W listopadzie 2019 doszło do 12 startów rakiet orbitalnych, w tym siedmiu chińskich.
W listopadzie 2019 roku doszło do dwóch startów rakiet amerykańskich (Antares 230 oraz Falcon 9), jednej europejskiej (Ariane 5), jednej indyjskiej (PSLV-XL) i jednej rosyjskiej (Sojuz-2.1w). Wszystkie pozostałe starty zostały wykonane przez Chiny.
W listopadowych startach Chiny wykorzystały następujące rakiety: CZ-4B, CZ-3B (dwa razy), KZ-1A (dwa razy), CZ-6 i CZ-4C. Część rakiet należy do “głównego nurtu” chińskiej astronautyki – są to konstrukcje wykorzystywane od lat. Dwie rakiety – KZ-1A oraz CZ-6 – to konstrukcje stosunkowo nowe.
Rakieta CZ-6 wystartowała w listopadzie 2019 po raz trzeci od momentu wprowadzenia do służby w 2015 roku. CZ-6 jest w stanie wynieść do 1500 kilogramów ładunku na niską orbitę okołoziemską. Rakieta została zbudowana przez China Aerospace Science and Technology Corporation oraz China Academy of Launch Vehicle Technology. Można ją porównać do europejskiej Vega albo amerykańskiego Falcona 1.
Z kolei dla rakiet z rodziny KZ-1 był to już siódmy start od momentu wprowadzenia do służby w 2013 roku i zarazem piąty lot w wersji “KZ-1A”. Te rakiety są oferowane przez jedną z chińskich firm branży kosmicznej – w tym na rynku komercyjnym.
Warto tu dodać, że w locie rakiety CZ-4B z 3 listopada 2019 na orbitę został wyniesiony satelita o nazwie Sudan Scientific Experimental Satellite 1. Jest to pierwszy satelita Sudanu. Chiny od kilkunastu lat oferują państwom z całego świata możliwości współpracy – w szczególnie tym, które dotychczas miały niewielkie doświadczenie w branży kosmicznej. Efektem są bliższe relacje tych państw z Chinami.
Łącznie w 2019 roku wykonano już 87 startów rakiet orbitalnych, z czego 82 były udane. W grudniu 2019 może dojść do startu nawet i kilkunastu rakiet orbitalnych, choć jest także możliwe, że kilka lotów zostanie opóźnionych do 2020 roku.
(PFA)