Co się wydarzyło na Forum Sektora Kosmicznego 2021?
Zapraszamy do relacji z Forum Sektora Kosmicznego – wydarzenia poświęconego polskiej branży kosmicznej.Forum Sektora Kosmicznego (FSK) to konferencja związana z branżą kosmiczną w Polsce. W 2021 roku FSK odbyło się po raz trzeci – tym razem w formie online. Tegoroczne FSK zostało zorganizowane przez Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego (ZPSK) przy współpracy z Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Agencją Rozwoju Przemysłu (ARP).
FSK rozpoczął się od przemówień kilku przedstawicieli Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w tematyce misji naukowych oraz programów obowiązkowych tej agencji. Przedstawione zostały m.in. szanse dla krajowego przemysłu w tych programach oraz ogólnej wizji rozwoju ESA w misjach naukowych.
W drugim bloku tematycznym rozmowa skupiła się na programach kosmicznych Unii Europejskiej (EU), w tym rozpoczynającym się właśnie programie Horyzont Europa. W tym bloku wypowiedzieli się m .in. przedstawiciele agencji EUSPA.
W trzecim bloku nastąpiła prezentacja i dyskusja co do poszczególnych Celów oraz Priorytetów Krajowego Programu Kosmicznego (KPK). Była to pierwsza publiczna dyskusja na temat tej obecnej wersji KPK. Ta najnowsza wersja KPK powstaje od końca 2020 roku i obejmuje cztery Cele: Narodowy Segment Naziemny, Satelitarny System Obserwacji Ziemi, Narodowy System Bezpieczeństwa Kosmicznego oraz Wsparcie pozostałych, kluczowych technologii kosmicznych. W tej sesji kilka razy zwrócono uwagę na fakt, że polskie kompetencje w branży kosmicznej są rozproszone i znajdują się w wielu domenach. Pojawiły się także informacje na temat polskich działań w sferze telekomunikacyjnej: wyliczenia rządowe wskazują, że Polski nie będzie stać na własnego satelitę telekomunikacyjnego, ale z pewnością będzie stać na stworzenie transpondera.
Ponadto, nastąpiły m.in. rozmowy przedstawicieli polskiego sektora kosmicznego z przedstawicielami rządowymi oraz agencji ESA i EUSPA a także ogłoszenie wyników programu stażowego.
(FSK)
22 komentarze
Prawda jest ze Prezes Wrochna uczynił prywatny folwark z Agencji. Snują plany o KPK i przykuwają tym uwagę gawiedzi a w środku tylko, kumoterstwa, kolesiostwo i brak profesjonalizmu.
Jedyny sukces co miała Agencja udział w programie EUSST rozwalony na proszek. Pułkownik Borek za zgoda Prezesa pozatrudniał kolesi z zerowa wiedza o programie – Trocki (8 lat kończył studia, nigdy nie prowadził projektów), Malawski (dwukrotnie zwolniony z POLSA przez dwóch różnych Prezesów) a teraz Jaremek (kolega z I3TO) – w każdym z tych zatrudnień złamano prawo, wymagania na stanowisku były niezgodne z zakresem obowiązków tych osób. Z drugiej strony zwolniono (metoda intrygi!), lub zmuszono do odejscia osoby, które zjadły zęby na projekcie i którzy ciężka praca na przestrzeni lat wyprowadzili SST na prosta (dla jasności pułkownik Borek nie uczestniczył nigdy wcześniej w tym projekcie, 3 lata nic nie robienia). Nikt nic nie wie system sobie dryfuje od miesięcy, zero postępów, kadry bez szkoleń i kursów, a teraz w UE programowane jest w tym programie następne 7 lat – życzę powodzenia.
Skutek jest już taki – nasza pozycja w EUSST jest najniższa od początku historii uczestnictwa (za Rumania i Portugalia, a być może także za nowymi aspirującymi państwami) system nie działa (funkcjonuje tylko inercja) a kolejni ludzie są zwalniani. Państwa na całym świecie uznają takie systemy za strategiczne a w Polsce za łup. Wniosek może być tylko jeden albo jesteśmy tacy głupi (mu Polacy) i nie umiemy nic zrobić albo kto chodzi na pasku obcego państwa.
