W tym wyjątkowym spotkaniu, które odbędzie się 27 maja o godzinie 19:00, wezmą udział członkowie Polskie Towarzystwo Astrobiologiczne oraz reprezentanci Polska Fundacja Fantastyki Naukowej.
„Istnieją tylko dwie możliwości: albo jesteśmy sami we Wszechświecie, albo nie. Obie są równie przerażające.” – Arthur C. Clarke
Dotychczas nie udało się nam odnaleźć życia poza naszą planetą. Na żadnym z badanych przez nas ciał niebieskich nie odkryto nawet prostych jego form, nie mówiąc już o bardziej złożonych istotach żywych. Z drugiej strony, wciąż nie wyklucza się istnienia chociażby na Marsie, obcych mikroorganizmów. Nie wiemy także, co skrywają pod swoimi lodowymi pancerzami księżyce gazowych gigantów. Jeśli nawet nie znajdziemy niczego w Układzie Słonecznym, to poznaliśmy już kilka tysięcy światów krążących wokół innych słońc. Wiele z tych dalekich globów przynajmniej częściowo spełnia warunki konieczne do tego, by zaistniało na nim życie w postaci, jaką znamy. A może dowód przyjdzie do nas w najmniej spodziewanej chwili, jako ciąg liczb pierwszych, zakodowanych w sygnale radiowym?
Pewnego dnia może się okazać, że Ziemia nie jest jedyną oazą życia w jałowym kosmosie. Jak zareaguje ludzkość w momencie, który na zawsze odmieni nasze postrzeganie wszechświata i nas samych?
Zagadnieniu temu poświęcone zostanie wyjątkowe spotkanie, które pod patronatem Polskiej Agencji Kosmicznej odbędzie się 27 maja o godzinie 20:00. Wezmą w nim udział członkowie Polskiego towarzystwa Astrobiologicznego oraz reprezentanci Polskiej Fantastyki Naukowej.
W czasie panelu dyskutować będziemy jak i gdzie poszukuje się życia pozaziemskiego. Co spodziewamy się odkryć i jak będziemy to badać. Poruszymy także aspekty społeczne wykrycia życia pozaziemskiego. Zastanowimy się czy fantastyka naukowa może przygotować nas na takie odkrycie? Na ile przewidywania autorów sci-fi pokrywają się z przewidywaniami naukowców? Czy czeka nas inwazja obcych czy może żmudne wykopaliska w poszukiwaniu wymarłych cywilizacji?
W gronie specjalistów zaproszonych do debaty znajdą się:
▪ Łukasz Marek Fiema: Historyk, autor fantastyki piszący w konwencji hard science fiction, zawodowo związany z branżą kosmiczną.
▪ dr Tomasz Zajkowski: Biolog molekularny, pracownik NASA zajmujący się zagadnieniami związanymi z wczesną ewolucją w kontekście początków życia na Ziemi.
▪ Wojciech Gunia: Filolog specjalizujący się w twórczości Stanisława Lema, autor fantastyki w gatunku weird fiction.
▪ dr Janusz Pętkowski: Astrobiolog, pracownik naukowy na MIT-EAPS w Cambridge, MA, USA zajmujący się poszukiwaniem życia pozaziemskiego w naszym Układzie Słonecznym i poza nim.
Wydarzenie: https://www.facebook.com/events/4068333726543371
Link do transmisji: https://www.youtube.com/watch?v=CQ38DRV2DAA
POLSKA FUNDACJA FANTASTYKI NAUKOWEJ
Organizacja pozarządowa powstała z inicjatywy miłośników polskiej fantastyki naukowej, mająca na celu popularyzację tego gatunku zarówno w kraju, jak i za granicą. W zakres jej działalności wchodzi przede wszystkim promocja polskich twórców – pisarzy, grafików, muzyków, autorów gier wideo, fabularnych i planszowych, jak również aranżacja spotkań z pisarzami oraz ekspertami, mających przybliżać zagadnienia obecne w science fiction.
POLSKIE TOWARZYSTWO ASTROBIOLOGICZNE
Powstało w 2020 roku z inicjatywy polskich naukowców zajmujących się zagadnieniami związanymi z Astrobiologią. Jego celem jest popieranie i inicjowanie aktywności pozwalających na rozwój astrobiologii oraz nauk pokrewnych, ich popularyzacja oraz integracja środowiska naukowego zainteresowanego tematyką astrobiologii w celu nawiązania współpracy nad projektami badawczymi.
2 komentarze
Wiele razy już powtarzałem – nie znaleziono inteligencji we Wszechświecie.
i “bogu” dzięki. jeszcze by nas zdmuchnęła z tej planety. w ogóle każde życie pozaziemskie powinno być traktowane jak najwyższe zagrożenie. nie ważne czy to poza ziemski wirus czy pangalaktyczna cywilizacja. co nie znaczy że nie powinno się go poszukiwać. z dwojga złego lepiej żebyśmy to my znaleźli pozaziemskie życie zanim ono znajdzie nas.
podobno wszystkie formy życia na ziemi są ze sobą spokrewnione genetycznie i stąd łatwo je zidentyfikować. ale jeśli na skutej konwergencji życie poza ziemią będzie miało taki sam system zapisu informacji genetyczno białkowej to będzie niezły klops.