Dalsze opóźnienia SLS, Gateway później?

6

Przygotowanie rakiety SLS do misji Artemis-1 doświadcza właśnie kolejnych opóźnień – być może nawet do końca 2021 roku. Jednocześnie pojawiły się doniesienia, że opóźni się budowa stacji okołoksiężycowej LOP-G.

Potężna rakieta SLS to podstawowy element programu Artemis – powrotu człowieka na Księżyc. To właśnie ta rakieta ma wynosić załogową kapsułę MCPV Orion do misji w kierunku Srebrnego Globu (w tym na stację LOP-G).

Rakieta SLS w podstawowym wariancie, znanym pod nazwą Block 1, będzie w stanie wynieść 95 ton na niską orbitę okołoziemską oraz około 26 ton w kierunku Księżyca). Następnie zostanie zbudowana wersja Block 1b rakiety SLS. Główną różnicą pomiędzy wariantami tej rakiety jest użycie potężniejszego górnego stopnia (o nazwie Exploration Upper Stage, EUS). Ten stopień ma wykorzystywać cztery silniki RL10. Dzięki EUS zwiększy się masa możliwa do wyniesienia w kierunku Srebrnego Globu do około 35-40 ton. Podstawowa wersja SLS ma używać znacznie mniejszego stopnia o nazwie Interim Cryogenic Propulsion Stage (ICPS), wyposażonego w jeden silnik rakietowy RL10.

Niezależne szacunki dla startu oscylują w wartościach pomiędzy 1,5 a 2 miliardy USD dla rakiety SLS wyposażonej w EUS. Tak droga rakieta z pewnością negatywnie wpłynie na częstotliwość lotów oraz program Artemis.

Dalsze opóźnienia SLS – czy start nastąpi w 2021?

Do 20 lutego 2020 NASA podtrzymywała terminarz z pierwszym startem SLS jeszcze w tym roku. Wówczas nową najwcześniejszą datą startu stał się kwiecień 2021. Co ciekawe, od mniej więcej miesiąca było wiadomo, że część komponentów SLS nie dotrze (po testach) do ośrodka Kennedy Space Center przed styczniem 2021 roku. Jest jednocześnie oczywiste, że końcowe złożenie pierwszego egzemplarza tej rakiety oraz seria testów potrwa kilka miesięcy.

Już w lutym 2020 z nieoficjalnych źródeł wynikało, że bardziej realistyczną datą pierwszego startu SLS było lato 2021 roku. W ciągu zaledwie miesiąca sytuacja się zmieniła. Po pierwsze NASA przewidywała, że testy tej rakiety mogą trwać dłużej i start nastąpi prawdopodobnie na początku trzeciego kwartału 2021. W międzyczasie doszło do znacznego spowolnienia prac w NASA – wskutek globalnej pandemii wirusa COVID-19 duża część pracowników tej agencji zaczęła pracować w trybie zdalnym. Oczywiście, negatywnie wpłynęło to na prace i testy hardware.

Aktualnie ocenia się, że start rakiety SLS nastąpi w trzecim lub czwartym kwartale 2021 roku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że istnieje pewne ryzyko opóźnienia nawet do 2022 roku.

Gateway później?

W marcu 2020 pojawiła się także informacja, że stacja LOP-G (“Gateway”) nie będzie wymagana do przeprowadzenia misji Artemis-3 – powrotu człowieka na Księżyc. Misja Artemis-3 ma być przeprowadzona przed końcem 2024 roku. Ta stacja miała wesprzeć misje księżycowe i początkowo miała być zbudowana w minimalnej konfiguracji.

Oznacza to, że budowa LOP-G rozpocznie się później. Aktualne deklaracje agencji ESA, CSA i JAXA co do tej stacji to budowa i dostarczanie modułów od 2026 roku. Opóźnienie ze strony NASA nie będzie oznaczać zatem (jak na razie) negatywnego wpływu dla innych agencji kosmicznych.

Wyjaśnienie orbity NHRO dla LOP-G / Credits – aisolutionsinc

(SN, SPO, PFA)

6 komentarzy

  1. DZIEKI ZA POLEMIKE – zdaje sobie sprawe ze nie jest to prosta rearanzacja STS. Niemniej porownaj: 1961 decyzja Kenedyego, 1969 ladowanie, ergo 8 lat. Dzis 9 od ostatniego lotu STS i prawie nic.STAWIAM TEZE Nasa pozoruje prace.

    • PIOTR— Tak zgadzam się ,ale to nie jest pozorowanie NASA ,tylko oznacza to ciągłość bezpieczeństwa tysięcy pracowników którzy budują tą Rakietę SLS na lata i czym dłużej to trwa ,tym lepiej dla Kongresmenów którzy to obiecywali wyborcom.

  2. Prędzej Space X zbuduje miasto na Marsie niż NASA wyśle człowieka na Księżyc.

  3. GATEWAY TO OPOZNIACZ
    kazda sekunda poswiecona gateway opoznia lot na ksiezyc. Zreszta 2024 nigdy nie byl realny. 2030 jak dobrze pojdzie. Nie zdziwie sia jezeli program SLS sie zawali. NASA jak na razie 9 lat pozoruje nad nia prace.

    Zeby 9 lat montrowac komponenty z STS trzeba byc ‘mistrzem’ w wyciaganiu pieniedzy podatnikow.
    Zobaczcie co mowilem w styczniu w pod artykulem Artemis 2028.

    • Piotr–Komponenty z STS ,jak najbardziej są . Masz na myśli ten duży zbiornik paliwa i utleniacza ( pomarańczowy ) ,boczne 2 boostery i adapter dolny z 4-ma silnikami montowany od spodu Zbiornika ,wszystko. Jednak trzeba zwrócić uwagę na zmiany sił oddziałujące na konstrukcję tego zbiornika 1 -go stopnia, ich rozłożenie w STS ,a w SLS jest w innych miejscach . To wymagało budowania tego zbiornika 1 go stopnia praktycznie od podstaw . W STS Prom był przyczepiony w uchwytach zboku tego Zbiornika ,a 3 silniki które napędzały całość i unosiły ten Zbiornik były w Promie i praktycznie ten zbiornik miał za zadanie tylko wynieść te Paliwo i utleniacz które były w środku ,a ciągły go do góry 2 boczne Boostery i Prom . Diametralnie inaczej na ten zbiornik są rozłożone Siły w Rakiecie SLS. 4 Silniki od spodu Cisną ten zbiornik do góry i cała siła idzie w jego ścianki ,do których na jego górze jest zamocowany 2-gi Stopień z paliwem i utleniaczem ,a na nim dalej Orion i Masa całkowita 95-t. To wszystko muszą wytrzymać ścianki dolnego Zbiornika 1-go stopnia. Dlatego konstruowanie SLS trwa już 10-lat i kosztuje już 35-mld.$, a końca jej budowy nie widać i końca kosztów też nie .