Bądź co bądź sytuacja świadczy o kompletnym rozkładzie w POLSA i braku kontroli Prezesa. Minister Tomanek powinien wprowadzić tam kontrolę lub służby a more nawet komisarza. Przemysl milczy bo 7 rok jest łudzony kolejna wizja KPK, która jest tym razem ciut bardzie realna finansowo ale jest intelektualnym gniotem i dlatego nie reaguje (cadyka first).
Niemniej jednak jeśli przy tak małym programie EUSST Agencja nie potrafi się ogarnąć to co dopiero przy KPK? Kończąc aby była jasność sprawy za stan Polski w EUSST odpowiada pułkownik Borek (co sobie ukradł projekt) oraz Prezes Wrochna z racji nadzoru – to tak jakby ktoś nie wiedział, w tym adekwatne służby państwa. Na pewno działania ww. nie maja charakteru państwowego a są zamachem na stołki i apanaże.
OOO, ostro się robi 🙂
Buldogi przestały się gryźć pod dywanem i zaczęły publicznie?
Dla mnie to całe EUSST od początku było trochę sztucznie wymyślonym przez Agencję działaniem, poszukiwaniem jakiegoś sukcesu za wszelką cenę, kosztem innych ważniejszych dla sektora jako całości spraw jak ESA czy KPK. No i okazją do przytulenia unijnej kasy przez dwie mocno wrogie sobie frakcje, sądząc z komentarzy nawet na tym forum 🙂
Obie opcje piszą na siebie nawzajem skargi i donosy do wszystkich świętych, władza ukrywa problemy jak może propagandą sukcesu – i tylko nikt się nie przejmuje faktami. Tu by się przydała uczciwa, obiektywna kontrola jakiejś niezależnej instytucji, żeby od początku do końca sprawdzić cały wątek EUSSST i ustalić, czy i które z krążących zarzutów (często ze sobą sprzecznych) są prawdziwe. Zakład że nic takiego się nie stanie?
I jakoś nikt się nie przejmuje raportem PSPA o braku wdrożenia Polskiej Strategii Kosmicznej, dalej – również na FSK2021 – opowiadane są bajki o naszych ambitnych planach na przyszłość , a o braku realizacji wcześniejszych obietnic nikt się nawet nie zająknie…
ESA to rozumiem ale co wy wszyscy z tym KPK?
Zakresem spraw i funkcjonalnością ten KPK niczym się nie różni od ESA (jeśli ktoś jeszcze w państwie wie jak tym sterować, zwłaszcza w okresie przejściowym tzw PLIIS czy przez Third Party Programmes – patrz Belgia, Włochy, Hiszpania) czy od NCBiR.
Historycznie PSK została napisana przez ANK i KR pod dyktando CBK ze wskazaniem jako jednego narzędzia tego mitycznego KPK. Dlaczegoż ano dlatego ze sterowanie pieniędzmi przez CBK w ESA wyczerpywało się. Z PLIIS mogli sobie występować na misje np. Jucie, ale później poza PLIIS jedyna metoda zwrotu do CBK z programow ESA była tylko przez program PRODEX gdyż cała reszta w ESA idzie w trybie przemysłowym (ok. 75% dla przemysłu). Podobnie miała się sprawa w NCBiR gdzie CBK nie może startować (przynajmniej jako lider) – ot i cała tajemnica.
Pozostało zatem stworzenie nowego narzędzia logicznie zbytecznego tj. KPK tutaj będziemy robić po polsku ;), gdzie nie będzie zadziała logika ale głos głośniejszego i układziki. To i zrobili kolejna próbę KPK bez uzasadnienia, analiz, mierników jakie chcemy osiągnąć przez grono „sami swoi” i jazda. Aż się boje co z tego wyjdzie, ale mam nadzieje ze ktoś to kiedys rozliczy
… a tymczasem wszyscy się ekscytują jakby to miało jakiś cel logiczny i ze może środki trafia do nich … prawda jest taka, ze identycznie jak w NCBiR gdzie idą po prostu durnowate rzeczy tak i w KPK tak się stanie
A wracając do POLSA, to intelektualna pustka i trzeba jak rozwiązać … albo przekazać jej obowiązki NCBiR czy ARP, czy nawet Sieci Łukasiewicz albo CBK bo ta instytucja jest od lat jest niewydolna i niestety nie ma pozytywnych rokowań 🙁
Długi komentarz, ale parę wątków:
Do SIC – bardzo trafna analiza przepisów znowelizowanej ustawy o Polsa odnośnie działań w zakresie obronności, tylko co z tego? Kto w PL przejmuje się takimi drobiazgami jak przestrzeganie prawa? Wielokrotnie pisano już o mianowaniu poprzedniego prezesa bez wymaganego ustawą magistra, i co? Nic oczywiście, sprawa zamieciona pod dywan. A teraz mówi się znowu o satelitach obserwacyjnych dla wojska, które ma robić firma Excatel za pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy (vide artykuły na space24). I jak rozumiem to w tym kontekście rozbudowywany jest teraz pion wojskowy w Polsa.
