Breakthrough Listen – nietypowe sygnały

5

Peter Worden, przewodniczący Breakthrough Prize Foundation poinformował o odebraniu kilku “nietypowych” sygnałów radiowych w ramach programu Breakthrough Listen. Najsilniejsze z nich pochodzą od Proximy Centauri.

W lipcu 2015 informowaliśmy o rozpoczęciu programu o nazwie Breakthrough Initiatives. Inicjatywa ma na celu poszukiwanie obcych cywilizacji we Wszechświecie, w ramach której przeprowadzone będą dwa projekty: Breakthrough Listen oraz Breakthrough Message. W 2019 roku dodano do programu optyczne poszukiwanie sygnałów od obcych cywilizacji.

Nasłuch w ramach  Breakthrough Listen rozpoczął się w połowie grudnia 2015 roku. Projekt wykorzystuje dwa dwa potężne radioteleskopy – stumetrowy Green Bank Telescope (GBT) w USA oraz 64 metrowy Parkes Telescope w Australii. Celem Breakthrough Listen jest wykonanie najdokładniejszego z dotychczasowych przeglądów nieba na różnych pasmach radiowych. Skan w zakresie od 1 do 10 GHz ma objąć 10 razy większy obszar nieba i być ponad 50 razy bardziej czuły od poprzednich nasłuchów radiowych, przeprowadzonych w ramach projektu SETI.

Nasłuch nieba jest następujący: zwykle w tygodniu dla tej inicjatywy przeznaczanych jest kilkanaście godzin czasu pracy radioteleskopów, zazwyczaj w „paczkach” po kilka godzin. Pierwsze wyniki nasłuchu opublikowano w kwietniu 2017 roku – wówczas zidentyfikowano 11 ciekawych sygnałów do dalszej analizy.

Proxima Centauri?

Program Breakthrough Listen nadal zbiera dane radiowe. Dziewiętnastego grudnia 2020 pojawiła się informacja od Petera Wordena, że Breakthrough Listen odebrał kilka “nietypowych” sygnałów. Najsilniejsze i najbardziej “trwałe” mają pochodzić z regionu Proximy Centauri – najbliższej nam gwiazdy znajdującej się zaledwie 4,2 roku świetlnego od Układu Słonecznego. Wokół Proximy Centauri krąży mała planeta skalista o oznaczeniu Proxima b.

Wizja artystyczna powierzchni planety Proxima b, orbitującej wokół czerwonego karła Proxima Centauri. W tle widoczne pozostałe dwie gwiazdy tego układu wielokrotnego Alfa Centauri AB. (ESO/M. Kornmesser)
Wizja artystyczna powierzchni planety Proxima b, orbitującej wokół czerwonego karła Proxima Centauri. W tle widoczne pozostałe dwie gwiazdy tego układu wielokrotnego Alfa Centauri AB. (ESO/M. Kornmesser)

Peter Worden, pełniący rolę przewodniczącego Breakthrough Prize Foundation, poinformował, że na tę chwilę niewiele wiadomo o naturze tych sygnałów, aczkolwiek prawdopodobnie mogą one być zakłóceniami od ludzkich sztucznych źródeł. Jednakże ich zlokalizowanie dla Proximy Centauri może być zastanawiające.

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo także, że odebrane sygnały są bardzo wąskie i na częstotliwości 982 MHz. Ta częstotliwość na Ziemi (i wokół niej) jest często wykorzystywana do radiokomunikacji, w tym do komunikacji z satelitami. Jest zatem w tej chwili prawdopodobne, że odebrane sygnały to interferencje od ziemskich lub satelitarnych źródeł. Dlatego też Breakthrough Prize Foundation prowadzi obecnie szczegółową analizę sygnałów.

Nauka nie zna naturalnych procesów, które emitują bardzo wąskopasmowe sygnały radiowe w pobliżu jednej ustalonej częstotliwości. Nie oznacza to, że takie zjawiska nie występują we Wszechświecie, w szczególności w zjawiskach, w których uczestniczy plazma. Jednakże na tę chwilę jedyny znany typ źródła, który emituje takie sygnały to sztuczne sygnały radiowe.

Podróż do Proximy Centauri

Dwunastego kwietnia 2016 roku, w 55. rocznicę pierwszego lotu załogowego, ogłoszono kolejne ciekawe działanie. Projekt otrzymał nazwę “Breakthrough Starshot” i jego celem jest szybka podróż małych sond do Alfy Centauri – trzech gwiazd najbliższych Słońcu (w tym Proximy Centauri). Dotarcie do celów powinno zająć nie więcej niż dwie dekady. Napędem nano-pojazdów byłyby naziemne lasery. Teoretyczne wyliczenia sugerują, że możliwe jest osiągnięcie prędkości nawet 20% prędkości światła.

Wstępny projekt zakłada stworzenie małych i bardzo lekkich sond, nazwanych “nano-pojazdami” (ang. nano-crafts). Masa każdego z tych nano-pojazdów to zakres maksymalnie kilku gramów.

W przypadku “wyhamowania” u Proximy Centauri lot trwałby dłużej, ale pozwoliłby na umieszczenie małych sond w tym układzie i stałe obserwacje.

Radiowe zanieczyszczenie naszego nieba

Niestety, otoczenie Ziemi jest bardzo “zanieczyszczone” różnego rodzaju sztucznymi źródłami fal radiowych na szerokim zakresie spektrum. Mnogość źródeł i w niektórych przypadkach duża moc emisji często utrudnia wykonywanie obserwacji/nasłuchu radioastronomicznego. Dlatego też coraz częściej pojawiają się propozycje, by dla celów radioastronomii skorzystać z niewidocznej z Ziemi strony Księżyca.

Koncepcja LCRT / Credits - NASA, Saptarshi Bandyopadhyay
Koncepcja LCRT / Credits – NASA, Saptarshi Bandyopadhyay

(PW, G)

5 komentarzy

  1. Bareketrough wysyła sondę akurat do tego układu w którym pojawiły się “nietypowe emisje” ? Można było być pewnym że właśnie tak będzie. Eeeeech.. ten marketing.

  2. Nauka zna naturalne wąskopasmowe źródła promieniowania, takimi są każde przejścia poziomów energetycznych, dlatego np. niektóre mgławice są czerwone itp. Jeśli natomiast chodzi o sygnały wąskopasmowe i koherentne to również – takimi są np. masery powstające w chłodnych atmosferach nadolbrzymów [url]https://en.wikipedia.org/wiki/Astrophysical_maser[/url]

  3. Taki radioteleskop powinien jak najszybciej powstać na Księżycu ,po nie widocznej stronie z Ziemi . Tam będzie odbiór sygnałów niezakłócony . Wokół Ziemi i na ziemi instalowanie obecnie w XXI-w, to bezcelowe ,o czym mówi ten artykuł .

    • Queciao zakłóca już radiowo odwrotną stronę przesyłając pakiety komend do Chang’e4 – Yutu 2.