Chandrayaan-2 – start w lipcu 2019

1

Indyjska agencja kosmiczna poinformowała, że przeprowadzi start misji Chandrayaan-2 w lipcu 2019.

Celem indyjskiej misji księżycowej Chandrayaan-2 jest osadzenie łazika na powierzchni Srebrnego Globu. Za miejsce lądowania wybrano “podbiegunowe” okolice bieguna południowego Księżyca, pomiędzy kraterami Manzinus C i Simpelius N (około 70 stopni szerokości południowej selenograficznej).

Projekt Chandrayaan-2 został zaakceptowany przez rząd Indii już pod koniec zeszłej dekady. W międzyczasie trwały prace rozwojowe a także (niezależnie od projektu) budowa nowej wersji rakiety GSLV (Mk 2), której pierwszy udany lot nastąpił w styczniu 2014 roku.

Początkowo cała misja miała być przeprowadzona we współpracy z rosyjską agencją Roskosmos, lecz po tym, jak w 2015 roku Rosja zasygnalizowała brak możliwości wykonania swojej części misji, czyli głównie konstrukcji łazika marsjańskiego, indyjska agencja kosmiczna ISRO zadecydowała dokończyć projekt samodzielnie.

Po tej nieudanej współpracy ISRO planowała start Chandrayaan-2 w kwietniu 2018 roku, jednakże  w marcu zeszłego roku zdecydowała o opóźnieniu początku misji. Opóźnienie pozwoli na przeprowadzenie dodatkowych testów orbitera księżycowego oraz łazika. Wówczas nową datą startu misji był październik 2018. Jak się to później (w sierpniu) okazało – ten termin nie został dotrzymany i start został opóźniony “do początku 2019 roku”. ISRO także wówczas informowała o potrzebie przeprowadzenia kolejnych testów. Później pojawił się kwiecień 2019 jako data startu, jednakże ten termin też nie został dotrzymany.

Na początku maja ISRO poinformowała, że start Chandrayaan-2 jest planowany na 9 a 16 lipca 2019. Jeśli sonda (orbiter, lądownik i łazik) zostanie wystrzelona w tym terminie, wówczas lądowanie na Księżycu nastąpi 6 września 2019.

Sonda, po dotarciu do Księżyca, odłączy lądownik, który następnie wykona miękkie lądowanie w okolicach południowego bieguna Srebrnego Globu, sama zaś będzie go okrążać i mapować w wysokiej rozdzielczości. Lądownik Vikram, nazwany na cześć jednego z ojców indyjskiego programu kosmicznego – Vikrama Sarabhai, został wyposażony w precyzyjne przyrządy nawigacyjne, optyczne oraz sejsmometr. Będzie on przeprowadzał pomiary i wykonywał zdjęcia przez 15 dni, jednak jego najważniejszym zadaniem jest dostarczenie na powierzchnię Księżyca łazika Pragyan, co w sanskrycie oznacza „mądrość”. Ten sześciokołowy pojazd o masie niespełna 30 kg pozyskuje energię za pomocą paneli słonecznych. Do jego zadań należy analiza chemiczna próbek pobranych z powierzchni, pomiary natężenia strumieni cząstek alfa oraz tworzenie trójwymiarowej mapy terenu. Informacje zebrane przez przyrządy na powierzchni Księżyca będą przekazywane na Ziemię przez orbiter, który będzie odgrywał rolę przekaźnika sygnału.

(ISRO)

Jeden komentarz

  1. Widzę, że azjatycki wyścig kosmiczny do Księżyca rozwija się w pełni, aczkolwiek nie wszyscy w niego wierzą.