Do Aloalo – dzięki za link, ciekawe.
Do IA – sorry ale nie wierzę w rezultaty wewnętrznych kontroli w Polsa. Jak ktoś sprawdza sam siebie to zawsze będzie Ok 😊 A nawet na tym forum są stawiane sprzeczne ze sobą zarzuty przez obie „frakcje” SST w Polsa i nie wiadomo, kto w końcu ma rację… Ja osobiście zgadzam się z Levym w dyskusji o interpelacji ws. EUSST. A MR o wynikach kontroli pisze w odpowiedzi na interpelację cytuję „Przeprowadzona kontrola nie wykazała naruszeń przepisów prawa w tym obszarze. Decyzje merytoryczne motywowane były wynikami bieżących analiz i mogą wzbudzać wątpliwości.” No sorry ale co to znaczy konkretnie? Bo dla mnie to można zinterpretować np. tak że formalnie odbyła się rekrutacja na jakieś stanowisko zgodnie ze wszystkimi procedurami, ale wymagania były ustawione pod konkretną osobę, która z góry miała wygrać.
Tu powinna być niezależna i bezstronna analiza całego tematu EUSST od początku, uczciwe podsumowanie wszystkich poniesionych kosztów i uzyskanych korzyści. Pod wątkiem o interpelacji ws. EUSST ktoś napisał, że to jest finansowane 50/50 z budżetu UE i Ministerstwa Rozwoju, a ta informacja bardzo zmienia obraz sytuacji. Co innego jeśli Polsa dostała z UE grant na powiedzmy 5 mln euro i jest to „zysk netto” dla Polski, a co innego jeśli budżet państwa do tych 5 mln euro musi dołożyć drugie tyle. W tym drugim przypadku powstaje pytanie, czy wydanie 5 mln euro na SST było najlepszym możliwym sposobem rozdysponowania tych publicznych pieniędzy, czy można je było lepiej spożytkować na inne cele? Nie odpowiadam ani tak ani nie na to pytanie, bo mam za mało informacji, ale Polsa i/lub MR powinny być w stanie to odpowiednio uzasadnić i wykazać, że to była najlepsza merytorycznie decyzja (merytorycznie, bo nie zawsze prosty rachunek finansowy kosztów i zysków jest wystarczający, mogą być inne istotne korzyści np. dostęp do nowych technologii czy współpraca międzynarodowa i to też trzeba wziąć pod uwagę).
Nie bardzo rozumiem pytanie o realizację PSK – chodzi mi o raport PSPA, w którym wykazano, że na 13 wskaźników przewidzianych na 2020 rok aż 8 nie zostało osiągnięte, 1 częściowo, a z 4 wypełnionych 1 był już w chwili pisania Strategii 😊
Do Smitha – sorry ale się nie zgadzam, uważam że KPK jest absolutnie niezbędny. ESA nie załatwi wszystkiego, bo to organizacja międzynarodowa i realizowane projekty/misje są wynikiem kompromisu między największymi graczami, a Polska z minimalną składką na programy opcjonalne do niech nie należy 😊. Zwróć uwagę, że praktycznie każde państwo ESA poważnie traktujące działalność kosmiczną poza Agencją ma jakiś własny krajowy program kosmiczny. Przy czym dla mnie krajowy program kosmiczny oznacza dodatkowe środki finansowe przeznaczane w sposób spójny i skoordynowany na ten cel z budżetu państwa, jako uzupełnienie ESA czy pieniądze na współpracę bilateralną z innymi partnerami np. NASA lub innymi agencjami. Wcale nie musi to być jakiś osobny program nadzorowany przez Polsa czy jakieś ministerstwo… Teoretycznie taką rolę mogłaby pełnić np. kasa z NCBiR (podkreślam teoretycznie, bo w praktyce wszyscy wiedzą jak wyglądają konkursy NCBiR 😊
Osobiście uważam, że najlepszą i najbardziej efektywną formą KPK dla Polski byłby tzw. third party program w ESA, w którym Polska decyduje na co wydaje pieniądze, a ESA zapewnia niezbędne wsparcie techniczne i administracyjne dla wybranych projektów. Owszem, ESA bierze spore overheady, ale ma wykwalifikowanych inżynierów i od kilkudziesięciu lat nadzoruje budowę różnych satelitów, które poleciały w kosmos i działają jak należy – w przeciwieństwie do Polsa czy NCBiR… I możliwości wpływu krajowych „układów i układzików” też byłyby znacznie mniejsze.
