Enfys (“tęcza”) w drodze na testy do Włoch.
Trwają prace na poszczególnymi instrumentami europejskiego łazika ExoMars. Spektrometr Enfys będzie niebawem testowany we Włoszech.W przygotowaniach do znacznie opóźnionej drugiej części misji ExoMars nadszedł kolejny znaczący etap.
Najważniejszy instrument misji, o koszcie ok. 1 mld euro, rozpoczął podróż z Uniwersytetu w Aberystwyth w Wielkiej Brytanii do Włoch, gdzie będzie testowany.
Spektrometr podczerwieni Enfys (po walijsku oznacza tęczę) będzie wchodził w skład zestawu instrumentów teledetekcyjnych, w które zostanie wyposażony pierwszy europejski marsjański łazik “ExoMars Rosalind Franklin”.
Urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby można było nim zdalnie sterować w trudnym terenie planety. Będzie ono w stanie wykonać wiercenie na głębokość do dwóch metrów pod powierzchnią gruntu marsjańskiego. Pozwoli to na analizę próbek pod kątem związków organicznych i biomarkerów — potencjalnych śladów przeszłego lub obecnego życia — za pomocą instrumentów w laboratorium pokładowym.
Oczekuje się, że łazik w trakcie swojej misji pokona kilka kilometrów.
Enfys będzie współpracować z systemem kamer PanCam, kierowanym przez Mullard Space Science Laboratory na University College London (UCL) – w celu precyzyjnego określenia lokalizacji minerałów, co pozwoli łazikowi wybrać optymalne miejsca wierceń na powierzchni Marsa.
Urządzenie zostanie przetestowane w ziemskim analogu łazika “Ground Test Model”, który znajduje się w firmie “Aerospace Logistics Technology Engineering Company” w Turynie.Dodatkowo ziemski model ma działać w marsjańskim terenowym analogu.
Dr Helen Miles z Wydziału Informatyki Uniwersytetu Aberystwyth, która jest szefem działu oprogramowania operacyjnego w Enfys powiedziała: „Chociaż kilka łazików badało już Marsa, Rosalind Franklin jako pierwszy wwierci się dwa metry pod nasłonecznioną powierzchnię, gdzie szanse na znalezienie zachowanych śladów życia są największe. To naprawdę ekscytujące móc uczestniczyć w misji, która może pomóc odkryć sekrety życia na Marsie”.
Po przetestowaniu instrumentu Enfys zespół naukowy z uniwersytetu Aberystwyth skupi się na skonstruowaniu modelu lotnego Enfys, który zostanie zamontowany w łaziku “Rosalind Franklin”.
Uniwersytet w Aberystwyth zaczął pełnić większą rolę przy pracach nad misją po anulowaniu współpracy z rosyjską agencją Roskosmos spowodowanej inwazją Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Brytyjska Agencja Kosmiczna przeznaczyła dodatkowo na Enfys 10,7 milionów funtów.
Obecnie start misji planowany jest na 2028, a lądowanie na równinie Oxia Planum jest przewidziane w 2030 roku. W obszarze lądowania znajduje się kilka pagórków, które mogą być pozostałościami po erozji wiatrowej kominów. Ciecze mogły przedostać się przez kominy, więc jest to obiecująca formacja do poszukiwania biosygnatur.
Misja ma pozwolić na zaprezentowaniu kluczowych technologii, które Europa planuje użyć podczas przyszłego badania planet.
Obejmują one bezpieczne lądowanie na planecie, przemieszczanie się po powierzchni i autonomiczną analizę próbek.
(ESA, Ea)