Konkurs na stanowisko Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej

18

Tegoroczny konkurs na prezesa POLSA zakończył się bez rozstrzygnięcia. Na stronach Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii ogłoszono nowy konkurs.

Do 16 maja 2019 trwał nabór na Prezesa POLSA. Z dostępnych informacji wynika, że zgłosiło się kilka osób, każda z nich w pewien sposób związana z polskim sektorem kosmicznym. Z dostępnych informacji wynika także, że jednym z kandydatów na Prezesa był Pan Michał Szaniawski.

Piętnastego lipca 2019 na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawił się dokument o wynikach naboru. W tym naborze wybrano dwoje kandydatów:

  • Panią Izabelę Erecińską
  • Pana Jacka Borkowskiego

Informacja była podobna do kilku wcześniejszych naborów na Prezesa tej Agencji. Informacja oznacza, że wybrano dwóch “finalistów”, spośród których nie wybrano nowego Prezesa. Co ciekawe, jednym z tych “finalistów” nie okazał się być Pan Michał Szaniawski.

Pod koniec czerwca Kancelaria Rady Ministrów poinformowała o przedłużeniu okresu pełnienia obowiązków Prezesa POLSA o kolejne trzy miesiące. W międzyczasie został otwarty nowy konkurs na Prezesa tej Agencji.

Zmiana organu nadzorującego PAK

Z dniem 19 lipca 2019 weszła w życie nowa ustawa o Polskiej Agencji Kosmicznej. Na mocy tej ustawy zmienił się organ nadzorujący POLSA. Nowym organem jest Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT). Doprecyzowaniu uległy także zapisy o kompetencjach Prezesa i Wiceprezesa tej Agencji oraz powoływaniu i odwoływaniu tych osób. Zmienione zostały także zasady zatrudniania pracowników POLSA i zasady funkcjonowania Rady tej Agencji.

W związku z tym, rozpisany został nowy konkurs, ogłoszony przez Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Do naboru na stanowisko Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej może przystąpić osoba, która:

  1. jest obywatelem polskim;
  2. korzysta z pełni praw publicznych;
  3. nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe;
  4. posiada co najmniej: tytuł zawodowy magistra lub równorzędny, 2-letnią praktykę na stanowisku kierowniczym oraz 4-letni staż pracy w sektorze naukowym, przemysłowym lub administracji publicznej związany z zakresem spraw należących do zadań Polskiej Agencji Kosmicznej;
  5. posiada wiedzę z zakresu spraw należących do właściwości Prezesa PAK;
  6. zna język angielski w stopniu pozwalającym na swobodne porozumiewanie się.
  7. posiada autorytet dający rękojmię prawidłowej realizacji zadań PAK

Dodatkowym wymaganiem pożądanym jest doświadczenie w kierowaniu złożoną, wielozespołową organizacją.

Dokumenty należy składać lub przesyłać do dnia 16 sierpnia 2019 r. (decyduje data wpływu do Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii), w zamkniętej kopercie na adres:

MINISTERSTWO PRZEDSIĘBIORCZOŚCI I TECHNOLOGII
Departament Jednostek Nadzorowanych i Podległych
ul. Plac Trzech Krzyży 3/5, 00-507 Warszawa
(Kancelaria czynna w godz. 8:15-16:15)

z dopiskiem „Nabór na stanowisko Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej – PAK_1_2019 / nie otwierać”.

(POLSA)

18 komentarzy

  1. Ten wpis dotyczy dyskusji na forum space24.pl, wrzucam go również tutaj bo nie wiem czy tam cenzura puści.
    Dużo wiem bo od kilku lat interesuję się tematem sektora kosmicznego w Polsce, czytam różne artykuły na ten temat i je archiwizuję – razem z komentarzami zanim zostaną usunięte przez cenzurę. I potrafię logicznie kojarzyć informacje z różnych rozproszonych źródeł w jedną spójną całość. Wystarczy mieć ustawiony Google alert na kilka kluczowych fraz typu Polska Agencja Kosmiczna, PAK czy Krajowy Program Kosmiczny plus regularnie sprawdzać stronę i profile Agencji. Wyszukiwanie wsteczne w Internecie wg. tych samych słów kluczowych też może być interesujace, ale na bieżąco najciekawsze są niektóre artykuły i przede wszystkim komentarze pod nimi, które niestety szybko znikają więc należy robić zrzuty ekranu. Pamiętam fascynujące dyskusje w internecie przy okazji poprzednich konkursów na prezesa – to była kopalnia nieoficjalnej wiedzy. Niestety przy zmianie szaty graficznej space24 zostały usunięte, może coś się zachowało w archiwum na forum kosmonauty, nie wiem jak z innymi portalami.