Gdyby dodać wszystkie pieniądze zmarnowane dotąd na ciepłe posadki dla krewnych i znajomych królika w Polsie plus np. kilkadziesiąt milionów złotych z NCBiR na tylko jedną firmę, która pomimo bardzo intensywnego PR w mediach i ambitnych planów nie zrobiła przez kilka lat żadnego funkcjonującego nanosatelity (to jest najbardziej spektakularny przykład wyrzucania publicznych pieniędzy w błoto pod płaszczykiem innowacyjnych projektów kosmicznych, ale bynajmniej nie jedyny) to naprawdę wyszłyby całkiem spore kwoty, za które pod nadzorem ESA polski sektor kosmiczny mógłby zrealizować fajne i użyteczne projekty… Ech, marzenia 😊
Mała korekta ESA jest organizacja międzyrządowa, i dla porządku np. Szwajcaria zrezygnowała z krajowej Agencji kosmicznej i wszystko robi przez ESA.
KPK można robić o ile instytucja która COS takiego programuje ma po kolei w głowie – niestety POLSA nie ma, i pieniądze pójdą układami w błoto, zostaje ESA THird Party – popieram w 100%
Korekta do korekty Smitha 🙂
Organizacja międzyrządowa to jeden z typów organizacji międzynarodowej 🙂
Są też organizacje międzynarodowe pozarządowe.
Eofanie
Link str 38 i wszystko jasne dlaczego jesteśmy tu gdzie jesteśmy
https://izm.tvp.gov.lv/sites/izm/files/data_content/izm_2019-13-full_report1.pdf
daj bezpiecznego maila to Ci wyśle ciekawostki sporu w EUSST, chyba ze już masz 😉
EOFANie proszę wytłumacz w jaki sposób jedna grupa przyjęła kasę …, przypomnę:
1. POLSA organizuje przetargi
2. przetargi są europejskie (>3 m-ce)
3. wygrywa najtańsze i najlepsze
Metodę tą odrzuciła druga strona (nazwijmy ja wprost – prof Wnuk z UAM i firma 6ROADS) i nie przystępowała do przetargów i próbowała wymusić na POLSA wybór z wolnej ręki. Próba mniej więcej taka „daj mi ośrodki na budowę teleskopu i płac mi za dane z tego teleskopu” – innymi słowy kradzież w biały dzien, a POLSA może to zrobić taniej i szybciej sama!! Aby skutecznie wymusić taki obrót sprawy „grupa” posłużyła się pomówieniami w momencie zmiany władzy w POLSA
i wykorzystała żadną władzy wojskową żenadę.
Jeśli EOFANie odwołujesz się do PSK to proszę przypomnij jaki jest celu numer 1 i jakimi metodami ma być osiągnięty, tutaj akurat POLSA realizowała PSK. Skutek ww. działań będzie taki ze nawet w tym punkcie się cofamy tj. wykonanie strategii się zmniejsza zamiast rosnąć 😉
Jakie wnioski dla nas – ludziki w POLSA bawią się pozycja PL i robią to wojskowi – całkowite dno, za takie manewry w normalnym kraju ładuje się w więzieniu !!! Po prostu Cyrk
Przypomnę ze sprawa była poddana kontroli w PAK i wszystko było zgodne z prawem. Jak było cos nie tak to pomówienia są niewystarczające i pewnie wszyscy spotkają się w sądzie, ale sprawa zakończy się za 3-4 lata ale póki co ludzie, którzy zostali obrzuceni błotem nie maja jak się bronić …
Temat wymyślony przez UE?
