Trzydziestego maja 2020 roku rozpoczęła się pierwsza załogowa misja pojazdu Dragon 2. Ten start można nazwać początkiem nowej ery – nie eksploracji, a wykorzystania niskiej orbity okołoziemskiej.
Siedemnastego kwietnia 2020 NASA poinformowała, że wyznaczyła na 27 maja 2020 start misji SpX-DM2. Celem tej misji jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Załoga misji SpX-DM2 przebywała od 13 maja w kwarantannie. 20 maja astronauci Robert Behnken oraz Douglas Hurley przybyli na Florydę. Następnie odbyły się przeglądy FRR i LRR, które potwierdziły, że kapsuła Dragon 2 oraz rakieta Falcon 9 są gotowe do startu. Najtrudniejszą kwestią okazała się być pogoda – nie tylko wokół wyrzutni LC-39A na Kennedy Space Center (KSC), ale także wzdłuż trajektorii lotu rakiety. Pierwsza próba startu (27 maja) została odwołana właśnie z powodu pogody.Start rakiety Falcon 9 z kapsułą Dragon 2 (Crew Dragon) nastąpił 30 maja o godzinie 21:22 CEST. Start odbył się z wyrzutni LC-39A. Lot przebiegł prawidłowo i 9 minut po starcie Dragon 2 wszedł na prawidłową wstępną orbitę. Pierwszy stopień rakiety Falcon 9 z powodzeniem wylądował na platformie morskiej. Przez cały dzień bacznie obserwowano pogodę, która była bardzo zmienna na Florydzie oraz wzdłuż pasa potencjalnego awaryjnego wodowania na Atlantyku. Dotarcie do ISS zajmie około 19 godzin.

Długa droga do załogowej misji
W 2006 roku NASA rozpoczęła program komercyjnego dostarczania ładunku na ISS (program COTS). Efektem tego programu jest seria misji zaopatrzeniowych pojazdu Dragon (łącznie 21 udanych lotów na Stację) oraz pojazdu Cygnus (łącznie 13 udanych lotów na Stację). Program komercyjnych lotów załogowych (CCP) rozpoczął się w 2011 roku. Spośród zainteresowanych podmiotów komercyjnych NASA wybrała firmę SpaceX oraz Boeing do budowy swoich pojazdów załogowych. Przez kolejne lata trwały prace badawczo-rozwojowe, testy konstrukcji oraz usprawnienia, których celem było osiągnięcie wyśrubowanego poziomu bezpieczeństwa wymaganego przez NASA.
Prace postępowały dłużej niż to planowano. W styczniu 2015 roku planowano, że pierwsze loty nastąpią pod koniec 2016 lub na początku 2017 roku. Tak się jednak nie stało – częściowo z uwagi na obniżone finansowanie, jakie NASA otrzymywało na program CCP, częściowo z uwagi na potrzebę modyfikacji (np. wodowanie Dragona 2 zamiast aktywnego lądowania), a także częściowo z uwagi na wymagania amerykańskiej agencji kosmicznej. Dopiero na początku 2019 wykonano testowy bezzałogowy lot orbitalny (SpX-DM1) pojazdu firmy SpaceX, a w grudniu 2019 – częściowo nieudany pierwszy test kapsuły CST-100.
Na przestrzeni lat wykonano jeszcze wiele innych ważnych testów: m.in. test ucieczki Dragona 2 podczas startu rakiety (styczeń 2020), testy silniczków SuperDraco, wiele testów spadochronów oraz test ucieczki z miejsca startu (maj 2015). Te wszystkie testy (oraz testy rakiet Falcon 9, modyfikacje wyrzutni startowej i cała dokumentacja zaakceptowana przez NASA) pozwoliły na osiągnięcie gotowości kapsuły Dragon 2 do pierwszego lotu załogowego. Z kolei w przypadku pojazdu CST-100 Starliner zadecydowano o przeprowadzeniu drugiego testu bezzałogowego. Ten test musi być wykonany zanim na pokładzie tej kapsuły polecą ludzie na ISS.
Nowa era astronautyki?
Start SpX-DM2 można nazwać początkiem nowej ery astronautyki: wykorzystania niskiej orbity okołoziemskiej (LEO). W najbliższych latach duża część lotów do ISS będzie obsługiwana właśnie przez firmy komercyjne – mowa tutaj o lotach załogowych oraz zaopatrzeniowych. Agencja NASA z kolei ma zamiar skupić się na “dalszej” eksploracji: w szczególności powrocie człowieka na Księżyc. W dalszej kolejności nastąpią przygotowania do załogowej misji na Marsa.
“Przekazanie” załogowych lotów na LEO podmiotom komercyjnym oznacza szansę na większą dostępność tych wypraw. Oprócz “profesjonalnych” astronautów, reprezentujących agencje kosmiczne, na LEO będą mogli się wybrać przedstawiciele mniejszych państw, firm oraz “osoby prywatne” – czyli osoby, które będzie stać na taką wyprawę. Jest to wyraźna zmiana względem obecnej sytuacji, w której dostęp dla osób spoza agencji kosmicznych był bardzo ograniczony i rzadki.
Polecamy wątek na Polskim Forum Astronautycznym dotyczący misji SpX-DM2.
(NASA)