Udany start rakiety Proton-M (21.12.2018)

0

Rakieta Proton-M wyniosła 21 grudnia rosyjskiego wojskowego satelitę Błagowiest-3. Był to dopiero drugi w tym roku start Protona.

Do startu rakiety Proton-M doszło 21 grudnia o godzinie 01:20 CET. Start nastąpił z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Na pokładzie znalazł się wojskowy satelita telekomunikacyjny Błagowiest-3. Lot przebiegł prawidłowo i po 9 godzinach od startu ogłoszony został sukces. Rosyjski satelita został umieszczony na orbicie geostacjonarnej (GEO). Otrzymał także oznaczenie Kosmos 2533.

Błagowiest-3 ma służyć do wojskowej wymiany informacji. Odbiorcą usług tego satelity jest wojsko Federacji Rosyjskiej. O możliwościach satelity dość mało wiadomo, aczkolwiek jest pewne, że Kosmos 2533 jest zdolny do transmisji danych na pasmach Ka i Q. Satelita został zbudowany na bazie platformy Ekspress 2000.


Nagranie startu Protona-M z 21.12.2018

Był to dopiero drugi start Protona w 2018 roku. Poprzedni start odbył się 19 kwietnia – wówczas także został wyniesiony satelita Błagowiest. O ile na początku tej dekady rakieta Proton-M latała często (i dość często doświadczała awarii), o tyle w 2017 roku doszło do jedynie czterech startów, zaś w 2016 roku jedynie do trzech. Coraz częściej pojawiają się zarzuty co do zawodności tych rakiet. Przykładowo, w kwietniu 2017 okazało się, że niemal wszystkie silniki rakiet Proton mają defekty – ponad 70 silników RD-0210 i RD-0212 wyprodukowanych dla NPO Energomasz przez Zakłady Mechaniczne Woroneż z przeznaczeniem do wykorzystania na drugim i trzecim stopniu rakiety Proton wymagały kompletnego remontu.

W 2016 roku odbyły się tylko trzy starty Protonów, z czego jeden dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w ramach misji ExoMars. Co do tamtego lotu też pojawiły się wątpliwości, czy rakieta wykonała prawidłową pracę.

W najbliższych latach powinny wejść do służby nowe wersje rakiety Proton. Nie jest jednak pewne, czy ta konstrukcja będzie w stanie wywalczyć sobie dobrą pozycję na rynku w świetle szybkiego rozwoju rakiet takich jak Falcon 9. Jedną z największych przeszkód jest odpływ doświadczonych kadr. Średnia wieku w rosyjskim przemyśle kosmicznym jest dosyć wysoka, a coraz więcej osób pamiętających jeszcze pracę w Związku Radzieckim odchodzi na emeryturę. Jednocześnie rosyjski sektor kosmiczny od lat zmaga się z dużym poziomem korupcji i złym zarządzaniem co dodatkowo zwiększa zawodność tej branży.

(LK, PFA)

Comments are closed.