Komercyjny kosmos – kwiecień 2019

2

Zapraszamy do podsumowania wydarzeń w komercyjnym sektorze kosmicznym z kwietnia 2019 roku.

Space3ac – koniec rekrutacji do ScaleUp 2

Trzydziestego kwietnia zakończyła się rekrutacja do pierwszej edycji akceleratora Space3ac ScaleUp 2. Ta edycja spotkała się z dużym zainteresowaniem wśród polskich startupów – zebrano ponad sto wysokiej jakości zgłoszeń. W maju nastąpi tzw. “Preparation Camp” dla wyselekcjonowanej grupy startupów, po czym nastąpi ostateczna selekcja do tego programu. Pod koniec maja rozpocznie się akceleracja wybranych startupów.

Space3ac ScaleUp 2 to trwający sześć miesięcy stacjonarny program akceleracyjny dla firm pracujących w sektorze kosmicznym, smart city czy biogospodarki. Misją akceleratora jest rozwiązanie problemów dużych podmiotów branżowych poprzez dostarczenie im rozwiązań przygotowanych przez specjalistyczne i innowacyjne startupy. Oprócz wsparcia finansowego, akcelerator zapewnia wsparcie merytoryczne na najwyższym poziomie, angażując międzynarodowej klasy mentorów biznesowych oraz technologicznych. Dodatkowo, organizatorzy akceleratora zapewniają miejsce do pracy i dostęp do zaawansowanej infrastruktury, a także kontakt z potencjalnymi inwestorami.

Partnerami Space3ac ScaleUp 2 są: PKN Orlen, Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, Olivia Business Centre, Orange Polska, Pekabex, Śląskie Centrum Naukowo-Technologiczne Przemysłu Lotniczego, Luxon, Valmont Polska oraz OT Logistics.

Space3ac ScaleUp 2 organizowany jest przez gdańską firmę Blue Dot Solutions w ramach programu Scale Up Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W trzech rundach do akceleratora zostanie przyjętych w sumie około 60 startupów z całej Polski.

Do końca maja trwa rekrutacja do programu Space3ac Poland Prize, którego celem jest zachęcenie obcokrajowców do zakładania spółek technologicznych w Polsce.

Intelsat 29e utracony

W kwietniu doszło do poważnej awarii satelity telekomunikacyjnego Intelsat 29e. Ten satelita, wystrzelony w styczniu 2016 roku, miał funkcjonować na orbicie geostacjonarnej (GEO) przez przynajmniej 15 lat. Niestety, 7 kwietnia doszło do wycieku paliwa na pokładzie tego satelity, zaś 9 kwietnia utracono kontakt.

Nagranie awarii Intelsata 29e / Credits – ExoAnalytic Solutions Videos

Satelita zaczął dryfować w kierunku wschodnim, zagrażając kolejnym satelitom. Przez półtora tygodnia firma Intelsat starała się odzyskać kontrolę nad tym satelitą. Niestety, 18 kwietnia Intelsat poinformował, że kończy próby odzyskania Intelsata 29e. Satelita został uznany za utraconego.

Koszt budowy Intelsata 29e oceniany jest na około 400 milionów USD. Satelita był ubezpieczony, jednak firma Intelsat straciła przychody związane z usługami telekomunikacyjnymi tego satelity.

ILS przejęty przez Gławkosmos

Firma International Launch Services (ILS) została przejęta przez rosyjski podmiot Gławkosmos. Przez lata ILS oferowała starty rakiet Proton, głównie dla komercyjnych użytkowników satelitów telekomunikacyjnych na orbicie geostacjonarnej (GEO). Jednakże, w ostatnich latach produkcja oraz loty Protonów wyraźnie spadło – ta rakieta stała się mniej popularna od Ariane 5 oraz przede wszystkim Falcona 9. W tej nowej sytuacji firma ILS zaczęła doświadczać problemów na międzynarodowym rynku.

Gławkosmos jest podmiotem zależnym Roskosmosu. Dotychczas Gławkosmos oferował komercyjne loty rakietami Sojuz.

