Piątego czerwca rosyjska rakieta Sojuz 2.1a wyniosła satelitę szpiegowskiego Kobalt-M. To “powrót do lotów” rosyjskiego sektora kosmicznego.
2015 rok jest wyjątkowo nieudany dla Rosji. 28 kwietnia doszło do utraty pojazdu Progress M-27M wskutek nieprawidłowej pracy górnego stopnia rakiety Sojuz 2.1a. Kilkanaście dni później, 16 maja doszło do nieudanego lotu rakiety Proton-M z meksykańskim satelitą telekomunikacyjnym. Wskutek tych dwóch katastrof Rosja zadecydowała o odłożeniu wszystkich swoich lotów rakietowych aż do odwołania.Pierwszy lot po tej przerwie nastąpił 5 czerwca 2015 roku. Z kosmodromu Plesieck wystartowała rakieta Sojuz 2.1a z satelitą szpiegowskim Kobalt-M. Start nastąpił o godzinie 17:24 CEST. Start zakończył się sukcesem. Satelita otrzymał oznaczenie Kosmos-2505.
Nagranie ze startu Sojuza 2.1a z Kobalt-M / Credits – БРИГАДА СВИДЕТЕЛЕЙ
Kobalt-M (inna nazwa to Jantar-4K2M) to satelita szpiegowski. Jego zadaniem jest zwiad optyczny w wysokiej rozdzielczości. Z dostępnych źródeł wynika, że Kobalt-M ma masę ponad 6,5 tony i jest umieszczany na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO) o wysokiej inklinacji (prawdopodobnie ponad 80 stopni). Parametry orbity kolejnych satelitów Kobalt-M to zwykle mniej niż 200 km w perygeum i około 280 – 350 km w apogeum. Niezależne źródła sugerują, że maksymalna rozdzielczość systemu optycznego tego satelity wynosi 0,3 metra.
Satelity Kobalt-M są wyposażone w tradycyjne analogowe aparaty. Po około stu dniach od startu od satelity oddziela się kapsuła, wewnątrz której znajdują się rolki filmów. Lądowanie kapsuły zazwyczaj następuje w regionie miasta Orenburg, znajdującego się dość niedaleko od granicy z Kazachstanem.
Był to prawdopodobnie ostatni start satelity Kobalt-M. W przyszłości Rosja ma zamiar korzystać jedynie z cyfrowych form obserwacji satelitarnych.
W tej chwili nie wiadomo, kiedy nastąpi następny rosyjski start. W tym miesiącu powinien nastąpić jeszcze jeden start rakiety Sojuz (w konfiguracji 2.1b), ale brak obecnie szczegółowych danych na ten temat. Natomiast na 3 lipca zaplanowano start rakiety Sojuz-U z bezzałogowym pojazdem Progress M-28M.
(PFA, NSF, SFN, Tw)
4 komentarze
Wygląda na to, że w końcu i Rosja wchodzi w erę cyfrową…
Podstawowym problemem w przypadku transmisji danych z satelit szpiegowskich jest ich szyfrowanie. Taki sygnał jest podatny na przechwycenie strategicznych danych. Rosjanie znają osiągnięcia USA na polu deszyfracji – zwłaszcza jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo narodowe US – a na tym punkcie NSA/DARPA/NASA/… – mają totalnego świra.
Czyżbyś sugerował Rosjanom pozostanie przy “bezpiecznej” technologii klisz filmowych? 🙂
Tak, najlepiej jakby korzystali z płytek glinianych.