Rozumiem, ze budowane przez UE systemy Galileo i Copernicus (zgrubnie 40 satelitów) jest według ciebie nieprzydatnych, co z kolei oznacza, ze nie trzeba ich chronić przed kolizja … to wtedy mozna by się z tym zgodzić. Podobnie z dziesiątkami innych satelitów głównie telekomunikacyjnych …
Według różnych badań każdy z nas korzysta z tych systemów kilkadziesiąt razy dziennie – geolokalizacja, mapy, usługi finansowe.
Inaczej niż w Polsce te tematy są policzone z UE (dostępne publicznie), wystarczy chcieć czytać a nie wszystko na czuja
Znana postać z picia w robocie i paradowania z rozbitym po pijaku nosie na Space Symposium w dniu kiedy POLSA podpisywała SSA Data Sharing Agreement 🙁
Profesor Stanislawska dość pretensjonalna ;(
Raczej mocno 🙂
W ogóle nauka rządzi!!!, całe spotkanie ZPSK wyprowadzone pod tezę „zwiększenie środków na Prodex szansa dla polskiego sektora (a raczej CBK)” 😉
Prezes z Warszawy a teraz i nowy wice tez, poza tym ma się zajmować obronnością choć ustawa jasno mówi ze MON ma za to zapłacić
https://pak.bip.gov.pl/ogloszenia-o-prace/nabor-na-stanowisko-wiceprezsa-polskiej-agencji-kosmicznej.html
Minister Gowin = mistrz jazdy po bandzie …
Zgodnie z ustawa o POLSA jej działania na rzecz obronności są obecnie minimalne (tylko ustawa art. 3 pkt 2 podpunkt pkt 9 i warunkowo pkt 11). Innymi słowy nie ma logicznej podstawy generowania Wice od obronności. Więcej logiki byłoby na Wice od przemysłu czy od nauki. Jedyny przypadek gdy wice od obronności mógłby być to jeśli MON deleguje cos na POLSA i za to zapłaci (podpunkt 16) – z tego co wiem nic takiego nie ma miejsca (ale czy trzeba na to Aż Wice?)
Inaczej mówiąc w punkcie obowiązków Wice w ogłoszeniu:
w pkt 1 „zapewnienie bieżącej działalności Agencji związanej z wykorzystaniem przestrzeni kosmicznej i technologii satelitarnych w obszarze obronności i bezpieczeństwa państwa” – taki Wice praktycznie nic nie robi
w pkt 2 ogłoszenia „utrzymywanie współpracy w zakresie, o którym mowa w pkt 1, z Ministrem Obrony Narodowej, ministrem właściwym do spraw wewnętrznych oraz ministrem właściwym do spraw zagranicznych” – identyczna sytuacja, zwłaszcza ze w MON powołano pełnomocnika ds. przestrzeni kosmicznej a Departament Innowacji go obsługuje oraz jest to jeszcze w zakresie I3TO, tj. znowu nic nie robi;
w pkt 3, prowadzenie współpracy międzynarodowej w zakresie należącym do jego właściwości”, to po pierwsze nigdzie nie ma jego „właściwości” bo nie ma nowego statusu POLSA, a po drugie zgodnie z ustawa zakładając, ze chodzi o „bezpieczeństwo i obronność” to ustawa mówi ze musza być delegowane przez inne „właściwie organy państwa” (sam nie może), póki co inne organy państwa nic na POLSA nie delegowały (podpunkt 11), czyli znowu nic nie robi ;
w pkt 4, „wspieranie realizacji krajowego programu dotyczącego sektora kosmicznego w zakresie
należącym do jego właściwości” – do właściwie nie wiadomo o co chodzi, ale nie ma właściwości wice = znowu nic nie robi
i tylko pkt 5 ma sens „realizowanie innych zadań powierzonych mu przez Prezesa” – tutaj może troszkę
z powyższego wynika, ze:
1. takie powołanie jest prawnie wątpliwe bez nowego statutu – nie ma czego takiego jak „właściwości” wice, i niezgodne z duchem nowelizacji ustawy, tj. nowelizacji, która zmieniła podległość z KPRM pod MRPiT
2. powinno być dużo chętnych bo za nic się nie odpowiada;
3. jak dla mnie dużo mówi o „stanie państwa” i „handlu stanowiskami”;
4. ciekaw jestem czy znowu wsadza wojskowego w mundurze bo wtedy nasza cywilna Agencja będzie ewenementem w kulturze świata zachodniego ;
Jest nawet ciekawiej ..
