Kontrakt na sześć kapsuł Orion

1

NASA podpisała z firmą Lockheed Martin kontrakt na budowę kolejnych sześciu kapsuł pojazdu MPCV Orion.

Firma Lockheed Martin (LM) poinformowała 23 września 2019 o podpisaniu kontraktu z NASA na budowę sześciu kapsuł MPCV Orion. Te kapsuły mają służyć do wynoszenia astronautów z Ziemi w bezpośrednie otoczenie Księżyca. Po wykonanej misji astronauci powrócą na Ziemię także za pomocą kapsuły MPCV Orion. Docelowo ta kapsuła ma być elementem architektury załogowej misji marsjańskiej.

Program powrotu na Księżyc nosi nazwę Artemis. Poszczególne misje tego programu są nazywane “Artemis-1”, “Artemis-2” itd. Wcześniej zamiast “Artemis” funkcjonowała nazwa “Exploration Mission” (EM).

Sprzęt do misji Artemis-1 (EM-1) i Artemis-2 (EM-2) jest już budowany, w tym kapsuły Orion. Firma LM podpisała z NASA kontrakt na kapsuły do misji Artemis-3 – Artemis-5 o wartości 2,7 miliarda USD. Następnie w roku fiskalnym 2022 NASA “dokupi” trzy kolejne kapsuły za wartość 1,9 miliarda USD. Łącznie zatem NASA pozyska od LM sześć kapsuł MPCV Orion.

Animacja prezentująca podstawowe etapy misji EM-1 (aktualnie Artemis 1) / Credits – NASA

Co ciekawe, kapsuły MPCV Orion mają być częściowo odzyskiwalne. Od misji Artemis-2 (EM-2) pewne elementy wnętrza zostaną wykorzystane w późniejszej misji. Następnie stopień odzyskiwalności będzie coraz wyższy. Docelowo NASA zamierza ponownie wykorzystywać kapsuły MPCV Orion.

(LM)

Jeden komentarz

  1. Orion na Księżyc i z powrotem jak najbardziej ,ale na Marsa ,to nie wiem poco ma lecieć jak lot Autonomiczny Oriona z 4-Załogi może trwać tylko 21 dni, bo na tyle może aparatura podtrzymania życia działać i koniec.Wiem ,zaraz powiecie ,ale po starcie z Ziemi i dotarciu do Pojazdu planetarnego Orion można wyłączyć i dotrze na Orbitę Marsa do dokowany do pojazdu planetarnego aż do powrotu po 2,5-3 latach do Ziemi i po przesiadce Załogi 4 Astro. wejdzie w Atmosferę Ziemi ,wyhamuje i na spadochronach wyląduje w Oceanie ,tak jak to pokazano na Filmie. Pytanie moje jest tylko takie ,po co takiego ciężkiego Oriona _ komplet około 35-t. ) tachać na Marsa i z Marsa ,jak on jest tam zbędny -niepotrzebny ,bo jak wiemy jest przewidziany na lot do 21 dni. NASA przewiduje Start na Marsa ze Stacji LOP-G na Orbicie Księżyca i słusznie ,bo start z tam tond będzie startem Lotnym na Marsa już z szybkości około 11-km/s. którą to będzie i tak stacja LOP-G miała. Teraz żeby 4 Załogi do lotu na Marsa dostarczyć z Ziemi do LOP-G ,to musi Orion wystartować z Ziemi i za 3,5 dnia cumować do LOP-G i do Pojazdu Planetarnego na Marsa ,to już połowę ma zużytych zapasów podtrzymywania życia i może zostać przy LOP-G i czekać zakonserwowany na powrót tych 4 z Marsa . Pojazd Planetarny powracający z Marsa i tak będzie najpierw dokował do stacji LOP-G na Księżycu i Załoga po Kwarantannie w niej 2-tygodnie ,będzie mogła w tym Orionie wrócić na Ziemię bo ma do tego celu zapasy na pokładzie. Pojazd Planetarny w tedy będzie będzie miał na 2,5 -3 lata aż 35-t. masy mniej do rozpędzenia i Hamowania. Nie wiem po co NASA chce zabierać Oriona na Marsa ,jak on i tak tam nie będzie lądował, jak by jeszcze miał osłony przed promieniowaniem Słonecznym ,no to w razie większych wybuchów na Słońcu ,to 4 może się w tedy schować do Kabiny Oriona na ten czas aż ta Fala promieniowania go minie. .