    Czytając artykuły i wypowiedzi o aktualnej rekrutacji na prezesa Polsa mam wrażenie deja vu – w 2016 i 2017 Rzeczpospolita, Fakt i Wyborcza opisywały 3 kolejne przeprowadzane i unieważnione konkursy. Wtedy o stanowisko bezskutecznie ubiegał się faworyt ministra Macierewicza, teraz to minister Emilewicz forsuje swojego Misiewicza, ale metody i styl są dokładnie takie same. Naginanie ustawowych wymagań, niezwoływanie posiedzeń Rady Agencji przez jej przewodniczącego (wtedy wiceministra Kownackiego z MON, teraz minister Emilewicz), unieważnienie konkursu w przypadku porażki faworyta bez słowa wyjaśnienia i ogłoszenie nowego naboru – to wszystko już było… Różnica jest taka że minister Emilewicz zdąży załatwić stołek znajomemu przed wyborami, ministra Macierewicza za wcześnie odwołano i niebawem jego los podzielił pan pułkownik…

    O przygotowywaniu Krajowego Programu Kosmicznego jest wiele artykułów w Internecie, z kolejnych lat od 2015 zaczynając. O działaniach Agencji są raporty Najwyższej Izby Kontroli, rozbieżności pomiędzy bardzo ambitnym zamierzeniami a ich realizacją w praktyce każdy może znaleźć porównując plany dzialania Polsa na kolejne lata ze sprawozdaniami rocznymi. Materiały są dostępne na stronach internetowych NIK i Polsa, kto chce niech szuka i sam czyta i wyciąga wnioski.

    Pytanie do “Marsowej Miny” – czy poza osobistymi wycieczkami pod moim adresem i dociekaniami gdzie pracuję jesteś w stanie nawiązać merytoryczną polemikę z moim pierwszym wpisem? Które konkretnie z podanych w nim informacji są nieprawdziwe? Udowodnij proszę, z podaniem stosownych źródeł. Ciekawe czy uzyskam odpowiedź?

    Do “Poliandry” – kosmos to w Polsce mało medialny temat, było sporo artykułów w prasie o różnych nieprawidłowościach, były dwa kolejne negatywne raporty NIK i nic z tego nie wynikło. My nie ruszamy Was, Wy nie ruszacie nas… I tak to się kręci niestety…

  2. Do: Towarzysz Konsomolec
    Tego, że brakuje mu 4 miesięcy nie wiedziałem. Dziękuję za info, bo to bardzo ważny fakt, który bezwzględnie wymaga sprawdzenia. Jak będzie prawdziwy to zostanie on przekazany zarówno do komisji MPiT jak i Rady Agencji, która rekomenduje (lub nie) kandydatów Panu Premierowi. Oczywiście jeśli zabraknie 4 m-cy to Kandydat nie może zostać Prezesem, bo przecież to jest niezgodne z prawem.

    • Gwoli ścisłości, już nie Panu Premierowi tylko ministrowi właściwemu ds. gospodarki. Czy Pani Minister ma aż taki rozmach? Czas pokaże

    • Gwoli ścisłości, nie Panu Premierowi tylko ministrowi właściwemu ds. gospodarki… Czy Pani Minister będzie miała aż taki rozmach? A może dług jest tak wielki? Czas pokaże

  3. TOWARZYSZ kOMSOMOLEC on

    10 mln Polaków może i spełnia te wymagania, ale sam główny kandydat nie z tych samych powodów, co w poprzednim konkursie. W tym wypadku w myśl nowej ustawy do wymaganych 4 lat doświadczenia brakuje mu 4 miesięcy (przy poprzedniej ustawie było 2 lat i 2 miesięcy). Zapewne jednak w zaciszu gabinetu minister odpowiednio dobrana komisja na pewno przymknie na to oko, mimo że to złamanie prawa. Ale kogo na takim stanowisku jakaś ustawa obchodzi, grunt żeby posadka dla swojego była, nieważne że wiedzy merytorycznej kompletny brak no i autorytetu w sektorze kosmicznym też niestety nie ma….

