Już jedenastego lutego 2020 będziemy mieć na niebie rzadkie i ciekawe zjawisko – zakrycie gwiazdy przez planetoidę Westa. Pas przebiegu zjawiska przebiega przez Polskę.
Autorem notki jest Pan Maciej Jarmoc – serdecznie dziękujemy!
Zakrycie gwiazdy przez planetoidę to ciekawe zjawisko “zaćmienia”. Przez krótki czas (do kilku sekund) w wąskim lub bardzo wąskim pasie na Ziemi można zauważyć zniknięcie gwiazdy, którą przesłania planetoida. Tego typy zjawiska przynoszą dużo informacji na temat planetoid – przede wszystkim weryfikowane są rozmiary, kształt oraz możliwa obecność księżyców.W przypadku planetoidy Westa obecnie sytuacja jest nieco inna. Tę planetoidę w 2011 odwiedziła sonda Dawn, która krążyła wokół Westy przez ponad rok. Uzyskane dane oraz obrazy pozwoliły na określenie rozmiarów Westy, obserwację ciekawych szczegółów powierzchni tego obiektu, a także wyznaczenie masy oraz gęstości planetoidy.
Zakrycie przez planetoidę Westa – 11.02.2020
Wieczorem 11 lutego 2020 dojdzie do zakrycia gwiazdy przez planetoidę Westa. To zjawisko będzie można dość łatwo zaobserwować przez lornetkę z uwagi na dużą jasność zakrywanej gwiazdy jak i planetoidy. Dokładna godzina jest zależna od miejsca obserwacji. Dla lokalizacji autora tej notki (Białystok) będzie to 22:02:34 UT (czyli 23:02 obowiązującego w Polsce czasu CET). Dla innych rejonów kraju ten czas będzie się nieznacznie różnił. Jeśli chodzi o dokładne parametry zjawiska to:
- Zakrywana gwiazda: HIP 14439
- Gwiazdozbiór: Baran (Aries)
- Współrzędne RA (h) J2000 03h 06m 23,7s
- Współrzędne DE (deg) J2000 +13° 11′ 12,9″

Jasności i czas trwania zjawiska:
- Gwiazda Mag +5,30
- Asteroida Mag +8,30
- Łączna Mag +5,23
- Spadek jasności 3,07
- Czas trwania zjawiska: do ok. 28 sekund w centralnej części pasa zakrycia
Pas “zaćmienia” będzie przebiegać przez północną Polskę. Z uwagi na dobrze poznaną orbitę planetoidy Westa ten pas jest precyzyjnie wyznaczony.

Co jest nam potrzebne do rejestracji zjawiska? Przede wszystkim dokładka służba czasu pozwalająca na określenie momentu zniknięcia i pojawienia się gwiazdy. Możemy obserwować przez okular teleskopu nagrywając dyktafonem sygnał pełnej godziny z radia i później moment zakrycia/odkrycia. Na podstawie nagrania określimy dokładny czas zjawiska. Będzie to dość precyzyjne biorąc pod uwagę, że zakrycie mamy 2 minuty po pełnej godzinie. Możemy też nagrywać zjawisko. Tutaj potrzebne jest naniesienie na klatki nagrania czasu z DCF czy GPS. Do tego potrzebny jest inserter czasu – a takie urządzenie nie każdy posiada.
Inną opcją jest użycie aplikacji Occult Flash Tag https://play.google.com/store/apps/details?id=br.eti.erickcouto.occultflashtag&hl=pl. Zasada jej działania jest bardzo prosta. Do określenia zadanego czasu służy błysk diody aparatu fotograficznego w telefonie. Jeśli nagrywamy zjawisko lustrzanką i określimy żeby aplikacja mignęła diodą o powiedzmy 22:02 (czas UT) i skierujemy flash w kierunku obiektywu to pozwoli na zarejestrowanie dokładnej godziny. Wiedząc o której mieliśmy błysk jesteśmy w stanie dokładnie określić czas zniknięcia gwiazdy. Aplikacja pozwala też na określenie błędu z jakim został pobrany czas na telefon z baz BTS bądź też z GPS.
Więcej informacji o zakryciach: http://www.sopiz.ptma.pl/
Znaczenie naukowe zakryć planetoidalnych
W 1991 roku miało miejsce podobne zakrycie z udziałem Westy. Udało się wówczas przeprowadzić bardzo ciekawą obserwację. Wzięły w niej udział 43 osoby rozstawione w pasie zakrycia. Na podstawie ich obserwacji udało się wyznaczyć kształt planetoidy.

Dane z takich zakryć mają duże znaczenie w planowaniu misji kosmicznych. Najbardziej znany przykład z ostatnich lat to obserwacje zakryć wykonanych przez planetoidę 2014 MU69 – celu rozszerzonej misji New Horizons. Zanim sonda New Horizons przeleciała obok tej małej planetoidy (co stało się 1 stycznia 2019), udało się ustalić, że 2014 MU69 jest prawdopodobnie podwójnym obiektem. Obserwacje wykonano trzy razy w czerwcu i lipcu 2017 (planetoida 2014 MU69 ma za tło obszar centralny naszej Galaktyki, gdzie jest więcej gwiazd), z czego dwa nie przyniosły żadnych interesujących danych. Podczas ostatniego z tych zakryć udało się bardzo precyzyjnie wyznaczyć kształt oraz rozmiary planetoidy. Jak się później okazało – planetoida wyglądała bardzo podobnie do tego, co udało się astronomom wywnioskować z danych z zakrycia. Ponadto, udało się doprecyzować orbitę 2014 MU69, co także miało duże znaczenie dla planowania przelotu sondy New Horizons.


(MJ)
1 komentarz
świetny materiał!