Rakieta Proton-M przygotowywana do startu. Zdjęcie z 2012 roku / Credits - Roskosmos
Rakieta Proton-M przygotowywana do startu. Zdjęcie z 2012 roku / Credits – Roskosmos

Virgin Orbit będzie startować także z Guam

Druga (poza Virgin Galactic) kosmiczna inicjatywa Richarda Bransona to Virgin Orbit, która skupia się wynoszeniu małych ładunków na orbitę. Należąca do Grupy Virgin spółka została założona na początku 2017 roku.

Do wynoszenia ładunków ma służyć rakieta LauncherOne pierwotnie rozwijana w ramach spółki Virgin Galactic. Ma być zdolna do wynoszenia małych ładunków (do 200 kg) na orbitę synchroniczną ze Słońcem. Sama rakieta będzie startować z powietrza, wypuszczana ze zmodyfikowanego Boeinga 747 o nazwie CosmicGirl.

W czerwcu 2018 amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wydała zezwolenie na wystrzelenie rakiety LauncherOne z samolotu startujące z kosmodromu Mojave Air and Space Port. Kolejnym miejscem, skąd CosmicGirl będzie startować, jest wyspa Guam na Oceanie Spokojnym. Z tego stanowiska możliwe będzie wynoszenie ładunków o masie do 450 kg na orbitę równikową o wysokości do 500 km

Start LauncherOne z Boeinga 747 - wizualizacja / Credit: Virgin Galactic
Start LauncherOne z Boeinga 747 – wizualizacja / Credit: Virgin Galactic

SpaceX poszukuje kolejnych 500 milionów USD

W kwietniu pojawiła się informacja, że firma SpaceX zamierza pozyskać kolejne 500 milionów USD z rynku. Z dostępnych informacji wynika, że przynajmniej część tej kwoty zostanie pozyskana przez emisję nowych udziałów spółki, które będą mieć cenę wyższą o 10 procent od poprzedniej emisji. Finansowanie ma być przeznaczone na prace B+R oraz wdrożeniowe dla konstelacji satelitów telekomunikacyjnych Starlink.

PepsiCo nie ma zamiaru reklamować się z orbity

W kwietniu pojawiła się informacja, że pewien rosyjski startup ma zamiar wysłać zestaw małych satelitów. Te satelity, wspólnie wykonując loty w formacji, prezentowałyby różne reklamy. Pierwszym klientem tego startupu miałby być rzekomo koncern PepsiCo – jeden z największych producentów napojów. Ta informacja oczywiście odbiła się szerokim echem w globalnych mediach.

Szybko pojawiło się oficjalne dementi ze strony PepsiCo. Ta firma oświadczyła, że nie ma zamiaru do reklamowania się z kosmosu. Na szczęście i tym razem niebo pozostanie wolne od reklam.

Wizualizacja “orbitalnej reklamy” / Credits – Vlad Sitniko

Umieszczanie reklam na orbicie jest wyjątkowo kontrowersyjne. Sprzeciwia się temu szerokie grono naukowców oraz polityków. Warto tu zauważyć, że umieszczenie jasnych reklam na orbicie może negatywny wpływ na działalność ziemskich (optycznych) obserwatoriów astronomicznych. W tej dekadzie koszty budowy nowych generacji obserwatoriów to wartości rzędu setek milionów EUR (nie licząc kosztów obsługi). W przypadku wprowadzenia “orbitalnych reklam” można się spodziewać, że państwa finansujące budowę nowych obserwatoriów będą domagać się rekompensaty za utracony czas pracy.

Ważne: artykuł chroniony prawem autorskim, co oznacza że wszelkie prawa, w tym Autorów i Wydawcy są zastrzeżone. Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie tego artykułu w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody ze strony właściciela serwisu Kosmonauta.net – firmy Blue Dot Solutions. Napisz do nas wiadomość z prośbą o wykorzystanie. Niniejsze ograniczenia dotyczą także współpracujących z nami serwisów.

(BDS, G, Tw, PA, NSF, PFA)


2 komentarze