    • Do: Towarzysz Konsomolec
      Tego, że brakuje mu 4 miesięcy nie wiedziałem. Dziękuję za info, bo to bardzo ważny fakt, który bezwzględnie wymaga sprawdzenia. Jak będzie prawdziwy to zostanie on przekazany zarówno do komisji MPiT jak i Rady Agencji, która rekomenduje (lub nie) kandydatów Panu Premierowi. Oczywiście jeśli zabraknie 4 m-cy to Kandydat nie może zostać Prezesem, bo przecież to jest niezgodne z prawem.

      • TOWARZYSZ KOMSOMOLEC on

        Sprawdzić można choćby na Linkedin, gdzie sam podaje, że w ARP pracował od grudnia 2015. Wcześniejszego zatrudnienia w firmach konsultingowych mu nie zaliczono i słusznie, no bo z jakiej racji. Chyba że teraz komisja uzna, że było to doświadczenie w administracji związanej z kosmosem. Jak wyższa instancja nakaże, to tak będzie musiało być. Od prezesa wymaga się też bardzo dobrej znajomości języka angielskiego, a poziom tej akurat umiejętności zaprezentował podczas kwietniowego Spacetech Forum, wystarczy spytać kogokolwiek z uczestników jak się podobało wystąpienie p.o. prezesa.

        • Do: Towarzysz Komsomolec
          Dziękuję Towarzyszu 🙂
          Już się nasłuchałem o Spacetech Forum. Wielu o tym wspominało.

  4. jakie są dziś fakty i co z nich wynika:
    1. Gdańsk pozostanie siedzibą PAK, raczej na zawsze. Zawdzięczamy to jednemu senatorowi RP oraz dwóm Paniom i jednemu Panu. Warszawa centralą już nie będzie, bo nikt kolejnej nowelizacji ustawy już nie przeprowadzi.
    2. Prezes PAK prędzej czy później będzie mieszkańcem Gdańska (nie jak 4 dotychczasowych mieszkańców Warszawy). Jeśli nie w tym konkursie to niebawem tak się stanie. Środowisko 3City tej sprawy już nie zostawi.
    3. Pan Szaniawski gdyby nawet został teraz Prezesem PAK to jeśli nie będzie codziennie przychodził na Morenę do pracy to zostanie to natychmiast podniesione publicznie, bo to niezgodne z kodeksem pracy jest.
    4. Bez kompetencji merytorycznych (w space) w tej branży, nikt “wciśnięty siłą” na Prezesa PAK, się nie utrzyma nawet kilku miesięcy. Opowieściami o rzekomym boomie kosmicznym w Polsce, bazie EMITS i ponoć 300-tu polskich firmach kosmicznych, naszych łazikach które jutro będą zasuwać po Marsie i innymi tego typu “oratorskimi popisami” nie da się przysłonić już braków kompetencyjnych oraz konkretnych efektów, przy wydanym już ponad miliardzie na polski kosmos, który stanie się niebawem kosmicznym tematem nr 1.
    5. Do Gdańska przeniosą się prawie wszystkie Departamenty merytoryczne oraz Biuro Organizacyjne PAK, raczej prędzej niż później (bo tak stanowi ustawa, ale tym razem nie ma już wyjścia). W Warszawie zostanie oddział. Ale tym razem będzie to naprawdę oddział.
    6. Należy rozpocząć proces ustaleń i analiz: gdzie podział się ponad miliard wydany z budżetu Państwa na polski kosmos? dowiedzieć się dlaczego większość pieniędzy ze zwrotu geograficznego nie trafiło do polskich firm, lecz głównym ich beneficjentem były firmy zagraniczne, które założyły sobie oddziały w Polsce i dostały nienależny zwrot geograficzny? Dziś to nie są dziesiątki, lecz setki milionów zł przekazanych tym Wielkim ale Obcym z budżetu Państwa. Zadać pytanie dlaczego tych pieniędzy nie otrzymały polskie firmy? Ponadto sprawa 6-ciu konkursów i inne kosmiczne zdarzenia w PAK wciąż czekają na wyjaśnienia.
    PS. Na koniec należy zadać pytanie główne; dlaczego tak się stało i Kto za to odpowiada?
    … i ono powinno paść niebawem.

