Sonda Hayabusa 2 krąży od czerwca 2018 roku wokół 162173 Ryugu. Czego nauczyliśmy się o tej planetoidzie od tego czasu?
Japońska sonda Hayabusa 2 została wystrzelona w grudniu 2014 roku. Jej celem była planetoida 162173 Ryugu. Dotarła do niej po ponad trzech latach lotu, 27 czerwca 2018. Następnie, po wstępnej fazie obserwacji, we wrześniu i w październiku 2018, sonda uwolniła lądowniko-łaziki MINERVA II i MASCOT, które z sukcesem osiadły na powierzchni Ryugu i wykonały serię pomiarów.Do końca października 2018 sonda przeprowadziła trzy testowe zbliżenia do powierzchni, gdzie minimalny dystans wyniósł około 20 metrów. Uwolniono także marker, który osiadł na powierzchni planetoidy.
Od początku 2019 roku trwały przygotowania do pobrania próbek z powierzchni planetoidy. Operację pobrania próbek wykonano w nocy z 21 na 22 lutego. Operacja zakończyła się sukcesem.
Miesiące obserwacji i pomiarów Ryugu pozwoliły na zebranie ciekawych informacji na temat tej planetoidy. Ryugu obraca się z czasem około 7,63 godziny wokół własnej osi. Nachylenie osi obrotu to 171,6 stopnia. Wymiary tej planetoidy to 1004 x 875 metrów. Objętość Ryugu to 0,377 kilometra sześciennego .
Gęstość planetoidy Ryugu to 1,19 g/cm3. Zakładając znaną typową gęstość meteorytów węglistych (około 2,4 g/cm2), planetoida Ryugu ma ponad 50% porowatości w swej strukturze. Jest to ciekawe odkrycie, sugerujące, że Ryugu powstała w wyniku dużej kolizji dwóch obiektów.
Planetoida Ryugu ma albedo zaledwie 1,4 – 1,8 procent. Jest to jeden z najciemniejszych obiektów w Układzie Słonecznym. Jest to pewna zagadka dla naukowców, gdyż typowe planetoidy czy meteoryty węgliste mają albedo o wartości około 3-4 procent. Ryugu, choć należy do tej samej grupy obiektów, jest ciemniejszą planetoidą. W tej chwili wstępną odpowiedzią na tę zagadkę jest możliwość wystąpienia w dawnej przeszłości procesów termicznych we wnętrzu większej planetoidy, w skład której Ryugu mogła niegdyś wchodzić. Taka planetoida musiałaby mieć średnicę kilkuset kilometrów.
Zaskoczeniem dla naukowców jest obecność dużej ilości głazów na powierzchni Ryugu. Tych głazów jest około dwa razy więcej niż na powierzchni planetoidy Itokawa, którą odwiedziła poprzednia sonda Hayabusa. Największy z głazów na powierzchni Ryugu ma długość około 160 metrów. Z drugiej strony – podnoszą się głosy, że wciąż dość mało wiemy o wyglądzie powierzchni małych planetoid i jest możliwe, że duża ilość głazów jest “typowa” u wielu z nich. Ta ilość głazów też jest ciekawa z perspektywy przyszłej eksploracji małych obiektów Układu Słonecznego – manewrowanie i lądowanie na powierzchni takich planetoid może być utrudniona.
Misja Hayabusa 2 jest wciąż na wczesnym etapie eksploracji planetoidy Ryugu. Niebawem nastąpi próba odsłonięcia podpowierzchniowych warstw tej planetoidy. Sonda pozostanie w pobliżu Ryugu do grudnia 2019, po czym rozpocznie się dwunastomiesięczny powrót na Ziemię.
(PFA, JAXA, PL)