ekspert od inżynierii kosmicznej nie musi być inżynierem:
https://pak.bip.gov.pl/fobjects/download/1024685/ogloszenie-dbi-ekspert-10_2021-pdf.html
Przypomnę ze handel stanowiskami to tez KORUPCJA!!!
Pełna zgoda program jest żenująco słaby, więcej chyba najsłabszy ze wszystkich poprzednich wersji 🙁
A czy ktoś jeszcze traktuje to poważnie i wierzy, że będzie jakiś krajowy program kosmiczny w rzeczywistości, a nie tylko na papierze? Bo ja już nawet nie wiem, która to jest wersja tego dokumentu – 5, 7? Średnio chyba raz do roku pojawia się nowy projekt KPK z odpowiednim szumem w mediach, a kończy się jak zwykle czyli niczym… Każdy kolejny prezes Polsa pisze KPK od nowa, już od prawie 7 lat…
To są żadne cele. Polski program kosmiczny jest dziecinny. Polska powinna rozważyć rzeczowy udział w takich przyszłych segmentach jak – kosmiczne górnictwo, podtrzymywanie życie, rolnictwo kosmiczne, opracowywanie nowych materiałów i urządzeń. To między innymi są silne polskie sektory z ogromnym doświadczeniem, które powinny być testowane i rozwijane w kosmosie. Technologie opracowywane na potrzeby misji będą się przydawać na Ziemi i rozwijać krajowy przemysł, jednocześnie rozwój w tych kierunkach zapewniłby Polsce udział w najnowocześniejszych misjach. To co robicie obecnie jest żenujące.
(…)kosmiczne górnictwo(…)
Póki co to jest s&f
(…)rolnictwo kosmiczne(…)
To już odlot.
(…)opracowywanie nowych materiałów(…)
Co jak co, ale w tym to jesteśmy dobrzy. Biorąc pod uwagę, że górnictwo komiczne jest perspektywiczne i kiedyś tam będzie się opłacało uruchomić złoża suwalskie to kierunek wydaje się mocno obiecujący.
Kosmiczne górnictwo – tak Luksembourg się myli a ESA, NASA, JAXA, Chiny i Rosja tez – bo cóż oni będą robić na Księżycu. Swoją droga czemu nie podpisujemy Artemisa.
Rolnictwo kosmiczne – nie da się na Księżycu utrzymać kolonii bez wytwarzania pożywienia, to samo na Marsie. Poczytaj kolego trochę w artykułach naukowych kto i co robi, bo w rolnictwie to akurat się dużo dzieje, systemach podtrzymywania życia, w inzynierii genetycznej dla potrzeb misji (w tym i dotyczącej modyfikacji człowieka!)
Nowe technologie wytwarzania i materiały tez prawda. Dodałbym in orbit servicing, assembly i manufacturing, eksplorację misjami Księżyca, Venus lub Marsa, odchylenia torów lotów asteroid i pozyskiwanie z nich surowców (może być taniej niż z księżyca i inne surowce w tym woda do napędów i potrzymania życia), łączność laserowa i kwantowa, napędy jądrowe itp.
To co teraz robią to tzw retroinnowacja – wywalanie kasy w błoto i kompletna żenada.
Firmom naprawdę komercyjnym trzeba pomagać ale nie w takim formacie – dużo szybkich grantów na satelity i technologie. Jeśli im pomożemy to sami sobie poradzą.
Ale z taka Agnecja i z jej specami od kosmosu (niedzielnymi – zajmują się kosmosem od kilku miesięcy metoda na czują) oraz mistrzami z mundurkach (znani z tzw. sztuki wojskowej) to daleko nie zajdziemy!!!
Żenada na maksa
Pełna zgoda – ale gdy wpuszczasz „inteligencje wojskowa” do kosmosu (mimo ze jest to niezgodne ze stanem prawnym) to nie możesz oczekiwać przełamania schematów 🙂