje o tym programie, a na forum cały dział poświęcony programowi SONDA. A to wszystko dlatego, że program ten, przez 12 lat nadawania, był najlepiej oglądanym i najlepiej ocenianym w całej historii Telewizji Polskiej programem popularno-naukowym. Programem ponadczasowym. Dziś śmiało możemy powiedzieć, że stał się również programem kultowym.

Andrzej Kurek i Zdzisław D. Kamiński

480 programów, 12 lat emisji

SONDA to był program pod wieloma względami nowatorski i wyprzedzający swoje czasy. Dwóch entuzjastów nauki przedstawiało trudne sprawy tak, że zarówno student, jak i uczeń podstawówki siedział zahipnotyzowany przed srebrnym ekranem i chłonął wiedzę.

Andrzej Kurek i Zdzisław Kamiński – bo o nich tu mowa – przez 12 lat, co tydzień odkrywali przed telewidzami zawiłości fizyki, matematyki, przyrody oraz wszystkich innych nauk.

Pomysł na program był prosty: jeden sceptyk, drugi entuzjasta. Jeden i drugi miał argumenty, słuchali siebie nawzajem i próbowali przekonać do swoich racji. Dyskutowali. I niezależnie od tego, który miał rację zwycięzcą i tak zawsze pozostawał widz.

Tego programu już nie będzie…

I tak było od września 1977 roku do… Końca emisji programu nikt nie planował. Niestety, tragiczny scenariusz napisało życie: 29 września 1989 roku, w godzinach rannych, jadąc na nagranie kolejnego odcinka programu do Raciborskiej Fabryki Kotłów, ich Peugeot prowadzony przez Andrzeja Gieysztora zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym Star 200. Kierowca i pasażerowie zginęli na miejscu. Wraz z nimi zakończył się też program SONDA. Telewizja Polska kilkukrotnie, głównie z okazji kolejnych rocznic swojego powstania, emitowała pojedyncze odcinki SONDY.

Andrzej Kurek w programie “Czerwona fala”. Rok 1987: “Ja myślę o zupełnie innym rozwiązaniu… Po co w ogóle jeździć? Po co ludzie mają jechać do tego biura? Przecież tak naprawdę wystarczy, jeśli zamiast nich powędruje tam informacja. Niech oni sobie siedzą u siebie w domu i pracują tak jak trzeba. Może połączyć ich terminale domowe w taki sposób, żeby mogli, nie ruszając się z miejsca, robić to wszystko co robią. Idea zintegrowanego systemu informacyjnego, gdzie drogami biegnie informacja, a nie samochody osobowe! No czyż to nie jest piękne? Jako wizja.”

SONDA nie umiera nigdy

Dziś, po ponad 30 latach od zaprzestania emisji SONDY, na wielu forach internetowych o programie można przeczytać tylko same entuzjastyczne opinie. SONDA okazała się ponadczasowa, kolejne pokolenie oglądało ją z dostępnych 34 kaset VHS wydanych na początku lat 90. XX wieku. Widzowie domagali się powtórek, kibicowała im wdowa po Andrzeju Kurku pani Ewa, a współautor programu, Tomasz Pyć wysyłał listy do TVP o reemisję.

Po latach petycji i próśb TVP wreszcie uległo i na kanale TVP Historia, od dnia 2 września 2011 roku, emitowane były zachowane w archiwum odcinki SONDY.

W XXI wieku SONDA miała – a jakże by inaczej – „swoje” forum, na którym przez kilkanaście lat działalności napisano wiele tysięcy postów. Bardzo aktywnym użytkownikiem, z blisko tysiącem postów na forum, był również Tomasz Pyć (tompyc), jeden z czterech najbardziej zaangażowanych w tworzenie SONDY redaktorów.

Tomasz Pyć w rozmowie z fanami programu SONDA podczas spotkania w 2007 roku.

Kosmonauta z SONDĄ

Tamtego forum już niestety nie ma, ale SONDA znalazła inne, godne siebie miejsce, gdzie fani mogą zamieszczać swoje posty, a także gdzie wspólnie odbudowujemy to, co udało się odzyskać, a dość sporo się udało. Tym miejscem jest forum serwisu kosmonauta.net, dostępne pod adresem www.forum.kosmonauta.net (dział “SONDA – Program TV”).

Dostępna jest również archiwalna wersja strony Tomasza Pycia (oryginalnie – tk.pl), pod adresem sonda.kosmonauta.net.

Wszystkich fanów programu SONDA, a także osoby, które ciekawe są historii tego programu zapraszamy pod ww. adresy. Zachęcamy również do zarejestrowania się na forum i udział w dyskusji. 

389 odcinek SONDY pt. Silentium Universi, rok 1986

Autorem artykułu jest Radek Jakubowski (Radek68) – serdecznie dziękujemy!

5 komentarzy

  1. Ja chyba nie muszę pisać, czym dla mnie była SONDA i jej prowadzący: Andrzej Kurek i Zdzisław kamiński. To między innymi dzięki SONDZIE wybrałem szkołę ponadpodstawową: Technikum Łączności, czyli szkołę, jaką wcześniej kończył Andrzej Kurek.
    Naprawdę zachęcam do rejestracji na forum, gdzie mamy dział SONDY. Im więcej nas, tym lepiej! 🙂

  2. zły porucznik on

    29 września 1989 r., śmierć Andrzeja Kurka i Zdzisława Kamińskiego oraz 24 październik 1989 r., śmerć Jerzego Kukuczki to dla mnie, wówczas ucznia kończącego podstawówke, daty symboliczne, koniec pewnego okresu, PRL.

  3. To był rewelacyjny program. Czekałem na niego bardziej, niż na dobranockę, bardziej niż na Muppety, w ogóle bardziej, niż na cokolwiek innego. A jak z jakiegoś powodu go nie było, to czułem się tak, jakby zabrano mi cały tydzień.
    Dziękuję za jego przypomnienie i za pamięć o nim i o jego twórcach.

    • W sumie to mogę napisać, że… miałem tak samo. 🙂 Samą SONDĘ oglądałem od 2. odcinka, a to tylko dlatego, że pierwszego odcinka nie mogłem oglądać, bo akurat miałem angielski w szkole. W roku 1977 były to zajęcia dodatkowe, stąd więc pora popołudniowa.

  4. Program był rzeczywiście daleko nowatorski jak na tamte czasy. Taki świt nowej ery. Pewnie kiedyś w podobnym tonie będzie się pisało o 1z10 czy Astronarium..