  5. Z wymagań jeszcze opcjonalnie:
    8. Umiejętność korzystania z łazienki bez większych ‘wypadków’
    9. Umiejętność samodzielnego ubierania się
    10. Umiejętność jedzenia bez zapaskudzenia śliniaka

    To są po prostu wolne żarty…
    I co to jest to 7 wymaganie do diabła – legitymacja partyjna, uścisk dłoni prezesa?

    • Przedstawione wymagania formalno-merytoryczne na stanowisko Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej (których w rzeczywistości nie ma, na co słusznie zwraca uwagę YUMASTER) spełnia co najmniej 10 mln Polaków. Pani Minister Emilewicz, autorka nowelizacji ustawy o PAK, tak właśnie widzi wybór Prezesa Agencji Kosmicznej. Dowodzi to, że zdaniem pani Minister praktycznie Każdy może być prezesem Polskiej Agencji Kosmicznej. Przez to praktyczny brak wymagań dają Jej swobodę wyboru dowolnej osoby. Kwestie merytorycznej wiedzy z zakresu space, sądząc po wymaganiach, są dla Pani Minister nieistotne. Ostatni konkurs na prezesa PAK został unieważniony, bowiem przewodnicząca Rady Polskiej Agencji Kosmicznej – Pani Minister Emilewicz nie raczyła jej zwołać, aby ta zaopiniowała kandydatów, których w konkursie pozytywnie wyłonił KPRM. Pani Minister poczekała kilka dni, aż wejdzie w życie nowelizacja Ustawy o PAK i to wystarczyło. Wejście w życie nowelizacji ustawy unieważniło automatycznie trwający konkurs – jako sprawę niezakończoną. Proszę zobaczyć tak prościutki ruch – wystarczy nic nie zrobić (takie tam drobne urzędnicze zaniechanie) – ależ jak skuteczny. Przez to działanie Pani Emilewicz odrzucony (bowiem nie spełniał wymagań) na etapie kwalifikacji tego konkursu Pan Szaniawski, może drugi raz wystartować w konkursie na prezesa PAK. Ale to już będzie inny konkurs. Organizuje go już nie KPRM, ale Pani Emilewicz, w Swoim ministerstwie (MPiT). Do tego z obniżonymi – czyli prawie żadnymi – wymaganiami formalno-merytorycznymi. Tu niewątpliwie Pan Szaniawski przejdzie kwalifikacje. Wszyscy w Agencji i poza uważają że na pewno wygra.
      Zresztą sam tak mówi.

      • http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C77120%2Cemilewicz-siedziba-polskiej-agencji-kosmicznej-pozostanie-w-gdansku.html

        Z końcem roku Polska dołączyła do Europejskiego Konsorcjum SST (Space Surveillance and Tracking). „To wpisuje Polskę i polski sektor kosmiczny do wielkiej kosmicznej światowej szóstki.

        Pytana o cele, jakie państwo stawia przez PAK, minister powiedziała, że „w tej chwili Agencja kończy pracę nad krajowym programem kosmicznym”.

        … powiedziała Emilewicz dodając, że pełniący w tej chwili obowiązki prezesa PAK w dniu, w którym został mianowany przez premiera wynajął mieszkanie w Gdańsku. „Jest tutaj realnie, spędza tutaj czas, budując nową strukturę i nowe warunki do rozwoju POLSY” – powiedziała Emilewicz.

        • Wywołany do odpowiedzi, odpowiadam AAA na pierwsze pytanie:
          25 Maja 1961 r., w Kongresie, USA Prezydent John F. Kennedy postawił cele kosmiczne dla USA, które skończyły się lądowaniem Apollo 11 na Księżycu wypowiadając historyczne słowa:
          …”Po pierwsze wierzę, że nasz naród powinien zaangażować się w osiągnięcie celu, którym jest lądowanie człowieka na Księżycu i jego bezpieczny powrót na Ziemię jeszcze przed końcem tej dekady”
          Cele kosmiczne dla Polski ustaliła Wiceminister Ministerstwa Rozwoju Jadwiga Emilewicz (znana powszechnie jako Space Minister) na Konwencji Programowej Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy w Katowicach 3-5 Lipca 2015 r. Pani Minister wypowiedziała wtedy tak ważne słowa jak JFK – cytat poniżej:
          …”Marzenie o Polaku na Marsie może się spełnić tylko wówczas, kiedy będziemy chcieli postawić sobie taki cel i efektywnie wykorzystamy istniejący w kraju kapitał ludzki. To da nam szanse na sukces w globalnej konkurencji”
          JAK WIDAĆ CELE POLSKI SĄ BARDZIEJ AMBITNE NIŻ AMERYKAŃSKI PROGRAM APOLLO, BO DOTYCZĄ POLAKA NA MARSIE A NIE NA KSIĘŻYCU, stąd utrzymujemy do dziś, że nadal jesteśmy Szóstą Kosmiczną Potęgą Świata, a prace nad lądowaniem na Marsie są już na ukończeniu.
          … niebawem odpowiedź na drugi – mieszkaniowy wątek.

        • Teraz wątek mieszkaniowy:
          Pani Emilewicz powiedziała że …pełniący w tej chwili obowiązki prezesa PAK (…) jest tutaj realnie (dopisek: czyli w Gdańsku), spędza tutaj czas, budując nową strukturę i nowe warunki do rozwoju POLSY”
          Jakie są takty?
          teza 1: JE powiedziała: …Jest tutaj realnie”. fakty: przyjeżdża do Gdańska średnio raz na miesiąc na kilka godzin. wnioski: Pan Szaniawski nie jest realnie w Gdańsku oraz Pani Emilewicz kłamała.
          teza 2: JE powiedziała: …”spędza tutaj czas”. fakty: jak go nie ma regularnie w Gdańsku to nie spędza czasu. wnioski: Pani Emilewicz kłamała.
          teza 3 JE powiedziała: …” buduje nową strukturę i nowe warunki dla POLSY”. fakty: w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, gdzie mieści się PAK czekają na jego decyzje od kilku miesięcy, których nie podejmuje. Czekali na spotkanie z zarządem i się nie doczekali – bo się nie stawił. Czekają nadal aby jakąś decyzję podjął dotyczącą rozbudowy centrali i wynajmu nowych pomieszczeń, bo zrozumieli z TVP, że JE kazała rozbudowywać centralę PAK w GPNT, a tu klapa, bo Pan Szaniawski nic nie rozbudowuje w realu. Boją się że zaraz za nich się ktoś zabierze jak Pan Szaniawski nic nie wynajmie, “rozbuduje…” . wnioski: Pani Emilewicz kłamała.
          Smutne to że Pani JE wielokrotnie nie zna faktów, za to się chętnie wypowiada. A może je zna? – to jeszcze gorzej. Gdyby nie wiedziała jak to się nazywa to przypomnę: jak się mówi nieprawdę to o takiej osobie mówimy po polsku że kłamie.

          • To akurat nie dziwi – nie pierwszy raz minister Emilewicz w swoich publicznych wypowiedziach mija się z prawdą, delikatnie mówiąc. Na początku wątku był link do artykułu w którym stwierdza że “Polska jest w wielkiej światowej kosmicznej szóstce”. To jakiś kosmiczny absurd przecież… Rozumiem że niebawem prześcigniemy w kosmosie Chiny i Rosję i dogonimy USA? Problem w tym że to nie jedyna taka wypowiedź, gdzieś było że będziemy mieli 3 procent światowego rynku kosmicznego. Wprawdzie brakuje nam kilku rzędów wielkości do tego, ale co tam, parę zer w tą czy w tamtą…A i jeszcze będziemy mieli pierwszy w Europie środkowo-wschodniej ESA BIC. Ciekawe w jakim regionie według pani minister leżą Czechy, Austria i Węgry? W Azji? Ale minister Emilewicz bardzo lubi publicznie opowiadać bajki nie tylko o kosmosie. Ktoś jeszcze pamięta milion samochodów elektrycznych wyprodukowanych w Polsce w 2025?